
To prawda, byliśmy wcześniej na konferencji prasowej z prezentacją nowego flagowego smartfona Gionee, niemniej wizyta u tego chińskiego producenta jest zawsze przyjemnością. Gionee S8 z bliska wygląda naprawdę obiecująco.
Ich telefony są w Europie znane, tylko że pod zupełnie innymi nazwami. Gionee nie sprzedaje w Europie swoich smartfonów bezpośrednio, natomiast bardzo wiele tzw. b-brandów dystrybuuje ich urządzenia pod własnymi markami np, Allview, czy myPhone.
fot. J.Filipowicz/mGSM.pl
Gionee S8 od strony sprzętowej oferuje przede wszystkim force-touch, który pozwala na wykorzystanie zmiennej siły nacisku do obsługi smartfona. Od strony oprogramowania zaś między innymi tryb pracy dla dziecka, edytor wideo, nieco ulepszoną interpolację zdjęć i sporo innych funkcji. Czy zamieniłbym na niego smartfona, którego właśnie używam? Niekoniecznie, ale Gionee S8 na pewno pozytywnie wyróżnia się pomiędzy jednakowymi smartfonami obecnymi w sklepach. Chińczycy mają pomysły na rozwój marki i konsekwentnie je realizują, a force-touch za chwile będzie pewnie dostępny we wszystkich urządzeniach.
Uwaga! Wideo bardzo mocno miga. Na światło jarzeniowe niewiele możemy poradzić.
Gionee S8 nie był jedynym urządzeniem na stoisku producenta. Gionee Marathon M5 Pro ma 6-calowy wyświetlacz AMOLED o rozdzielczości FHD, baterie o pojemności ponad 5000 mAh, parę aparatów fotograficznych 13 + 5 megapikseli i obsługuje VoLTE. Z kolei Gionee Elife S6 jest 5,5-calowym smartfonem z wyświetlaczem HD, baterią o pojemności 3000 mAh, podobną jak w Marathonie parą aparatów i również obsługuje VoLTE.
fot. J.Filipowicz/mGSM.pl
fot. J.Filipowicz/mGSM.pl
Łączność podczas MWC 2016 zapewnia sieć T-Mobile
Materiał własny
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!