Huawei: Pod szczęśliwą liczbą

Opublikowane:
Stoisko Huawei na MWC 2015
Stoisko Huawei na MWC 2015 fot. Adam Łukowski/mGSM.pl

Liczbę siedem kojarzymy ze szczęściem... w numerologii liczba ta symbolizuje dążenie do perfekcji, ale z zachowaniem zdrowego umiaru i analitycznego podejścia do problemów. W świecie technologii siódemkę upodobała sobie firma Huawei. Czy możemy powiązać numerologiczną symbolikę ze smartfonami?

Huawei udowadnia, że możemy! Każdy ze smartfonów "z siódemką" w nazwie odpowiada innym potrzebom nabywców, ale też każdy łączy przemyślane rozwiązania i dążenie do ideału. A jaki jest idealny smartfon? Urządzenie, które moglibyśmy określić takim mianem, powinno wpasowywać się w nasze potrzeby, być niezawodne, a do tego zachować rozsądny balans pomiędzy możliwościami a ceną. Huawei konsekwentnie realizuje swą misję oferowania jak najlepszych urządzeń w najniższej możliwej cenie. I nie jest to "marketingowa gadka" - ta strategia naprawdę się sprawdza, czego dowodzą wyniki sprzedaży. Podczas konferencji w trakcie ostatniego MWC w Barcelonie zarząd koncernu przedstawiał wyniki za ubiegły rok. Huawei stał się trzecim co do wielkości dostawcą smartfonów na świecie, sprzedając ponad 75 mln urządzeń, co stanowiło niemal 50-procentowy wzrost względem poprzedzającego roku. Zyski firmy wzrosły o 1/3, zaś marka Huawei trafiła do grona stu najlepiej rozpoznawanych marek świata i otrzymała nagrodę "Producenta roku" podczas gali Mobility Trends 2014. I to jeszcze nie koniec - koncern zaprezentował już serię 8.

Nowe telefony oferują nieznane dotąd funkcje. Aparaty P8 potrafią rejestrować obrazy "malowane światłem". Dzięki nim można uzyskać artystyczne świetlne smugi, nadające zdjęciom niepowtarzalny klimat. Kamery P8 potrafią nawet sterować aparatami w innych telefonach, by jednym kliknięciem uzyskać obraz z kilku różnych kamer. P8 pełni tu rolę "reżysera", uruchamiając nagrywanie w pozostałych trzech telefonach. Dzięki temu możemy spojrzeć na tę samą scenę pod różnymi katami i połączyć całość w dynamiczny film. Jeśli dodamy do tego wspaniale wykonaną obudowę i wydajną baterię, wniosek może być tylko jeden: Przyszłość urządzeń Huawei zapowiada się zatem bardzo ciekawie...

Wróćmy jednak do bieżących modeli. Już nawet najtańszy model wśród "Siódemek" - czyli Ascend G7 - ma do zaoferowania naprawdę wiele. Stylowa, przyjemnie zaokrąglona obudowa z metalu wywiera pozytywne wrażenie już w momencie wyjęcia urządzenia z pudełka. Huawei Ascend G7 - pomimo tego, że ma dość duży, 5,5-calowy wyświetlacz - zachował poręczną, kompaktową formę. Choć nie jest drogi, nie wymusza na użytkowniku kompromisów. Delikatnie wypukły wyświetlacz HD cieszy szerokimi kątami czytelności, zaś moduł łączności LTE zapewnia błyskawiczny dostęp do internetu.

G7 kłania się również miłośnikom fotografii: jego dwa aparaty - o 13. i 5. megapikselach - zapewniają wysokiej jakości zdjęcia, a ponadto pozwalają uchwycić naprawdę ulotne momenty, dzięki trybowi szybkiego uruchamiania i błyskawicznemu ustawianiu ostrości. Huawei przywiązuje wagę również do bardziej przyziemnych aspektów: choć Ascend G7 ma jedynie 7,7 mm grubości, został wyposażony w baterię o pojemności 3000 mAh, która w połączeniu z inteligentnym zarządzaniem energią zapewnia imponujący - jak na smartfon - czas działania.

Podobna cecha charakteryzuje kolejną "Siódemkę", czyli Ascenda P7, który został wyróżniony przez stowarzyszenie EISA tytułem Europejskiego Smartfona Roku. Ten model jest jeszcze smuklejszy, ale i tak bije konkurentów pod względem energooszczędności. Specjalny tryb oszczędzania baterii dba o to, by prądu wystarczyło na jak najdłużej. Wysokiej jakości ekran FullHD przyciąga uwagę niemal tak samo, jak obudowa tego smartfonu. Atrakcyjnie mieniący się tył obudowy, wykonany z wielowarstwowego szkła, połączony z wąską, metalową ramką obudowy podkreśla ekskluzywny charakter urządzenia, czyniąc zeń modny dodatek do eleganckiego stroju.

