Alcatel One Touch Idol 3
Recenzja

Opublikowane:

Eksperyment do góry nogami

Smukły i zgrabny smartfon, który łączy niecodzienne rozwiązania designerskie (przede wszystkim symetria, umożliwiająca korzystanie z telefonu obróconego o 180 stopni) z dopracowanym systemem audio, firmowanym przez JBL, mocnym aparatem od Sony oraz ekranem, nad którym pracowała firma Technicolor. Niewątpliwie udany model, choć miewa problemy z wydajnością.

Alcatel OneTouch Idol 3
Alcatel OneTouch Idol 3 fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl

Aby zostać zauważonym na zatłoczonym rynku telefonów komórkowych trzeba się jakoś wyróżnić. Producenci obierają różne drogi, Alcatel postanowił poeksperymentować z wyglądem, pozbawiając najnowszego smartfona wyraźnie zaznaczonej góry i dołu smartfonu. Podwójny głośnik i mikrofon oraz odpowiednio dopracowany soft sprawiają, że nie ma znaczenia, jak chwycimy telefon podczas połączenia głosowego. Czy "normalnie", czy "do góry nogami", rozmowę przeprowadzimy bez najmniejszych trudności. Dotyczy to nie tylko połączeń głosowych, ale i normalnego korzystania ze smartfonu. Ciekawe rozwiązanie, ale czy faktycznie niezbędne w smartfonach?

Alcatel Onetouch Idol 3, flagowy model na 2015 rok, po raz pierwszy zaprezentowany został podczas barcelońskich targów MWC 2015, natomiast w Polsce jego premiera miała miejsce w drugiej połowie maja. Wtedy też poznaliśmy kwotę, na jaką wyceniony został najnowszy smartfon chińskiego producenta TCL (na naszym rynku występującego pod marką Alcatel), tj. 1299 zł.


Spis treści



R E K L A M A

Plusy i minusy

Plusy:

  • smukły kształt
  • jakość wykonania
  • jakość i głośność dźwięku
  • podwójne głośniki JBL
  • LTE
  • odwracalność interfejsu
  • wyświetlacz
  • dobre aparaty
  • czasy pracy na baterii
  • dioda powiadomień
  • microSD do 128 GB

Minusy

  • nie jest najszybszy, zdarzają się lagi
  • niedostateczna wydajność w bardziej wymagających grach
  • sporo softu do odinstalowania
  • przeciętna jakość połączeń głosowych
  • niewymienna bateria
  • potrafi się mocno nagrzewać

Budowa i ekran

Idol 3 wygląda świetnie. Jego projektanci postawili na minimalizm i zdecydowanie jest to dobra droga, a symetria budowy tylko podwyższa atrakcyjność urządzenia. Błyszcząca czerń frontowego panelu (na szczęście nie zakłócona oznaczeniami przycisków czy logiem producenta) współgra z udającymi metalowe, wyprofilowanymi krawędziami. Podkreślić trzeba również lekkość i smukłość urządzenia oraz przyjemnie zaokrąglone rogi. Smartfon dobrze leży w dłoni, choć spore gabaryty w zasadzie uniemożliwiają obsługę interfejsu jedną ręką.

Front Idola 3 to przede wszystkim 5,5-calowy ekran, otoczony czarnymi ramkami. Choć istotą tego modelu jest symetria, pozwalająca na korzystanie z telefonu niezależnie od tego, jak go chwycimy, to obecność diody powiadomień i przedniego aparatu (a także przycisków fizycznych czy głównego aparatu) wyraźnie sugerują, gdzie jest góra, a gdzie dół. Srebrna ramka otaczająca przedni panel jest delikatnie szersza przy górnej i dolnej krawędzi - cienkie paski tworzywa z drobnymi otworami wskazują, że jest to lokalizacja głośników, służących zarówno jako głośniki telefonu (do połączeń głosowych), jak i głośniki zewnętrzne. Warto zaznaczyć, że materiał, z którego wykonano tę część smartfonu, jest dość cienki - bez problemu można go ugiąć paznokciem.

