Smartfon też był, ale to ten najbardziej znany, tyle że w nowych - zresztą bardzo atrakcyjnych - kolorach. Wiemy również z konferencji Honora, że Kirin 980 pojawi się Honorze Magic 2.
Większa moc obliczeniowa, mniejszy pobór energii
Kirin 980 to pierwszy mobilny procesor Huawei wykonany w technologii 7 nm. Jako pierwszy na rynku dysponuje również Dual-NPU. Tym samym chiński producent z sukcesem finalizuje prace nad tym czipsetem rozpoczęte 3 lata temu. Ma być najszybszy, najwydajniejszy, najbardziej zaawansowany graficznie, a do tego najbardziej energooszczędny - przynajmniej dopóki nie zostanie wyprzedzony w niekończącym się wyścigu miniaturyzacji.
fot. J.Filipowicz/mGSM.pl
Układ SoC oparto na procesorach Cortex-A76 - to one stanowią dwa najszybsze jego rdzenie pracujące z zegarami 2,6 GHz. Dwie identyczne jednostki pracują z zegarem 1,92 GHz, natomiast 4 pozostałe Cortexy-A55 załączają się przy niskim zapotrzebowaniu na moc obliczeniową. Producent zastosował układ graficzny ARM Mali-G76, który powinien ucieszyć graczy, modem LTE pracujący w kategorii 21 z maksymalnym pobieraniem danych na poziomie 1,5 Gb/s, moduł WiFi Hi1103 zapewniający przesyłanie danych na poziomie 1732 Mb/s.
fot. J.Filipowicz/mGSM.pl
Dla zwykłego użytkownika Kirin 980 oznacza większą wydajność przy niższym poborze energii, przede wszystkim w wymagających dużej mocy obliczeniowej aplikacjach: w grach. Tam gdzie przepustowość sieci oferuje odpowiednie prędkości, będziemy mogli szybciej wymieniać dane, a jeśli mamy odpowiednią domową sieć WiFi, skorzystamy z multimediów wysokiej jakości bez żadnych opóźnień. Polepszeniu powinna ulec również jakość zdjęć. Szybsze przetwarzanie danych oznacza większą szczegółowość, szczególnie, że inteligentne oprogramowanie za pomocą rejestracji wielu obrazów podczas robienia jednego zdjęcia, będzie umiało wyeliminować szumy i dokładniej odwzorować fotografowaną scenę - również w warunkach złego oświetlenia.
Huawei AI Cube
fot. J.Filipowicz/mGSM.pl
Huawei AI Cube to przede wszystkim głośnik współpracujący z Alexą, a z co za tym idzie obsługiwany za pomocą komend głosowych w języku angielskim, ale również router LTE kategorii 6. z maksymalnym pobieraniem danych na poziomie 300 Mb/s. Za jego pomocą można kontrolować urządzenia należące do środowiska smart home. Jest kompatybilny z 3,5 tys. marek, łącznie z 20 tys. różnorodnych urządzeń.
fot. J.Filipowicz/mGSM.pl
Podręczny geolokalizator
Niewielkie urządzenie lokalizacyjne zaprezentowane przez Huawei pracuje w sieciach GPS, Glonass, Gallileo i Beidou. W zależności od potrzeb użytkownika może służyć jako lokalizator dziecka, zwierzęcia, bagażu, czy np. roweru. Ma klasę odporności IP68, a jego bateria ma obejść się bez konieczności ładowania prze 15 dni. Błąd pozycjonowania może wynieść maksymalnie do 5 metrów, a dodatkowym wyposażeniem jest przycisk SOS.
fot. J.Filipowicz/mGSM.pl
Huawei P20 Pro Morpho Aurora i Pearl White
Niestety brak premier produktowych na smartfonowej półce Huawei. Są za to dwa nowe złożone kolory dla modelu P20 Pro. Pierwszy wzorowany jest na kolorach egzotycznego brazylijskiego motyla, a drugi na połysku perły. Nie znam się na motylach, ale kolory pierwszego mógłbym opisać jako najładniejszą barwną plamę paliwa na wodzie jaką widziałem. Drugi rzeczywiście jest lekko-różowawo perłowy i robi bardzo dobre wrażenie.
fot. J.Filipowicz/mGSM.pl
Do tego należy dodać dodatkowe wersje z pleckami ze skóry cielęcej. W kolorze czarnym i brązowym dla Huawei P20.
fot. J.Filipowicz/mGSM.pl
Tuż przed targami Huawei pokazał model Mate 20 Lite - na targach niestety zabrakło nowych smartfonów. Pozostaje nam uzbroić się w cierpliwość w oczekiwaniu na Huawei Mate 20 i Huawei Mate 20 Pro.
fot. J.Filipowicz/mGSM.pl
Materiał własny





















































