Czas na kolejne plotki o nowym iPhone. Bloomberg pisze, że Apple może mieć problemy z zakupieniem większej ilości wyświetlaczy OLED, a w konsekwencji - ekran tego typu może zostać zastosowany tylko w jednej z wersji przyszłorocznych smartfonów tej firmy.
Według informacji przewijającej się w mediach branżowych, Apple ma zaprezentować w przyszłym roku przynajmniej dwa modele iPhone, a coraz częściej mówi się o trzech odmianach, różniących się głównie rozmiarami wyświetlaczy.
Analitycy podejrzewają, że w dziesiątą rocznicę debiutu iPhone Apple zechce zaprezentować coś wyjątkowego. Mówi się o telefonie z dużym, bezramkowym wyświetlaczem, zachodzącym na boki obudowy. Takie ekrany może dostarczyć tylko wąskie grono dostawców, z Samsungiem na czele. Sęk w tym, że wygięte OLED-y są niełatwe w produkcji, a Samsung w pierwszej kolejności będzie zaspokajał swe własne potrzeby w tym zakresie. Może się okazać, że moce produkcyjne okażą się niewystarczające, by zapewnić ciągłość dostaw do aż trzech różnych modeli Apple.
Zachodzi zatem spore prawdopodobieństwo, że tylko topowa odmiana iPhone 8 otrzyma matrycę OLED, zaś pozostałe dwie (lub jedna) będą oferowane z tradycyjnymi wyświetlaczami LCD.
Na podstawie informacji Bloomberg
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!