Na górnej krawędzi znalazło się uniwersalne gniazdo słuchawkowe (oraz otwór mikrofonu), na przeciwnym biegunie z kolei port microUSB (oraz kolejny otwór mikrofonu). Na lewej krawędzi, w górnej części smartfonu, zauważymy drobny przycisk włącznika/blokady ekranu oraz tackę, po wysunięciu której możemy zamontować kartę SIM (w rozmiarze micro) oraz kartę pamięci microSD. Na prawej krawędzi znalazła się natomiast regulacja głośności - przycisk jest dość płytki, ale dobrze wyczuwalny i łatwo klikalny.

Tył urządzenia wydaje się nieco mniej dopracowany, zwraca tu uwagę przede wszystkim logo serii oraz umieszczony w lewym górnym rogu aparat z diodą doświetlającą. Nie jest to najszczęśliwsza lokalizacja dla tego elementu - podczas trzymania aparatu w poziomie i robienia zdjęć zdarzało się, że w kadrze przypadkiem znajdował się kawałek palca. Tylny panel wykonany jest z plastiku - szorstka tekstura tworzywa sprawia, że telefon wygląda bardziej prestiżowo i zapewnia pewniejszy chwyt. Telefon na pewno nie wyślizgnie się z dłoni, a na dodatek na opisywanej powierzchni niewidoczne będą odciski palców. Nie ma możliwości zdemontowania tylnego panelu, co jest równoznaczne z brakiem dostępu do baterii.

Wyświetlacz o przekątnej 5,5 cala i rozdzielczości 1080x1920 pikseli to jeden z mocniejszych punktów smartfonu. Tu naprawdę nie ma się do czego przyczepić. Ekran wykorzystuje technologię IPS, zapewnia mocne, żywe kolory, głęboką czerń, bardzo dobre kąty widzenia, na dodatek oferuje wysoką jasność i ostrość (upakowanie pikseli na poziomie 401 ppi. Wysoka czułość panelu dotykowego zapewnia komfortową obsługę. Ekran ochrania szkło Dragontrail, największy konkurent Gorilla Glass.

R E K L A M A

System i aplikacje

Alcatel dużo nie namieszał w systemie - Android 5.0.2 działa tu pod lekko zmodyfikowaną nakładką (ikony, czcionki na ekranie głównym, efekty i animacje, ekran OneTouch Stream). W stosunku do czystego Androida zauważyć możemy też zmieniony ekran blokady: z powiadomieniami, skrótami do dialera i aparatu oraz ikonami, które przeniosą użytkownika bezpośrednio do kalkulatora, odtwarzacza muzyki, przedniego aparatu, opcji dodania nowego kontaktu oraz skanera kodów QR (jeden z trybów aparatu). Tych ostatnich można w prosty sposób pozbyć się dezaktywując "Funkcję Func" w menu Blokady ekranu, można też wybrać inne opcje, które figurować będą jako skróty. Nowe ikony uzyskał też pasek powiadomień. Zamiast ikony "Przesyłaj ekran" mamy tu "Wyświetlacz Wi-Fi" (obsługa standardu Miracast), zaś obok ikony "Autoobracanie" mamy dodatkowo ikonę "Obracanie", odpowiadającą za obrócenie całego interfejsu "do góry nogami" - czyli jednej z mocniej promowanych funkcji opisywanego urządzenia.

No właśnie, pora zająć się "odwracalnością" Idola 3. Generalnie polega to na tym, że użytkownik biorąc telefon do ręki nie musi zastanawiać się, gdzie jest góra, a gdzie dół, bowiem smartfon pozwoli na przeprowadzenie rozmowy i skorzystanie z interfejsu w obu możliwych ustawieniach - zostanie automatycznie dopasowany do położenia. Nie sądzę, żeby cecha ta wynikała z faktycznych potrzeb użytkowników (bardziej pachnie to próbą wykreowania takiej potrzeby), osobiście nie zdarzyło mi się również odebranie połączenia "do góry nogami" (przepytałam znajomych - im również nie). Ale Idol 3 oferuje takie rozwiązanie - i faktycznie działa to zgodnie z założeniem (na dodatek można wybrać efekt, który będzie towarzyszył obrotowi). Dla mnie jednak pozostaje to ciekawostką, a nie funkcją niezbędną w smartfonie.

Personalizacja nie jest daleko podsunięta - zmienić można co najwyżej tapetę i przearanżować przestrzeń na ekranach przy pomocy ikon aplikacji i widgetów. Nie ma tu motywów, nie da się nawet ustawić innej tapety na ekranie blokady. Ciekawostką jest możliwość odblokowania ekranu przy pomocy funkcji Eye-D, czyli skanu oka. Nie jest to oczywiście prawdziwy skaner siatkówki - wykorzystuje aparat smartfona do fotografowania oka i tworzenia wzoru struktury naczyń krwionośnych białka oka. Producent twierdzi, że odblokowanie telefonu z wykorzystaniem tej funkcji jest równie łatwe jak robienie "selfie", ale w praktyce trwa to znacznie dłużej niż smyrgnięcie palcem po ekranie... Niemniej jest to coś dla zwolenników biometrycznych metod bezpieczeństwa danych.

Android 5.0 pozwala także na zaawansowaną konfigurację automatycznego odblokowania urządzenia (Smart Lock). W tym przypadku użytkownik może ustawić, by urządzenie pozostawało odblokowane gdy połączone jest zaufane urządzenie Bluetooth, użytkownik przebywa w zaufanej lokalizacji, gdy urządzenie rozpozna twarz właściciela i/lub telefon jest noszony przy sobie (tj. wykrywanie kontaktu z ciałem). Są tu także gesty, obejmujące dwukrotne dotknięcie ekranu w celu jego włączenia lub wyłączenia, wyciszenie połączenia przychodzącego przez odwrócenie telefonu oraz reakcja na alarm w telefonie (wyłączenie go lub drzemka).


R E K L A M A

Aplikacje

Alcatel zdecydowanie przesadził z ilością fabrycznie zainstalowanych aplikacji. Jest ich kilkanaście - menu aplikacji zajmuje tu 4 ekrany. Dobrze, że bez problemu można je odinstalować. Część z pewnością jest warta uwagi, ale tak naprawdę użytkownik mógłby obsłużyć się sam i zainstalować potrzebny soft samodzielnie z Google Play.

Zacznijmy od produktów firmowanych przez Alcatela. Są to: Apps (sklep z aplikacjami), Centrum użytkownika, Game Center (sklep z grami), Menadżer aktualizacji, Przesyłanie przez sieć Wi-Fi, Onetouch Shop (akcesoria do telefonów Alcatera), oraz Smart Suite (zarządzanie telefonem z poziomu peceta).

Kolejny pakiet to aplikacje użytkowe, narzędzia mniej lub bardziej przydatne w różnych sytuacjach: Zegar, Kalendarz, Kalkulator, Kompas, Menadżer plików, Notatki, Pogoda oraz aplikacja do tagów NFC (wyświetlanie oraz tworzenie znaczników). Zestawem multimedialnym (Dyktafon, Galeria z odtwarzaczem wideo, Radio, Miks) zajmę się w dalszej części testu.

Rozrywkę zapewni kilka różnego rodzaju gier: 2020: My Country, Boyaa Texas Poker, Cars Racing, Kingdoms & Lords, Puzzle Pets, Real Football 2015 (demo) i Spider-Man: Ultimate Power (demo).

Na koniec szereg aplikacji od zewnętrznych producentów, który obejmuje: AVG AntiVirus, Currency (konwerter walut), Deezer, Dropbox, Evernote, Facebook, Facetune Lite (edytor zdjęć), Flipboard, Shazam, Twitter, Viber, WhatsApp oraz WPS Office (przeglądanie i edycja dokumentów).

