Rzadko, bo rzadko, jednak czasem, pomimo najszczerszych chęci trzeba się poddać i rozpocząć opis telefonu od banału. Alcatel OT-802, którego testowałem przez kilka ostatnich tygodni, okazał się nie tylko telefonem zaprojektowanym optymalnie do zadań, jakie się przed nim stawia, ale również urządzeniem wyjątkowo... ładnym i estetycznym.
Średniej klasy komórka opakowana w ekskluzywną obudowę. Ma drobne wady użytkowe w rodzaju kursora, który w menu nie przechodzi z lewej na prawą czy z dołu do góry, niezbyt lubianego słownika Zi, czy funkcjonalnego touchpada, który początkującego użytkownika może doprowadzić do szału, ale wszystkie te drobiazgi są rekompensowane przez funkcjonalność komunikacyjną - zarówno w warstwie głosowej, jak i tekstowej oraz sympatyczne połączenie funkcji rozrywkowych z użytkowymi.

Tak, wiem, że facetowi nie wypada pisać takich banałów, a jednak podczas korzystania z "osiemsetdwójki" łapałem się na tym, że codzienne czynności związane z obsługą telefonu dostarczają bardzo pozytywnych wrażeń estetycznych. Model występuje w kilku odmianach kolorystycznych, które sugerować by mogły, że jest przeznaczony przede wszystkim dla młodzieży. Dominującej barwie obudowy towarzyszą zazwyczaj wyraziste kolorystycznie detale, ale mnie trafił się do testów egzemplarz nieco bardziej stonowany: na tle bieli dyskretne srebrne elementy wyróżniają się tylko na tyle, by tworzyć harmonijną całość.
Jedno zdjęcie mówi więcej niż dziesiątki słów, a wystarczy tylko zerknąć na fotkę towarzyszącą temu artykułowi, by dostrzec, że Alcatel OT-802 został zaprojektowany w sposób niebanalny. Sporej wielkości wyświetlacz w połączeniu z pełną klawiaturą QWERTY sugerują urządzenie przeznaczone głównie do komunikacji tekstowej. Racja, ale myliłby się ten, kto by pomyślał, że to jedyne zadania, w których telefon dobrze się sprawuje.
Wszystkie klawisze są wyprofilowane w sposób ułatwiający bezwzrokowe korzystanie z klawiatury, a dodatkowo wyróżniona jest piątka na klawiaturze numerycznej. Po kilku ćwiczeniach można nabrać wprawy na tyle, by wiadomości tekstowe pisać bez wpatrywania się w klawisze. Przy znaku dolara umieszczono funkcję trybu cichego, a po prawej stronie spacji - klawisz odpowiedzialny za tabelę symboli i zmianę wprowadzanego języka.
Nad pełną klawiaturą mieszczą się przyciski funkcyjne, moduł kierunkowy i przyciski do obsługi połączeń. Zamiast standardowego dżojstika, projektanci umieścili niewielki touchpad, za pomocą którego można nawigować po pozycjach menu albo stronach internetowych.
Pozostałych sześć przycisków przypomina - dzięki przezroczystemu plastikowi - krople wody. Dwa największe po bokach inicjują i kończą połączenia; dwie dolne kropelki to skróty do tworzenia nowej wiadomości i aparatu fotograficznego, dwie górne służą do obsługi funkcji wyświetlanych po bokach wyświetlacza. Ci, którzy lubią bawić się ustawieniami telefonu, łatwo poradzą sobie ze zmianą konfiguracji oraz skonfigurowaniem nowych skrótów. Dzięki temu obsługa telefonu może się stać szybsza i dopasowana do indywidualnych preferencji użytkownika.
Zdawało mi się, że nieco wprawy wymaga obsługa chimerycznego touchpada, który - pomimo moich starań - przeskakiwał po kilka utworów w odtwarzaczu muzycznym czy kilka bloków tekstu albo odnośników na stronach internetowych. Okazało się jednak, że trzeba po prostu popracować nad ustawieniem jego czułości.
Cała obudowa OT-802 jest wykonana z błyszczącego plastiku. Wszystkie części składowe są bardzo starannie spasowane i nic nie trzeszczy, nie ma też luzów. Całość sprawia solidne wrażenie. Z boku telefonu znajdziemy slot dla kart microSD z zaślepką, dzięki czemu przy wymianie lub wyjmowaniu karty nie trzeba rozkładać całego urządzenia i wyjmować baterii. Również z boku znajduje się gniazdo uniwersalne micro-USB dla ładowarki, zestawu słuchawkowego i komunikacji z komputerem.