Wygląd to jednak nie wszystko. Czterordzeniowy, autorski procesor Kirin, połączony z 2 GB pamięci operacyjnej zapewnia dobre osiągi w obsłudze nawet wymagających aplikacji czy gier. Miłośnicy fotografii również znajdą tu coś dla siebie. 13-megapikselowy aparat Ascenda P7 wyróżnia się obiektywem o wysokiej jasności oraz matrycą wykonaną w technologi BSI - po to, by zapewnić jak najlepsze zdjęcia przy słabym świetle. Przednia kamera również nie jest od parady. Ma 8-megapikselową matrycę, a do tego pozwala zrobić szerokie, panoramiczne ujęcie. Dzięki niemu zmieścimy na zdjęciu nawet sporą grupę znajomych.

A może coś większego? Dla miłośników dużych ekranów, Huawei ma model Mate 7. Choć jego wyświetlacz mierzy aż 6 cali, Mate 7 nie szokuje wielkością. Dzięki temu, że ekran wypełnia niemal cały przód smukłej obudowy z metalu, sprzęt ten zapewnia naprawdę komfortowe użytkowanie. Poza luksusowym wyglądem i wygodą, Mate 7 zapewnia również wysoki poziom bezpieczeństwa. Dostęp do telefonu możemy chronić odciskiem naszego palca. W tym miejscu muszę wspomnieć, że zastosowany przez Huawei'a skaner działa naprawdę znakomicie i aktualnie jest chyba najlepszym tego rodzaju czujnikiem na rynku.

Smartfon ten przygotowano z myślą o pracy w sieciach superszybkiego internetu LTE kategorii 6, zaś o pewne utrzymywanie zasięgu dba specjalnie opracowana, podwójna antena. Podobnie jak w pozostałych modelach z siódemką w nazwie, również i w Mate 7 znajdziemy rozbudowany pakiet fotograficzny. 13-megapikselowy aparat tylny oraz przednia kamera o 5. megapikselach zostały wyposażone w tryb szybkiego startu, a także w funkcję panoramy i upiększania. O odpowiednią wydajność dba ośmiordzeniowy procesor Kirin 925, który w inteligentny sposób uruchamia kolejno swe rdzenie tak, by zapewnić płynną pracę interfejsu bez niepotrzebnego drenowania baterii. A ta, pomimo swej dużej pojemności - 4100 mAh - również otrzymała dodatkowe oprogramowanie ułatwiające zarządzanie zasilaniem.

Wszystkie wspomniane modele Huawei wyposażono w firmowy, opracowany specjalnie dla nich interfejs EMUI. Oparto go o prostą, intuicyjną siatkę ikon, uzupełniając praktycznymi dodatkami, jak choćby "Menedżer telefonu". To niewielka i łatwa w obsłudze aplikacja, która pozwala za naciśnięciem jednego przycisku oczyścić pamięć telefonu z niepotrzebnych plików i przyspieszyć jego działanie. W odróżnieniu od standardowego interfejsu Androida, EMUI 3.0 jest naprawdę intuicyjny i przyjazny dla użytkownika. Z pełnym przekonaniem, w jednej z recenzji uznałem go za jedną z najlepszych nakładek producenckich. Myślę, że wszystkie trzy modele - choć adresowane do różnych grup nabywców - są godne uwagi... tym bardziej, że już niebawem dwa z nich (P7 i Mate7) pojawią się w ciekawej ofercie sieci Plus. Każdy nabywca tych modeli wraz z telefonem otrzyma ekskluzywną koszulkę, zaprojektowaną przez duet słynnych polskich projektantów: Paprocki&Brzozowski. Ja już idę do salonu Plusa. A wy?

Tekst sponsorowany

O autorze
adam-lukowski.jpg
Adam Łukowski

Od 25 lat w branży nowoczesnych technologii. Pamięta pierwsze komórki i początki mobilnego internetu, ma za sobą również pracę w poczytnych czasopismach. Od początku istnienia mGSM.pl dostarcza aktualności i recenzuje urządzenia, korzystając z wiedzy i nabytego przez lata doświadczenia.

Artykułów: 16327

Ten artykuł nie ma jeszcze opinii. Bądź pierwszy i zapoczątkuj dyskusję!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A

 Niestety, ale nie ma jeszcze żadnych opinii.

 Dodaj swoją opinię!

Aktualności

Wszystkie aktualności

Recenzje

Wszystkie recenzje


mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies