HTC One M8 Prime we wrześniu

Czy wprowadzanie ulepszonego flagowca pół roku po premierze wyjściowego modelu ma sens? A czy producenci samochodów nie poddają swych modeli face-liftingom? "Życie" telefonu jest krótsze niż samochodu, zatem osobiście wersję Prime traktowałbym właśnie jako face-lifting flagowca, jego unowocześnienie i ewentualne wyeliminowanie słabych punktów. Według pogłosek, tak właśnie postąpi HTC ze swym One M8. Choć zaprezentowanemu w marcu M8 nie można zbyt wiele zarzucać, już od początku wiedzieliśmy, że to i owo można w nim poprawić. I HTC dokładnie to zrobi. M8 Prime ma otrzymać 3 GB RAM-u (w miejsce 2 GB) i nowszy procesor - Snapdragon 805. Choć na razie układ - zbudowany z czterech rdzeni Krait 450 taktowanych zegarem 2,3 GHz oraz GPU Adreno 420 - nie jest jeszcze montowany w żadnym komercyjnie oferowanym telefonie, do września wiele może się zmienić. A wtedy nikt już nie powie, że HTC pozostaje w tyle...

Według informacji japońskiego serwisu HTCsoku, Tajwańczycy ulepszą również wyświetlacz, montując matrycę o rozdzielczości 1440x2560 - czyli takiej, jaką ma mieć nadchodzący flagowiec LG. W przypadku HTC po rozłożeniu tej rozdzielczości na przekątnej 5,5 cala otrzymamy imponujący współczynnik ppi, wynoszący 534. HTC zabierze się również za kamery - i znów zaszokuje. W M8 przednia kamera miała większą rozdzielczość od głównej, która dostała do towarzystwa dodatkowy, 2-megowy przetwornik rejestrujący głębię obrazu. W M8 Prime pomocnicza kamera ma mieć aż 18 megapikseli, przy czym główny aparat będzie dysponował pięcioma ultrapikselami. Ciekawe zestawienie, nieprawdaż? Równie zaskakująca jest pojemność wbudowanej pamięci modelu Prime. Wyniesie ona 16 GB - trochę mało, jak na flagowiec - zgodzicie się? Nie ma plotek na temat gniazda microSD, ale w tym przypadku jego obecność jest chyba oczywista. Nie pada ani słowo na temat obudowy. Jej chyba nie trzeba już udoskonalać! Premiery M8 Prime możemy oczekiwać we wrześniu. Do tego czasu na pewno dowiemy się więcej...