Kilka tygodni temu w moje ręce trafił smartfon Alcatel One Touch Star w wersji dual SIM. W Polsce w oficjalnej dystrybucji, w ofertach przynajmniej dwóch operatorów dostępna jest również odmiana z obsługą jednej karty SIM.
W razie potrzeby można odróżnić je po oznaczeniu numerycznym: - Alcatel One Touch Star 6010D - to wersja dual SIM - Alcatel One Touch Star 6010 - to wersja z obsługą jednej karty.
W marcu udało mi się dokonać krótkiego przeglądu urządzenia zaraz po otrzymaniu paczki. Materiał jest krótki i warto przeczytać zanim przystąpi się do lektury niniejszego tekstu, choćby ze względu na to, że nie będę powtarzał tu omówienia elementów zestawu sprzedażowego, czy obudowy. Tekst można znaleźć tutaj.
Postaram się w miarę dokładnie, a jednocześnie niezbyt rozwlekle opowiedzieć o tym jak kompaktowy smartfon sprawował się w użytkowaniu. Nie jestem miłośnikiem trzymania czytelnika w napięciu: recenzja będzie w gruncie rzeczy pozytywna, choć to urządzenie nie jest dla mnie rozwiązaniem idealnym.
Spis treści
- Wielkość, solidność, trwałość
- Wyświetlacz i interfejs graficzny
- Aparat fotograficzny
- Dual SIM
- Oprogramowanie
- Multimedia
- Bateria
- Interfejsy
- Czy warto
|
|||
|
Alcatel One Touch Star 6010D fot. mGSM.pl |
|||
Wielkość, solidność, trwałość
Obudowa jest kompaktowa. Przez kilka pierwszych dni znajomi myśleli, że ja - zdeklarowany przeciwnik zamkniętego systemu operacyjnego Apple kupiłem sobie iPhone'a. One Touch Star przypomina go kształtem i rozmiarami, a mocno kolorowy wyświetlacz AMOLED dopełnia z daleka złudzenia. Pozwoliłem sobie zresztą zrobić tutaj małe porównanie - można ocenić samodzielnie, przynajmniej w kwestii parametrów technicznych. Cienka obudowa doskonale leży nawet w niewielkiej w dłoni i pozwala bez użycia drugiej ręki obsłużyć wszystkie funkcje telefonu.
Konstrukcja sprawia przy tym wrażenie bardzo lekkiej. Brak części elementów metalowych wpływa zapewne nie tylko na zmniejszenie wagi, ale również na większą sprężystość podczas upadków, niemniej nie zdecydowałem się na próby wstrząsowe. Zawsze szkoda mi telefonu. One Touch Star upadł mi 2-3 razy, ale zawsze na stosunkowo miękką powierzchnię dywanu i z niewielkiej (ok. metr) wysokości. To pochodna posiadania przez moją córkę kota o wysokim współczynniku zrzucalności przedmiotów mruczących ładniej od niego. Star ma bardzo miło mrucząca wibrę.
 |
 |
 |
|
|
Alcatel One Touch Star 6010D fot. mGSM.pl |
|||
Początkowo nie mogłem poradzić sobie z lekko trzeszczącą po zamocowaniu baterii i kart pokrywą baterii. Okazało się, że winna była folia ochronna podklejona po wewnętrznej ścianie klapki. Minimalna grubość tej folii uniemożliwiała domknięcie plastikowej pokrywki. Po usunięciu folii konstrukcja nabrała większej sztywności, a trzeszczenie zniknęło.
Cały przedni panel - w tym oczywiście wyświetlacz - pokryty jest jednolitą warstwą szkła albo twardego tworzywa. Nie nosze smartfonów w kieszeni z kluczami, ale nie traktuję ich także z nabożnym szacunkiem. Do tej pory nie zauważyłem zarysowań. Nie ma ich również na pokrywie baterii, czy bokach telefonu, ale tworzywo jest matowe i ma bardzo wyraźną fakturę, więc być może bardzo drobnych uszkodzeń po prostu nie widać. Porysowaniu nie ulega osłona obiektywu, a tego obawiałem się najbardziej, bo nieco odstaje od płaszczyzny obudowy.
 |
 |
 |
|
|
Alcatel One Touch Star 6010D fot. mGSM.pl |
|||
Gdybym miał na siłę narzekać na cokolwiek związanego z konstrukcją, narzekałbym pewnie na umieszczenie przycisku blokady/wyłącznika na górze telefonu. Nie przeszkadza mi to w większych smartfonach - i tak obsługuję wtedy urządzenie dwoma rękami. Tutaj łapałem się na tym, że nie mogę znaleźć przycisku. To jednak kwestia przyzwyczajenia, a nie wada konstrukcyjna. Mimo wszystko nie polecam rzucania telefonem, rysowania wyświetlacza pomimo lansowania przez producenta nieźle brzmiącej dla ochrony wyświetlacza nazwy DragonTrail Glass. Ja nie porysowałem, co nie znaczy, że komuś się nie uda, gdy tylko odpowiednio się postara.
To co widać, czyli: wyświetlacz i interfejs graficzny
Alcatel One Touch Star ma wyświetlacz oparty na matrycy AMOLED. Oznacza to specyficzną wyrazistość kolorów i dobrze nasycone barwy. Lubię ten rodzaj wyświetlacza, co nie znaczy, że każdy go polubi. Internet pełen jest użytkowników narzekających na nienaturalne barwy tego rodzaju wyświetlaczy. Mnie mocne nasycenie nie przeszkadza. W pomieszczeniach można je zniwelować zmniejszeniem jasności, za to w słoneczny dzień docenimy to, że nie trzeba się domyślać co trzeba dotknąć palcem na wyświetlaczu. Czujnik światła zadba zresztą o to automatycznie, jeśli wybierzemy taką opcję. Filmy i zdjęcia wyglądają świetnie, choć osoby oglądające zrobione przeze mnie fotki marudziły, że takie kolory w przyrodzie nie występują.
 |
 |
 |
 |
 |
 |
|
Alcatel One Touch Star 6010D - zrzuty ekranu fot. mGSM.pl |
|||||
Blokada wyświetlacza - daje się usunąć na kilka sposobów. Po odblokowaniu przyciskiem mamy do wyboru odblokowanie całego urządzenia (przesuwamy cały pasek blokady) albo przejście bezpośrednio do oprogramowania aparatu, telefonu, czy wiadomości (przesuwamy tylko jeden z elementów paska oznaczony odpowiednia ikoną).
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
|
Alcatel One Touch Star 6010D - zrzuty ekranu fot. mGSM.pl |
|||||
Górny pasek wyświetla wiadomości o zasięgu dwóch sieci, godzinie i stanie baterii - po zsunięciu obejmuje widżet odpowiedzialny za podręczne ustawienia. Mieści się tam: 3-stopniowa zmiana jasności ekranu, automatyczna zmiana orientacji ekranu po obróceniu telefonu, włącznik WiFi, w tym hotspota, interfejs BT, wymiany danych, GPS, tryb samolotowy i wybór profili dźwiękowych telefonu. Domyślnie mamy pięć pulpitów.
Aparat fotograficzny
Matryca ma tylko 5 megapikseli, ale jest to 5 megapikseli z pazurem. Doskonale bawiłem się przede wszystkim podczas robienia makro, ale właściwie wszystkie rodzaje ujęć wychodzą na ustawieniach automatycznych poprawnie. - Przepraszam, nie wszystkie. Automatyka głupiała podczas zdjęć zimowych; fotki wychodziły nieco zbyt ciemne.
Poniżej przykładowe fotki. Uwaga, po kliknięciu na miniaturę zdjęcie otworzy się przeskalowane do rozmiaru monitora w osobnej zakładce przeglądarki. Po kliknięciu w przeskalowane zdjęcie - otworzy się w oryginalnym rozmiarze i jakości, bez jakiejkolwiek ingerencji edytora graficznego. To nie jest wygodne przeglądanie, ale daje pełne pojęcie o jakości fotek.
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
|
Zdjęcia zrobione Alcatel One Touch Star 6010D fot. mGSM.pl |
|||
Bardzo dobre jest nasycenie kolorów, zaś poziom szumów matrycy w czasie dnia - do przyjęcia. Aparat One Touch Stara umożliwia między innymi wyświetlenie sobie na ekranie siatki, robienie zdjęć w trybie HDR, wykrywanie uśmiechu, robienie zdjęć w trybie panoramy, czy wybranie trybu sceny spośród 14 opcji. Można wyłączyć dźwięk migawki, a czułość ustawić skokowo co 100 w zakresie od 100 do 400 ISO.
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
|
Zdjęcia zrobione Alcatel One Touch Star 6010D fot. mGSM.pl |
|||
Podczas nagrywania wideo można ustawić zdjęcia poklatkowe do 10 sekund, wybrać rodzaj oświetlenia, podregulować ekspozycję, czy włączyć elektroniczną stabilizację obrazu. Ktoś dał plamę podczas tłumaczenia pozycji "Jakość wideo". Wybrać można pomiędzy trybami "wysoki" i "wysoka". Różnica polega na zmianie aspektu nagrywanego obrazu i zmianie rozdzielczości z 640x480 na 1280x720 pikseli.
 |
 |
 |
|
|
Zdjęcia tekstu zrobione Alcatel One Touch Star 6010D fot. mGSM.pl |
|||
Pewnym problemem jest - przy czym nie jest to w żadnym razie wina tego konkretnego modelu zbyt mały standardowe przełącznik trybu foto/wideo. Bardzo przydatną opcją jest za to możliwość robienia zdjęć za pomocą mechanicznych przycisków regulacji głośności. Pojedyncze wciśnięcie powoduje zrobienie jednego zdjęcia, zaś dłuższe przytrzymanie uruchamia zdjęcia seryjne.
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
|
Z HDR i bez - Alcatel One Touch Star 6010D fot. mGSM.pl |
|||
Ostrość można oczywiście ustawić za pomocą dotyku wskazując na wyświetlaczu dowolny obiekt. Lampa błyskowa może być na stałe włączona, na stałe wyłączona albo działać automatycznie w zależności od warunków oświetleniowych.
 |
|||
 |
|||
 |
|||
|
Panorama - Alcatel One Touch Star 6010D fot. mGSM.pl |
|||
Ze zdjęć jestem zadowolony. Przy stosunkowo niewielkiej matrycy 5 megapikseli udało mi się zrobić kilka naprawdę udanych fotek.
|
|
|||
|
|
|||
|
Przykładowe wideo z Alcatela One Touch Star 6010D wideo: mGSM.pl |
|||
Demonem wideo Star niestety nie jest, a do tego niestety YouTube bardzo źle skompresowało filmy w 3gp, dlatego ich jakość jest dodatkowo znacznie gorsza od wyjściowej, przykro mi. Przy rozdzielczości VGA i dobrym oświetleniu filmy można nagrywać, ale nie należy spodziewać się oszałamiających efektów. Jeśli chodzi o rozdzielczość 720p, cóż, oceńcie sami.
Dual SIM
Pisałem już podczas rozpakowywania telefonu o tym, że sloty są odpowiednio oznaczone i nie ma kłopotu z mechaniczną obsługą gniazd. Trzeba tylko pamiętać, że One Touch Star obsługuje karty micro-SIM. Duże nie wejdą. Nie sposób włożyć kart nieprawidłowo - zatrzaski nie zaskakują i sprężynka wypycha źle włożoną kartę. Konstrukcja uniemożliwia także wymianę, czy wyjęcie którejkolwiek karty podczas pracy - trzeba do tego zdjęć pokrywkę baterii i wyjąć samą baterię. Pierwsze gniazdo pozwala na prace karty w trybie 2G i 3G, gdy drugie umożliwia wyłącznie obsługę 2G.
|
|||
|
Alcatel One Touch Star 6010D - 2 karty fot. mGSM.pl |
|||
W ustawieniach łatwo można odnaleźć pozycję "Zarządzanie kartami SIM". Pozwala na zindywidualizowanie nazw i kolorów poszczególnych kart, przypisanie kartom odpowiednich usług. Nie trzeba jednak dzwonić, czy sms-ować wyłącznie z jednej karty. Można za każdym razem wybierać numer wychodzący.
Karty SIM pracują w Starze w trybie dual standby. Są jednocześnie aktywne, ale nie ma sygnału połączenia przychodzącego podczas rozmowy na jednej z kart. Nikt się do nas nie dodzwoni, a dowiemy się o połączeniu wyłącznie z informacji operatora (o ile mamy aktywowana odpowiednią usługę). Dla mnie nie jest to duża wada, ale wiem, że wiele osób zależy na trybie dual-active. Nie ma kłopotów z połączeniami przychodzącymi podczas korzystania z internetu. Połączenie jest sygnalizowane bez względu na to, na który numer przychodzi.
 |
 |
 |
 |
 |
|
|
Alcatel One Touch Star 6010D - 2 karty fot. mGSM.pl |
|||||
Jest oczywiście możliwość przypisania konkretnego numeru do konkretnej karty, natomiast nie znalazłem niestety w ustawieniach możliwości przypisania różnych sygnałów dzwonka do każdej z kart. Sytuacja zmienia się oczywiście po skopiowaniu wszystkich kontaktów do pamięci telefonu.
