Firma ZTE została odcięta od dostępu do amerykańskich technologii, wskutek czego właściwie straciła możliwości produkcyjne - ale chyba nie wszystko stracone.
Po tym, jak amerykański rząd nałożył na ZTE sankcje za to, że firma nie ukarała wszystkich osób winnych wcześniejszego naruszenia zakazu handlu z Iranem, chiński producent musiał zawiesić działania operacyjne. Brak dostępu do amerykańskich podzespołów i oprogramowania praktycznie uniemożliwia produkcję - ale negocjacje zmierzające do złagodzenia kary trwają.
President Xi of China, and I, are working together to give massive Chinese phone company, ZTE, a way to get back into business, fast. Too many jobs in China lost. Commerce Department has been instructed to get it done!
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 13 maja 2018
Niespodziewanie, głos w sprawie zabrał prezydent USA, Donald Trump. Ogłosił on, że pracuje nad rozwiązaniem sprawy i nie chce dopuścić, by pracownicy ZTE stracili pracę. Jednocześnie Trump zapewnił, że dba o interesy USA i poszukuje wraz z Departamentem Handlu rozwiązań, które będą korzystne dla obu krajów. Może zatem problemy ZTE znajdą szczęśliwy finał i firma wróci do gry...
China and the United States are working well together on trade, but past negotiations have been so one sided in favor of China, for so many years, that it is hard for them to make a deal that benefits both countries. But be cool, it will all work out!
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 13 maja 2018
Na podstawie informacji @realDonaldTrump przez AndroidPolice