
Jest w sieci miejsce, które nie cacka się ze smartfonami - tutaj są wyginane, drapane i podpalane. A wszystko rejestruje kamera, dzięki czemu możemy się przekonać o wytrzymałości wybranych modeli. Ostatnio ofiarą serwisu JerryRigEverything padł LG G7 ThinQ.
Twórca serwisu JerryRigEverything robi ze smartfonami to, na co większość testujących telefony by się nigdy nie zdecydowała. Drapie je sprawdzając wytrzymałość szklanych paneli, podpala ekran i wygina, testując solidność i elastyczność budowy. Tym razem wziął pod lupę model LG G7 ThinQ, który okazało się naprawdę solidnym urządzeniem - na pewno nieszczególnie zaszkodzi mu poniewieranie się w torebce z kluczami i przeżyje, gdy kucniecie z telefonem włożonym do kieszeni spodni. A takie rzeczy warto brać pod uwagę gdy wybieramy smartfon kosztujący około 3500 złotych.
Na podstawie MobielScout