
Anonimowemu fotografowi z Chin udało się ponoć przyłapać nowy model Huawei - Mate 9. Dzięki kolejnej "szpiegowskiej" fotce możemy przyjrzeć się bliżej aparatowi fotograficznemu nadchodzącego modelu.
Zdjęcie wykonano prawdopodobnie w okolicach laboratorium producenta, telefon ma bowiem założony maskujący pokrowiec. Pokrowce takie są stosowane podczas wewnętrznych testów i w założeniu mają chronić nowe modele przed wścibskim wzrokiem postronnych. Na szczęście pokrowiec nie zasłania wszystkiego, dzięki temu wiemy już, jak wygląda aparat Mate 9.
Telefon mogliśmy już obejrzeć na kilku innych zdjęciach, widzieliśmy już rendery... Dziś widzimy otoczenie głównej kamery telefonu, które wygląda jednak nieco inaczej, niż we wcześniejszych przeciekach. Nie widać okienka laserowego czujnika ostrości, a dioda LED jest pojedyncza, umieszczona zupełnie w innym miejscu. Inny jest również rozstaw obiektywów. Wygląd telefonu jest bliższy temu, jaki znamy z pierwszych domniemanych zdjęć Mate 9, choć nadal jest kilka różnic. Na opublikowanych później renderach otoczenie aparatu jest już całkowicie inne.
Niestety, w przypadku przecieku trudno o weryfikację prawdziwości zdjęcia. O ile w przypadku renderów sprawa jest prosta - ich twórca może się mylić - o tyle w przypadku zdjęć pozostaje wierzyć na słowo autorom przecieku. W tym przypadku postawiłbym tezę, że oglądamy dwa różne modele. Pozostaje pytanie, który z nich jest Mate'm 9...
Na podstawie informacji Gizchina