
Firma Kyocera, dość popularna na Dalekim Wschodzie i w USA wkracza nareszcie do Europy. Cieszę się, bowiem kojarzę tego producenta z porządnymi, zaawansowanymi technicznie i pełnymi ciekawych rozwiązań telefonami.
Pierwszym modelem, który oficjalnie zawita na rynek francuski oraz niemiecki jest Torque. Nie należy go jednak mylić z telefonem oferowanym niegdyś w USA przez Sprint. "Europejski" Torque to inna konstrukcja, zbliżona nieco do modelu Brigadier. Kyocera Torque KC-S701 (czyli "nasza") jest wyposażony w 4,5-calowy wyświetlacz HD oraz procesor Snapdragon 400 z czterema rdzeniami Cortex-A7 taktowanymi zegarem 1,4 GHz. Procesor wspomagany jest przez 2 GB RAM-u, zaś wrażeń wizualnych dostarczy użytkownikom 8-megapikselowy aparat fotograficzny z diodą LED i autofokusem, wspomagany 2-megową kamerką przednią.
W Torque najważniejsza jest jednak obudowa. To smartfon do zadań specjalnych, odporny na upadki, zgniatanie czy brud. Telefon spełnia wymagania normy IP58 [Tak jest według serwisu źródłowego, ale według specyfikacji podanej przez producenta, chodzi o IP68, dlatego ta właśnie wartość znalazła się na karcie telefonu w katalogu - dopisek: jf], jest zatem w pełni odporny na działanie wody i pyłów. Dodatkowo, sprzęt działa prawidłowo w temperaturze od -21 do +50 stopni C. Ekran dotykowy można obsługiwać nawet w rękawiczkach, zaś obudowa - z racji swej wytrzymałości - jest nierozbieralna. Nie można samodzielnie wymienić baterii o pojemności 3100 mAh... Ważnym atutem tego modelu jest technologia Smart Sonic Receiver - wykorzystująca przewodnictwo kostne czaszki ludzkiej do poprawy jakości dźwięku podczas rozmowy telefonicznej. Oficjalna, europejska premiera tego telefonu odbędzie się podczas MWC 2015, wtedy też poznamy jego cenę...
Na podst. informacji CNET.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!