Smartfon występuje w trzech różnych wzorach kolorystycznych, z różną pojemnością pamięci flash. Reklamowany jest jako urządzenie odporne i oferujące bezpieczną komunikację. W opisach pojawia się sformułowanie liquid-metal phone.
Wybierać można pomiędzy wzorami: beowulf, pharaoh i cardinal. Ten pierwszy jest utrzymany w tonacji fioletowo czarnej z wyraźną fakturą, drugi jest ciemnoniebieski z dwoma odcieniami czerwieni, a trzeci biało-czerwony. W zależności od potrzeb i zasobów portfela producent proponuje kupującym wersje z pamięcią 16 GB za 610$, 64 GB za 740$ albo 128 GB za 870$. Oszczędzać raczej nie warto, bo nie zauważyłem w specyfikacji żadnej informacji o obsłudze kart pamięci.
fot. Turing Robotic Industries
Turing Phone ma niewymienną baterię, nie ma portu USB, ani gniazda jack. Jedyny port wymieniany w specyfikacji to Wallaby Magstream - 9-pinowe magnetyczne złącze ładowarki. Można oczywiście używać każdych słuchawek, pod warunkiem, że są to bezprzewodowe słuchawki Bluetooth.
Metalowe części smartfona wytworzono na bazie liquidmorphium, stopu aluminium, cyrkonu, miedzi, niklu i srebra. Producent reklamuje tę mieszankę jako niezwykle wytrzymałą mechanicznie. Do kompletu odporności należy dodać także niespotykany wśród smartfonów stopień ochrony IPx8, który - przynajmniej w teorii - pozwala na pracę ciągłą w wodzie. Bezpieczeństwo komunikacji i danych zapewnia skaner linii papilarnych oraz algorytmy szyfrujące.
fot. Turing Robotic Industries
Specyfikacja techniczna jest godna uwagi, choć nie imponuje współczesnym flagowcom. Snapdragonowi 801 z zegarem 2,5 GHz towarzyszy 3 GB pamięci RAM, aparaty mają matryce 13 i 8 megapikseli. 5,5-calowy wyświetlacz pracuje w rozdzielczości FHD. System operacyjny to Android 5.1.
Smartfon kierowany jest - jak się zdaje - do bardzo specyficznego odbiorcy mającego określone potrzeby i wyrobiony gust.
Na podstawie informacji producenta Turing Robotic Industries












Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!