
W Indiach zadebiutował nowy model Panasonica - Eluga Prim. Przód tego modelu niebezpiecznie przypomina iPhone...
Nie potrafię ocenić kogoś, kto dopuścił pojawienie się tego rodzaju imitacji pod szacowną marką. Klawisz "home" w Panasonic Eluga Prim wygląda niemal identycznie jak w telefonie Apple. Pozostaje pamiętać, że "Panasonic" oferujący chińskie smartfony w Indiach, to nie ten sam "Panasonic", którego znamy z dobrej klasy sprzętu audiowizualnego, dostępnego w naszych sklepach. Na tym poprzestańmy - i zerknijmy na telefon.
O stylizacji napisałem już kilka słów, dodam jeszcze tylko, że tył telefonu ma już na szczęście indywidualny styl i jest wykonany z metalu. Obudowa występuje w złotej i srebrnej wersji kolorystycznej. Panasonic Eluga Prim ma 5-calowy ekran HD oraz czterordzeniowy procesor z zegarem 1,25 GHz, wspomagany przez 3 GB RAM-u. Telefon ma również 16 GB pamięci wewnętrznej i gniazdo na kartę microSD o pojemności do 128 GB, a wyposażenie uzupełniają dwa aparaty fotograficzne: 13- i 5-megapikselowy. Smartfon czerpie energię z akumulatora o pojemności 2500 mAh, a pracuje pod kontrolą Androida 6.0 Marshmallow. Cena wynosi 10290 rupii, czyli 153 dolary lub 643 zł.
Na podstawie informacji Gadgets.ndtv