Oprogramowanie
Ogólnie oprogramowanie One Touch Star wystarczy na bardzo długo bez instalowania dodatkowych aplikacji, o ile nie mamy wygórowanych wymagań albo indywidualnych potrzeb. Przyznam, że jednym z nieodzownych punktów podczas konfiguracji każdego telefonu jest w moim przypadku instalowanie ulubionych programów. Alcatel Star ma odbiornik GPS i korzysta z map Google, a ja nie lubię być uzależniony w tym wypadku od niezbędnie dobrego zasięgu sieci komórkowej. Pierwszym krokiem jest zainstalowanie programu do lokalizacji offline oraz darmowych map na karcie pamięci. Kolejne posunięcie, to instalacja odtwarzacza audio odpowiadającego moim preferencjom, ewentualnie odtwarzacza wideo i kilku przydatnych programów narzędziowych.
|
|||
|
mGSM w przeglądarce Alcatela One Touch Star 6010D fot. mGSM.pl |
|||
Jeśli nie macie preferowanych programów i paranoi braku zasięgu, z pewnością wystarczy wam nawigacja zainstalowana razem z systemem, mapy online oraz natywne odtwarzacze audio-wideo. Alcatel One Touch Star ma wszystkie standardowe programy związane z Androidem. Mnie najbardziej cieszy radio, notatki, kalendarz i dyktafon, ale jest tu obsługa sieci społecznościowych, przeglądarka, lista zakupów, kalkulator, czy program biurowy. Osobny program może zadbać o to, by bateria w telefonie nie kończyła się zbyt szybko pozwalając wybrać jeden z dostępnych trybów pracy albo zdefiniować swój własny. Z kolei aplikacja "Pomoc Alcatel", zawierająca samouczek systemu Android i pozwalająca na samodzielne rozwiązanie wielu najczęściej występujących problemów, pomoże wszystkim niedoświadczonym we w miarę bezbolesnym wejściu do świata smartfonów.
Multimedia
Ja jestem zadowolony. Nie ma szczególnie czułego słuchu, ale nie jestem też głuchy. Alcatel One Touch Star jest chyba pierwszym smartfonem, w którym na stałe korzystam z fabrycznego zestawu słuchawkowego. Alcatel dołożył słuchawki dokanałowe, według mnie dobrej jakości. Są niezbędne do uruchomienia radia FM służąc jednocześnie jako antena.
|
|||
|
Alcatel One Touch Star 6010D - odtwarzacz wideo fot. mGSM.pl |
|||
Przy użyciu systemowego odtwarzacza udało mi się obejrzeć większość zakodowanych testowo filmów, ale po pobraniu dodatkowego oprogramowania obejrzałem również wideo zakodowane bardziej egzotycznymi zestawami kodeków. Na wyświetlaczu One Touch Stara filmy wyglądają bardzo dobrze, chyba że ktoś ma uczulenie na nasycone barwy AMOLED-a. Napisy są bardzo dobrze widoczne i czytelne. Polubiłem ten wyświetlacz na tyle, że trudno mi się przestawić w obecnie testowanym Idolu na nieco inny odbiór rzeczywistości.
 |
 |
 |
 |
||
 |
 |
 |
 |
||
|
Alcatel One Touch Star 6010D - multimedia fot. mGSM.pl |
|||||
Gry działają. Dwurdzeniowa jednostka MediaTeka nie jest tytanem, ale daje sobie radę nawet z Real Racing EA, choć smartfon rozgrzewa się mocno, podobnie zresztą jak podczas dłuższego korzystania z internetu. Nie będziecie mieli raczej problemu z grami zręcznościowymi, czy logicznymi.
|
|||
|
Alcatel One Touch Star 6010D - CSR Racing fot. mGSM.pl |
|||
Z zasady nie testuję produkcji płatnych w sklepie Google, ale jeśli zerkniecie na wyniki testów, zobaczycie, że Alcatel One Touch Star nie jest jednak typowym urządzeniem do gier: pamiętajcie, że to kompaktowy smartfon, rozmiarowo mieszczący się w tej samej niszy, co iPhone - i najbardziej wymagające produkcje będą miały problem z płynnym działaniem.
 |
 |
 |
 |
||
 |
 |
 |
 |
||
|
Alcatel One Touch Star 6010D - testy fot. mGSM.pl |
|||||
Bateria
Za każdym razem, gdy ktoś narzeka na baterię, podkreślam że wszystko zależy od trybu użytkowania smartfona. Zerknąłem przed chwilą na dane systemowe. Po ostatnim ładowaniu Alcatel One Touch Star wytrzymał mi ponad 7 dni w funkcji telefonu, aparatu (kilka - kilkanaście fotek dziennie), sporadycznie jako przeglądarka internetowa, odtwarzacz audio i magazyn danych (a zatem również śladowo się ładując przez USB, ale naprawdę śladowo, w trybie: włącz, przekopiuj, wyłącz).
Średni wynik w moim przypadku jest niestety niemiarodajny: to ok. 5 dni. Wynik rekordowy, ze wszystkimi opcjami oszczędnościowymi to ponad 14 dni. Można go oczywiście rozładować w 2-4 godziny oglądając strumieniowo filmy w internecie.
 |
 |
 |
 |
||
 |
 |
 |
 |
||
|
Alcatel One Touch Star 6010D - bateria fot. mGSM.pl |
|||||
Dla mnie Alcatel One Touch Star pod względem baterii jest smartfonem idealnym. Przy rozsądnym użytkowaniu, bez stałego korzystania, nawet aktywny użytkownik nie powinien ładować częściej niż co 2-2,5 dnia - ale pamiętajcie, że to tylko moja subiektywna opinia oparta na długotrwałych testach i specyficznej symulacji wykorzystania telefonu przez użytkownika wymagającego, aktualizującego w locie statusy znajomych na FB, odbierającego pocztę 24 godz. na dobę i twittującego gdy idzie do toalety.
Zarówno sam Android, jak i dodatkowe, zainstalowane przez producenta oprogramowanie pozwalają oszczędnym zaoszczędzić jeszcze bardziej. Rozrzutni użytkownicy smartfonów muszą uzbroić się w cierpliwość, bo baterie dla nich przeznaczone nie są jeszcze produkowane.
Interfejsy
Żeby skorzystać z wymiany danych z komputerem (Windows od XP w górę), wystarczy podłączyć kabel i określić w smartfonie typ połączenia. Nie jest konieczne instalowanie dodatkowego oprogramowania, o ile nie chcemy na PC-cie mieć stałej kontroli nad zawartością książki telefonicznej, wiadomościami i nie chcemy lokalnie synchronizować danych przez USB. Do tego Alcatel przeznacza dedykowane oprogramowanie. Bluetooth nie działa z prędkością światła, ale radzi sobie z wymianą danych, zestawem głośnomówiącym w samochodzie i słuchawkami stereo. WiFi nie sprawiło mi żadnego zawodu.
Alcatel One Touch Star poza zwykłym połączeniem z routerem, które pozwala zaoszczędzić nieco grosza na wymianie danych, potrafi oczywiście również służyć jako przenośny punkt dostępowy do internetu. W zależności od zasięgu Alcatel One Touch Star różnie radzi sobie z pobieraniem danych z Internetu. Jego HSDPA nie jest najszybsze w tej klasie cenowej, ale przy pobieraniu niewielkich plików wystarczy. Jeśli regularnie odbieracie duże pliki i chcecie to robić szybko - może być niewystarczające.
Czy warto?
Długo testowałem One Touch Stara na wszelkie sposoby. Największą radość sprawił mi fakt, że w specyficznej klasie smartfonów pojawiła się niedroga alternatywa. Bardzo podoba mi się świetny wyświetlacz, który jest kontrastowy, ma nasycone kolory i koncertowo obsługuje dotyk. Inna sprawa, że brak mi wyobraźni, by znaleźć zastosowanie dla 10-punktowego multidotyku na wyświetlaczu, na którym nie potrafię zmieścić 10 palców.
One Touch Star jest w ofercie Alcatela urządzeniem wnoszącym powiew świeżości, na wskroś nowoczesnym, a przy tym zachowującym niezły stosunek miedzy jakością a ceną. Nigdy nie pragnąłem mieć smartfona Apple, ale dla tych, którym brak nadmiaru gotówki może stanowić niezłe urządzenie zastępcze, a dla tych którzy nie cierpią iOS-a dobra alternatywę w kompaktowym i pasującym do ręki rozmiarze, a do tego z Androidem.
Spędziłem kilka tygodni ze sprawnym, świetnie reagującym na dotyk i funkcjonalnym narzędziem. Gdyby nie zawodowa konieczność i popędzanie użytkowników mGSM, prawdopodobnie spędziłbym czasu jeszcze więcej. Do pełnego zadowolenia zabrakło mi tylko pracy dual-SIM w trybie dual-active. Jeśli macie w śwince skarbonce 900 złotych - bo tyle kosztuje smartfon Alcatel One Touch Star w wersji dual-SIM w ofercie dystrybutora - i nie interesuje was pogoń za coraz większymi wyświetlaczami - namawiam. Jeśli przypadkiem wymieniacie telefon w Orange, w bieżącej ofercie przy dwuletnim abonamencie do 45 zł Star (ale z obsługą jednego SIM-a!) kosztuje 5 zł - może warto go wziąć pod uwagę? W T-Mobile przy podobnych warunkach jest już droższy - 479 zł.
BRAK REKLAM
