OnePlus 5 ze Snapdragonem 835 i 8 GB RAMu

Opublikowane:
OnePlus 5
OnePlus 5 fot. PCpop

OnePlus 5? A gdzie OnePlus 4? Kultury dalekowschodnie traktują cyfrę 4 podobnie jak my liczbę 13. Stąd wniosek, że OnePlus z czwórką nie byłby chętnie kupowanym urządzeniem.

OnePlus 5 ze Snapdragonem 835 i 8 GB pamięci ram byłby jedną z najmocniejszych, jeśli nie najmocniejszą konstrukcją na rynku chińskim - o ile oczywiście informacje jednego z największych chińskich serwisów branżowych okażą się prawdziwe. PCpop donosi, że tak dobra specyfikacja wynika z chęci kontynuowania przez producenta dobrej passy modeli OnePlus 3 i OnePlus 3T. Przypomnijmy może, że ten ostatni dysponuje 6 GB pamięci RAM i działa pod kontrolą Snapdragona 821. Serwis źródłowy przewiduje cenę OnePlus 5 na poziomie 3 tys. juanów, co można przeliczyć (bez lokalnych opłat i podatków) na ok. 410 euro, 435 dolarów amerykańskich, 1740 zł.

Pozostałe parametry OnePlus 5 podawane tu i ówdzie w internecie są już czystą spekulacją. Przewiduje się, że smartfon dostanie 5,5-calowy wyświetlacz 2K (1080x2048 pikseli), parę aparatów z matrycami 23 i 16 megapikseli oraz pamięć flash na poziomie 256 GB.

Model ze specyfikacją flagowca w cenie smartfona ze średniej półki? Ja jestem na tak, ale uwierzę dopiero wtedy, gdy zobaczę.

Na podstawie informacji PCpop przez YouTube

O autorze
jacek-filipowicz.jpg
Jacek Filipowicz

Dziennikarz specjalizujący się w rynku urządzeń elektronicznych, ze szczególnym uwzględnieniem urządzeń przenośnych, telefonów, smartfonów i tabletów. Związany z katalogiem mGSM.pl od początku istnienia serwisu. Od 2012 roku pełni funkcję redaktora naczelnego. Autor testów, recenzji, aktualności.

Artykułów: 2025

Ten artykuł skomentowano już 2 razy.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
icon up
0,0% 
icon down
 0,0% 
icon unknown opinion
 100,0% 
Default user logo
r

Opinia neutralna

Mam flexa 2, przez bardzo długi czas nosiłem się z zamiarem zmiany na coś nowszego, a to iphone, a to sgs 7, a to ... ect. Jednak w krótkim czasem doszedłem do konkluzji, po co? Ładują obecnie wodotryski w telefony, androidy 5,6,7,8...20. Nie czuję tych zmian. Pamiętam jak przesiadałem się na symbiana w noki n8, to było WOW ile ten telefon może. Pamiętam zakup motoroli c550 - kurde ma aparat - normalnie jak James Bond! Pamiętam jak, któryś z kolegów zakupił sharpa z funkcją nagrywania filmików i to było niesamowite wtedy. Dziś kolejne telefony oferują więcej i więcej, ale ja jako użytkownik tego nie czuję. Nie ma już tego wow. Dziś jest Wow jak bateria mi wytrzyma dobę. Większość telefonów dostępnych na rynku już się nie tnie, działa przez 90% płynnie. Wprowadza się google VR co prawda do telefonów, skanery linii papilarnych itd. Ale szczerze? Nie czuję już od jakiegoś czasu tego skoku technologicznego. Jedyne co widzę, że smartfony wyglądają coraz ładniej, ale czy to jest powód bym zapłacił 3000 zł ?
.dynamic.chello.pl | 11.04.2017, 17:04
R E K L A M A
Default user logo
Radek225

Opinia neutralna

8GB RAMu? Pytam się - po co? Jestem za szybkim rozwojem technologii, ale pytam się ze względów praktycznych. Co to zmieni? Galaxy S8 ma 4GB RAMu, zaś iPhone 7 ma 2GB RAMu i w zupełności dziś to wystarcza. Miałem długo Galaxy S6 EDGE z 3GB RAMu (ponad 2GB zajęte na start), obecnie mam LG G flex 2 co posiada 2GB RAMu i jakoś żadnej różnicy w prędkości działania obu telefonów nie widzę. O ile w iOS starcza, bo system jest optymalizowany pod sprzęt, o tyle w Androidzie też starcza, ponieważ Android pisany jest zarówno pod budżetowe, słabe telefony jak i pod wydajne flagowce. Rozumiem potrzebę wkładania coraz to szybszych procesorów, ale nie rozumiem potrzeby dokładania takiej ilości RAMu, jakiej nie powstydziłby się nie jeden PC. To tak jakby do rodzinnego vana wkładać silnik V12 880KM. Można? Można. Można włożyć nawet i 2000KM silnik lotniczy z Mustanga P51, ale co to da? Zwiększa zużycie paliwa i drastycznie podraża koszty produkcji. Owszem, ułatwiłoby to wyprzedzanie na autostradzie, czy wprawiłoby w osłupienie nie jednego posiadacza BMW z serii M widząc mało seksowny, tatusiowaty van z dziećmi zostawiający sportowe auta daleko w tyle ruszając ze świateł. Jednak 150KM w takim aucie w zupełności wystarczy, i nie trzeba tam wkładać silnika z Lambo albo dragstera, mimo, że z technicznego punktu widzenia nie ma żadnego problemu, by to zrobić. Przecież kto normalny zajmuje się obróbką wideo, czy zdjęć wielkoformatowych na smartfonie? Kto uruchamia na czymś takim port Wiedźmina 3 (choc najnowszy snapdragon z 8GB RAM to zdecydowanie na wiedźmina za mało)? Ja z telefonu przede wszystkim dzwonię, robię zdjęcia, przeglądam internet, czy pogram w kilka owszem, wymagających gierek, ale takich, które spokojnie ruszyłyby na Galaxy SIV, czy SV. Dla mnie 6GB RAMu w telefonie to przesada, o 8GB nie wspominając. Fajnie, że coś takiego powstanie, bo zmusi to czołowych producentów smartfonów do podjęcia podobnych kroków, ale zastosowania 8GB RAMu w telefonie na dzień dzisiejszy nie widzę w ogóle.
Jak miło poczytać kogoś rozumującego racjonalnie :) Wkładają, bo mogą. Razem z nadejściem konsumpcyjnej kultury masowej klienci zostali przekonani, że jakość produktu jest mierzalna cyfrą. Stąd wyścig na pamięci, wyświetlacze, matryce foto. Dopóki klient jest przekonany, że cyfra wyznacza jakość, będzie płacił. Szczególnie jeśli przy okazji wmówi mu się, że taki zakup to okazja (bo np. taniej niż w przypadku innych marek). W ten sposób na gruncie marketingowym działa dobór naturalny. Przetrwają ci, którzy dadzą najwięcej i najtaniej. Takie smutne prawo. Trochę jak z Blu-Ray i HD-DVD, czy wcześniej VHS i Betamax. (jf)
.centertel.pl | 11.04.2017, 14:04

Aktualności

Wszystkie aktualności

Recenzje

Wszystkie recenzje


Ostatnio przeglądane

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies