Władze LG uznały, że nie warto walczyć z przeciekami i z dnia na dzień odsłaniają karty przed premierą flagowego G5. Wczoraj dowiedzieliśmy się o powiadomieniach Always-On, a dziś do kompletu LG zaprezentowało pokrowiec Quick Cover. W tym samym czasie G5 pojawił się w Geekbench...
LG, trochę żartobliwie, zapowiada pokrowiec, do "telefonu, który oficjalnie nie istnieje"*. Futerał zostanie oczywiście zaprezentowany wraz z telefonem podczas MWC, niemniej koncern już dziś pokazał, jakie będą możliwości tego akcesorium. Połączono tu przezroczyste okienko dla powiadomień z półprzezroczystą powierzchnią przedniej części pokrowca. Dzięki niej, niektóre elementy interfejsu będą "przeświecać" przez pokrowiec, a użytkownik będzie mógł np. odebrać czy odrzucić połączenie bez otwierania klapki. Podobne rozwiązanie pamiętamy z pokrowca DotView zaprezentowanego przez HTC dwa lata temu - ale w wykonaniu LG jest ono chyba elegantsze.
Gdy marketingowcy LG zachwalali Quick Cover, ktoś inny uruchomił na testowym G5 benchmark Geekbench, który zanotował niektóre dane testowanego telefonu. Zapisano, że smartfon miał system Android 6.0.1 oraz 4 GB pamięci operacyjnej. Benchmark wykazał również czterordzeniowy procesor o taktowaniu 1,59 GHz, wskazując na SoC MSM8996, czyli Snapdragona 820. Oczywiście nie ma 100-procentowej pewności, że model o oznaczeniu F700S to LG G5. Warto jednak przypomnieć, że końcowa litera S sugeruje przeznaczenie telefonu dla koreańskiej sieci SK-Telecom, zaś wcześniejsze modele, LG G4 i V10 nosiły oznaczenia F500 i F600. W tym momencie oznaczenie F700 zdaje się wskazywać na kolejnego flagowca, czyli G5.
* - Nie lubię "teorii spiskowych", ale coś nie daje mi spokoju: Może LG robi nas w przysłowiowego balona? Pokazują po kolei różne elementy telefonu, by na koniec zaskoczyć nas czym zupełnie innym? Jak pamiętamy, w pewnym momencie nie byliśmy pewni, czy telefon będzie nazwany G5. Aż tu nagle mamy prezentację logo, ekranu, pokrowca... czy to nie dziwne? Zwłaszcza, że w materiale prasowym firma wyraźnie "puszcza do nas oko". Jak myślicie, czarują, czy nie?
Na podstawie informacji Producenta i Winfuture
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!