Nokia 10 z pięcioma obiektywami - jak to może działać?

Choć tak naprawdę wciąż nie mamy pewności, czy rozwiązanie, które opisano w należącym do firmy Zeiss patencie rzeczywiście trafi do Nokii 10. Nie należy jednak tego wykluczać, biorąc pod uwagę filmik, jaki opublikowała wówczas Nokia.

Nokia smartphones to feature ZEISS optics. Together, we look forward to an exciting journey into the future of smartphone imaging. pic.twitter.com/GNWwuMAveK

— ZEISS Camera Lenses (@ZEISSLenses) 6 lipca 2017

Na klipie wyraźnie widać układ, w którym następuje mechaniczna zmiana soczewek, a co za tym idzie - parametrów obiektywu. Dokładnie tak, jak w patencie Zeissa. Obiektywy, zamontowane na kole, przesuwałyby się nad matrycą, zatem mielibyśmy do dyspozycji różne ogniskowe. Mechanizm byłby nieco grubszy od modułu ze stałym obiektywem, ale nadal cieńszy, niż obiektyw ze zmienną ogniskową.

Jak może wyglądać smartfon wyposażony w takie rozwiązanie - widzicie na załączonych grafikach oraz filmie. Jak widzicie, zastosowano tu dość dużą, okrągłą oprawkę aparatu - ale podobny element występował już w Nokiach produkowanych za czasów mariażu z Microsoftem. Nie byłoby zatem w tej stylizacji niczego niezwykłego. Inna byłaby natomiast konstrukcja wewnętrzna. W koncepcji przyjęto, że koło z różnymi obiektywami kryje się pod maskownicą - i na zewnątrz widać jedynie dwa obiektywy, czujnik dalmierza oraz diodę LED.

Pod aparatem znajdzie się okrągły czytnik linii papilarnych, gdyż należy zakładać, że Nokia 10 będzie mieć bezramkowy wyświetlacz 18:9 - ma to być AMOLED o przekątnej ok. 6,2 cala. We wnętrzu telefonu spodziewamy się Snapdragon 845 i 6 lub 8 GB RAM-u. Tylne aparaty fotograficzne powinny mieć rozdzielczość 16 megapikseli, zaś przedni - przynajmniej 8. Takie są ogólne założenia - ale pamiętajmy, że to jedynie koncepcja stworzona przez hobbystów. Na konkretne informacji przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać - Nokii 10 raczej nie będzie w gamie modeli, jaka zostanie przedstawiona podczas targów MWC.