
Japończycy dostają nową zabawkę. Co nas to obchodzi? Ano obchodzi o tyle, że model T-01A to nic innego jak znany nam skądinąd mobilny smok z procesorem Snapdragon i zegarem 1 GHz: Toshiba TG01. Czy zazdrościmy? Zazdrościmy jak diabli!
Właściwie nie ma co przypominać, bo komu z telefonicznych maniaków nie cieknie ślinka na myśl o możliwości dostania tego sprzętu w ręce, ale dla porządku wspomnijmy: dotykowy ekran 4,1 cala o rozdzielczości 800x480 pikseli, ze specyficznym interfejsem graficznym użytkownika, poza tym sporo pamięci (512MB ROM i 256MB RAM), klawisze dotykowe, czujnik położenia, a wszystko to w obudowie cienkiej na centymetr.
![]() |
![]() |
![]() |
fot. NTT DoCoMo |
Uściślając nieco: interfejs Toshiby został nałożony na system MS Windows Mobile 6.1 Pro. Całość ma być zasilana akumulatorem o pojemności 1000 mAh, co budzi pewne obawy dotyczące czasów pracy, bo przecież zarówno ogromy wyświetlacz, jak i Snapdragon QSD2850 mają spore zapotrzebowanie na energię.
![]() |
![]() |
![]() |
fot. NTT DoCoMo |
DoCoMo T-01A w srebrze i czerni znalazł się pośród innych zapowiadanych na lipiec telefonów z serii PRO. Towarzyszyć w podbijaniu rynku będą mu HT-03A (po naszemu HTC Magic) oraz nieobecny na europejskim rynku Sharp SH-07A. To chyba nie jest konkurencja którą Toshiba powinna się przejmować.
![]() |
![]() |
![]() |
fot. NTT DoCoMo |
Skoro Toshiba zapowiedziała premierę telefonu w Japonii dla konkretnego operatora, pozostaje nam czekać aż urządzenie trafi również w nieco mniej odległe rejony. Oby jak najszybciej.
Na podstawie informacji serwisu operatora NTT DoCoMo
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!