R E K L A M A

Multimedia

Idol 3 ma być muzycznym smartfonem. Podkreślają to nie tylko porządne, podwójne głośniki o mocy 1,2 W, ale i słuchawki, firmowane przez JBL, które znajdziemy w zestawie. Głośniki znalazły się na frontowym panelu, na krótszych bokach ekranu (tj. nad i pod wyświetlaczem). Emitowany przez nie dźwięk jest świetny. Skala głośności jest bardzo wysoka, a dźwięk zachowuje czystość nawet w jej górnych wartościach. Muzyczne możliwości podkreślono też obecnością aplikacji Miks - występuje ona w roli odtwarzacza muzyki, ale w poziomej orientacji ujawnia swoją drugą stronę - jest to mianowicie również aplikacja didżejska do miksowania muzyki. Wśród softu znajdziemy też dyktafon (nagrywa do 3GPP) i radio FM z RDS (ale bez możliwości nagrywania audycji).

Główny aparat modelu Idol 3 spisuje się bez zarzutów. Uruchamia się szybko, bez problemów łapie ostrość i natychmiastowo robi zdjęcie. A jakość? Przykładowe zdjęcia można obejrzeć tutaj, ja oceniam je pozytywnie. Aparat bardzo dobrze odwzorowuje kolory, a poziom szczegółowości jest na akceptowalnym poziomie. Co prawda w zbliżeniach kadrów zauważymy szum, zwłaszcza w ujęciach wewnątrz pomieszczeń i w gorszych warunkach oświetleniowych, ale w całokształcie aparat jest jednym z plusów opisywanego smartfonu.

Interfejs aparatu jest prosty i przejrzysty. Po lewej stronie mamy ikonę do przełączania między przednim i głównym aparatem, niżej wybór sposobu pracy flesza i przejście do trybów i ustawień aparatu. Po prawej znalazł się wirtualny przycisk nagrywania wideo, spust migawki oraz ikona wyjścia z aplikacji - co do tej ostatniej ikony mam poważne wątpliwości, w smartfonach Androida było to miejsce dla miniatury ostatnio zarejestrowanego zdjęcia z przejściem do galerii - i zdecydowanie bardziej preferowałabym to właśnie rozwiązanie. Aplikacja aparatu obejmuje następujące tryby zdjęć: Auto, HDR, Panorama, Tryb ręczny, Zdjęcia poklatkowe, Skaner kodów i Zbliżenie twarzy. Aby wykorzystać pełen potencjał matrycy należy zmienić format zdjęć z 16:9 (10 megapikseli) na domyślnie ustawiony 4:3 (13 megapikseli).

Przedni aparat z 8-megapikselową matrycą oferuje tylko dwa tryby: Auto i Zbliżenie twarzy. Pozwala także na nagrywanie wideo w jakości 1080p.

Przeglądanie zdjęć realizowane jest w aplikacji Galeria (alternatywnie w Google'owskiej aplikacji Zdjęcia). Pozwala na przeglądanie zarówno zdjęć (w albumach, wg lokalizacji lub daty), jak i plików wideo. Jest tu również edytor zdjęć, pozwalający nanosić różne efekty, dodawać ramki czy poprawiać parametry zdjęć, z kolei pliki wideo można przycinać.

R E K L A M A

Łączność i komunikacja

Pod względem modułów łączności Idol 3 ma wszystko, co niezbędne. Znajdziemy tu Bluetooth 4.1, LTE, NFC, Wi-Fi w standardzie 802.11 a/b/g/n obsługujące pasma 2,4 oraz 5 GHz (z hotspotem oraz funkcją Wyświetlacz Wi-Fi), LTE oraz GPS z aGPS. Nie zabrakło tu uniwersalnego gniazda słuchawkowego oraz portu microUSB do ładowania i transferu danych - obsługuje USB OTG. Warto dodać, że Alcatel oferuje także wersję tego smartfonu z obsługą dwóch kart SIM (wersja ta ma również wbudowaną pamięć o pojemności 32 GB).

Połączenia głosowe zwykle przebiegały bez zakłóceń. Rozmówca słyszał mnie dobrze i wyraźnie, ale z mojej strony jego głos bywał lekko przytłumiony. Na dodatek podczas połączeń głosowych zdarzało się, że rozmowa odebrana była w trybie głośnomówiącym. Warto dodać, że nie ma możliwości nagrywania rozmów, telefon nie obsługuje też wideopołączeń przez sieć komórkową.

Wprowadzanie tekstu bazuje tu na klawiaturze SwiftKey - jedne z lepszych rozwiązań, z masą opcji, motywów i możliwością ustawienia dodatkowego rzędu klawiszy numerycznych - ale alternatywnie można przełączyć się na klawiaturę systemową Androida. Dzięki precyzyjnemu panelowi dotykowemu pisanie jest szybkie i bezbłędne.


R E K L A M A

Pamięć i wydajność

Smartfon ma 16 GB pamięci wewnętrznej (32GB w wersji z dual SIM), z której niemal 11 GB dostępnych jest dla użytkownika - w praktyce, odliczając przestrzeń którą zajmują aplikacje jest jakieś 8,5 GB (stan po przywróceniu ustawień fabrycznych). Ale miejsce na dane bez problemu można powiększyć poprzez kartę microSD - obsługiwane są nośniki do 128 GB.

We wnętrzu Idola 3 pracuje ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 615, wspierany przez 2 GB pamięci RAM i grafikę Adreno 405. Czy przekłada się to na płynną pracę? Nie, wydajność nie zachwyca. Średnią półkę smartfonów obsługują Qualcommy serii 400, wyższą - seria 800 - Snapdragon 615 znajduje się gdzieś pomiędzy nimi. Tymczasem Idol 3 wcale nie spisywał się lepiej od modeli na Snapdragonie 400. Często zauważyć można było powolne uruchamianie aplikacji czy wczytywanie elementów ekranu głównego, wyraźne opóźnienia. Zdarzały się wymuszone zamknięcia aplikacji - najczęściej doświadczała ich przeglądarka internetowa (nie Chrome). W grach również widać było niewystarczającą wydajność - choć w benchmarkach wyniki są bardzo dobre. Preinstalowane gry - tu nie było problemów, nie są to wymagające tytuły. Jednak Real Racing 3 okazał się dla Idola 3 wyzwaniem - pojawiało się wyraźne klatkowanie, czasem chwilowe zacięcie obrazu, ale najbardziej uciążliwa była temperatura. W kilkanaście minut osiągnęła ponad 40 stopni (przede wszystkim rozgrzała się górna część telefonu).

R E K L A M A

Opakowanie i akcesoria

W zgrabnym, kartonowym pudełku znajdziemy niezbędny zestaw akcesoriów do "obsługi" smartfonu. Po pierwsze mamy niewielki wykrawek metalu, służący jako narzędzie do wysuwania tacki z kartą SIM i microSD. Następnie znajdujemy modułową ładowarkę sieciową i kabel microUSB-USB, uzupełnione o świetny zestaw słuchawkowy z pilotem, firmowany przez JBL. W przypadku ostatniego akcesorium zwraca uwagę jakość wykonania, płaski kabel i zapasowe gumki do słuchawek. Nie zabrakło stosiku makulatury, wśród którego znajdziemy instrukcje w kilku językach dotyczące korzystania z urządzenia (bez języka polskiego).


R E K L A M A

Bateria

Idol 3 został wyposażony w akumulator o pojemności 2910 mAh. Zapewnia on bardzo dobre czasy pracy. W trybie pracy z włączonym wyświetlaczem (maksymalna jasność, odtwarzanie wideo przez YouTube przez Wi-Fi) wytrzymał nieco ponad 5 godzin i 10 minut. Z kolei w bardziej standardowym użytkowaniu (sporo połączeń głosowych, SMS-ów i zdjęć, sporadycznie internet) bez problemu wytrzymał 1,5 dnia bez ładowania. Nie zabrakło tu trybu oszczędzania energii, w której zmniejszana jest szybkość urządzenia i poziom wibracji oraz ograniczany transfer danych w tle. Przy pomocy ładowarki dołączonej do zestawu naładujemy smartfon w nieco ponad 2 godziny.