W pudełku znajdziemy niezbędne akcesoria: słuchawki, kabel USB i ładowarkę. Z tyłu obudowy ukryte jest oczko aparatu fotograficznego z matrycą 2 Mpix. I wreszcie na koniec powierzchownych wrażeń wizualnych: z białą, błyszczącą obudową telefonu jest podobnie jak z białym lakierem samochodu. Zabrudzenia zbiera dokładnie tak samo jak czarna, ale - paradoksalnie - znacznie mniej je widać.
W warstwie komunikacyjno-internetowej Alcatel dysponuje kilkoma przydatnymi aplikacjami ułatwiającymi życie. Poza domyślną przeglądarką pozwalającą skorzystać z dosyć ubogiej oferty w serwisie producenta, użytkownik może skorzystać - co mocno zalecam - z instalacji Opery mini. Trwa to chwilę i wymaga poprawnego ustawienia daty i godziny. Żeby nawigować sprawnie po stronach, potrzeba nieco wprawy, ale po jej nabraniu staje się wygodne. Z poziomu przeglądarki telefon radzi sobie z wyświetlaniem zarówno tekstu, jak i grafiki, którą Opera kompresuje, pozwalając zaoszczędzić na rachunku za wymianę danych. Nie polecam stron obciążonych dziwnymi skryptami Java i flashem; pomimo najszczerszych chęci, nie udało mi się także zmusić telefonu do współpracy z mobilną wersją YouTube. Komunikację powinna ułatwiać szybka konfiguracja obsługi konta pocztowego, ale trzeba z tym jednak nieco powalczyć. Kreator konfiguracji proponuje domyślne ustawienia dla kont na Yahoo, Gmailu i Hotmailu. Niestety, w wielu wypadkach trzeba pokombinować dodatkowo z ustawieniami serwerów.
Ci, którzy lubią się komunikować, skorzystają zapewne z Parlingo, skrótu do Facebooka albo aplikacji "Przyjaciele", natomiast użytkownicy pragnący być na bieżąco zauważą obecność czytnika RSS.
Poza programami służącymi głównie do komunikacji, w menu OT-802 znalazły się także aplikacje rozrywkowe. Telefon nie dysponuje dwoma głośnikami i nie może odtwarzać głośno muzyki w stereo, ale pojedynczy głośniczek umieszczony z tyłu obudowy potrafi dać czadu. W pomieszczeniu muzykę dobrze słychać z ponad dwudziestu metrów, choć nie polecam słuchania w ten sposób. Producent umieścił w zestawie słuchawki przewodowe, które sprawują się bardzo dobrze. Doskonale działa automatyczne wyszukiwanie stacji w aplikacji odpowiedzialnej za radio FM; jakość odbioru nie pozostawia wiele do życzenia. Szkoda tyko, że w przypadku radia słuchawki są niezbędne.
Opcje aparatu fotograficznego pozwalają ustawić wszelkie niezbędne parametry fotki. Wielkość matrycy i oczka obiektywu zapowiada jednak, że zdjęcia należy robić raczej na zewnątrz, w dobrych warunkach oświetleniowych. Przeglądarka grafiki niekiedy sprawia niemiłe niespodzianki, dłużej wczytując zdjęcia; w tym wypadku efektowność przeważyła nad efektywnością. Przyznam, że bardzo marudziłem, gdy zaglądając do folderu z grami, znalazłem tylko "Sudoku". Okazało się, że wystarczy - wolny czas zdarza mi się, niestety, sporadycznie, w sam raz na rozwiązanie 2-3 układów.
Nie znoszę telefonów, które wiedzą lepiej, co może, a czego nie może użytkownik. OT-802 do nich nie należy i udostępnia wszystkie miejsca w pamięci telefonu i na karcie dzięki menedżerowi plików. Kalendarz, podobnie jak aplikacja "Zadania", ułatwia życie tym, którzy lubią być zorganizowani. Dostępne są także kalkulator, notatnik oraz przelicznik walut i jednostek.
Artykuł pochodzi z miesięcznika Mobile Internet