
Modu pojawiło się na horyzoncie jakieś dwa lata temu i zachwyciło niektórych możliwościami tkwiącymi w modułowej budowie gadżetów elektronicznych. Najwyraźniej droga do gwiazd istotnie wiedzie przez ciernie, bo dopiero teraz telefon pojawił się w sprzedaży na Wyspach
Nie pamiętacie co to jest modu? Pisaliśmy o tym swego czasu. To taki w pełni funkcjonalny telefon wielkości maleńkiego kalkulatora, który współpracuje z dedykowanymi peryferiami. Oznacza to, że jeśli chcemy mieć klapkę - dokupujemy odpowiednią obudowę, slider - podobnie, dok z możliwością odtwarzania muzyki na porządnych głośnikach, nie ma sprawy. Aparat fotograficzny? - a z jaką matrycą? Mikrofalówkę, F16? - No, może z tymi dwoma ostatnimi to lekka przesada, ale wystarczy obejrzeć introdukcję na stronie producenta (link poniżej), by zrozumieć w czym rzecz; również na karcie telefonu w naszym serwisie są odnośniki do plików wideo. Przypomnijmy że producentem jest izraelska firma, a telefon kandydował do Księgi Rekordów Guinnessa w kategorii najmniejszego i najlżejszego telefonu.
Moduł główny może oczywiście służyć jako telefon, ale ze względu na jego rozmiary, rozmowy nie zaliczają się raczej do wygodnych: 72,1x37,6x7,8 mm.
Dystrybucja w Wielkiej Brytanii odbywa się poprzez serwis Purelygadgets. Jednostka główna w kolorach czarnym, perłowym, metalicznym, niebieskim albo różowym kosztuje 130 funtów bez jednego pensa. Obudowy telefoniczne (jackets) to koszt od 30 do 50 funtów, natomiast współpracujące z telefonem ramki do zdjęć można mieć za 80 funtów.
Werdykt: gdyby modu pojawił się niedługo po oficjalnych zapowiedziach i po pierwszym kongresie GSM na którym został zaprezentowany - miałby szansę na sukces. Pomysł był świeży, a idea atrakcyjna. Dziś królują telefony z dużymi wyświetlaczami dotykowymi, a do rozmów mamy proste komórki z funkcją odtwarzacza MP3 i radiem. 130 funtów plus najtańsza koszulka za 30 funtów - przepraszam, wolne żarty. W tym samym sklepie za 200 funciaków można kupić telefony HTC Snap, GS500 Cookie Plus, GT540, a stylowy damski LG GD310 kosztuje 136. Cena modu jest porównywalna w Purelygadgets z ceną Nokii 6700 slide. Ze względu na opieszałość dystrybucji, nie wróżymy temu izraelskiemu wynalazkowi świetlanej przyszłości. Natomiast jego ewentualny następca z wyświetlaczem dotykowym (o ile powstanie) będzie miał znacznie większe szanse na sukces.
Przydatne linki:
Na podstawie informacji prasowej The Inquirer
Moduł główny modu
...i dodatkowe akcesoria