Firma Lenovo wprowadziła do sprzedaży w Indiach nowy tabletofon, Phab. Jest to model spokrewniony z wcześniejszym Phab Plus, ale o nieco słabszej specyfikacji i pojemniejszej baterii.
Na pierwszy rzut oka, urządzenia są niemal identyczne. Mamy do czynienia z monstrualnym smartfonem, z trudem mieszczącym się w kategorii "do 7 cali". Urządzenie ma dość ładną obudowę występującą w kilku kolorach i waży 250 g - nieco więcej, niż poprzednik. Lenovo Phab, pomimo swych niecodziennych gabarytów, pozostaje telefonem - można z niego prowadzić rozmowy w tradycyjny sposób, przy uchu.
fot. Lenovo
Jak wspomniałem, nowy model wygląda na uboższą wersję Phab Plus, którego niedawno testowałem. Zaprezentowany w Indiach wariant ma 6,98-calowy ekran, ale niestety tylko o rozdzielczości HD, co daje marny współczynnik 210 ppi. Już Phab Plus nie zachwycał w tej dziedzinie, a tu mamy jeszcze odrobinę większy ekran w znacznie mniejszej rozdzielczości. Reszta specyfikacji także jest osłabiona. Snapdragona 615 zastąpił Snapdragon 410. Wbudowany nośnik flash skurczył się o połowę - 32 do 16 GB, nie zmieniono za to zestawu fotograficznego: 13 + 5 megapikseli.
fot. Lenovo
Lenovo Phab ma za to wyraźnie większą baterię, niż jego pierwowzór. Ogniwa o pojemności 4250 mAh przy niewysilonej specyfikacji, powinny zapewnić urządzeniu naprawdę długi czas działania. Po stronie atutów urządzenia warto również zapisać obsługę DualSIM oraz układ nagłośnieniowy Dolby Atmos. Lenovo Phab kosztuje w Indiach niecałe 12 tys. rupii, co daje ok. 185 dolarów.
fot. Lenovo
Na podstawie informacji Producenta