R E K L A M A

Podsumowanie

Alcatel Onetouch Idol 3 przedstawia bardzo dobry stosunek ceny do możliwości. Za 1299 zł otrzymujemy urządzenie z 5,5-calowym ekranem Full HD, chipsetem Snapdragon 615, pojemną baterią, Androidem 5.0, obsługą LTE i microSD, a wszystko to zapakowane w zgrabną, smukłą obudowę z dwoma mocnymi głośnikami. Gdyby nie dość częste spowolnienia w pracy urządzenia (choć trudno wnioskować, czy to wina systemu, czy hardware'u), byłby niemal ideałem. Osobiście zrobił na mnie naprawdę dobre wrażenie. Choć jako jednorazowy wydatek cena Idola 3 może być za wysoka, to w ofertach abonamentowych smartfon może być prawdziwym przebojem (T-Mobile, od 9 zł).

Mat. własny

O autorze
jolanta-szczepaniak.jpg
Jolanta Szczepaniak

Dziennikarka - w zawodzie od 10 lat. Absolwentka UŁ. Dawniej związana z miesięcznikiem "Mobile Internet", obecnie publikuje testy w serwisie mGSM.pl. Sporadycznie blogerka i wikipedystka. Na co dzień fanka mobilnych technologii i internetu, gadżeciara, serialomaniaczka i nałogowa czytelniczka książek oraz prasy popularyzującej naukę.

Artykułów: 2757

Ten artykuł skomentowano już 4 razy.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
icon up
75,0% 
icon down
 0,0% 
icon unknown opinion
 25,0% 
Default user logo
PiotrGSM

Opinia neutralna

@pajacek
Nazwa firmy może i tak, ale ten Alcatel to już nie jest ten sam co x lat wstecz.
Wybacz, że się wtrącę, ale muszę: - I dzięki Bogu! X lat temu przewijały się u nas różne telefony; wyobraź sobie, że nikt nie chciał Alcatela. Rozumiem sentyment, ale dla mnie to były telefony za karę - bez urazy. (jf)
.play-internet.pl | 17.06.2015, 10:06
R E K L A M A
Default user logo
pajacek

Opinia pozytywna

Alcatel nie jest nowa marka. Istnieje niemal od samego poczatku istnienia gsm
.dynamic.gprs.plus.pl | 12.06.2015, 22:06
Default user logo
TheOne

Opinia pozytywna

Ciekawy sprzęt. Fajnie, że pojawiają się dobre urządzenia od nowych graczy na rynku. Trochę niepokoi kwestia wydajności, ale patrząc na to obiektywnie, można domyślać się, że problem leży po stronie optymalizacji softu. Snapdragon 615 to dość nowy układ, na nowych rdzeniach z wcześniej niespotykanym GPU. Jednak jest to układ nowszy, więc i pewnie wydajniejszy niż snapdragon 600(ten z galaxy s4, czy mojego htc one). Pewnie za miesiąc, może dwa, pojawi się więcej sprzętu z tym prockiem i automatycznie programiści dostosują swoje aplikacje do niego i będzie śmigał.
.dynamic.chello.pl | 10.06.2015, 20:06
R E K L A M A
Default user logo
Stalker

Opinia pozytywna

Gruntowna i porządnie przygotowana recenzja. Świetnie się czyta. BTW z natury większość smartfonów posiada szerokokątne obiektywy, którymi raczej należy unikać robienia portretów. Unikniemy efektu przerysowania :)
.dynamic.gprs.plus.pl | 10.06.2015, 18:06


mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies