Światowa premiera HTC One M8

Mieliśmy nadzieję, że nie wszystkie plotki były prawdziwe. Myliliśmy się. Nowy telefon okazał się dokładnie takim, jaki znaliśmy z wcześniejszych, nieoficjalnych przecieków. Sam produkt jest świetny, zabrakło jedynie odrobiny suspensu, napięcia, które powinno towarzyszyć premierze topowego modelu jednego z najbardziej liczących się producentów. I choć samą prezentację zorganizowano z rozmachem i pełnym profesjonalizmem, zabrakło mi swoistej magii, jaka powinna towarzyszyć tego rodzaju imprezom. Prezentacji przewodził Phil Blair (szef HTC na Europę) w towarzystwie Cher Wang - członkini zarządu HTC. Wang podkreślała, że styl tkwi w DNA produktów HTC - zatem będzie kluczową cechą również w tegorocznym modelu.

Premiera HTC One M8 fot: Adam Łukowski/mGSM.pl

Nowy One "kupił" mnie swą znakomicie wykonaną, metalową obudową. Teraz ma mniej wstawek z tworzywa, jest za to smuklejsza i - subiektywnie - lżejsza. Smartfon świetnie leży w dłoni. 5-calowy ekran FullHD nie daje się skrytykować. Do pełni szczęścia zabrakło mi jedynie antyodblaskowej powłoki... Głośniki stereo, umieszczone po obu stronach ekranu nie brzmią rewelacyjnie, ale bez wątpienia wciąż są najlepszymi, jakie możemy mieć w smartfonie, który mieści się w kieszeni. Teraz wspomaga je nowy układ DSP. Nowy interfejs Sense 6.0 ma kilka modyfikacji, nową kolorystykę ale wciąż daje się lubić. Podobają mi się nowe sposoby odblokowywania ekranu - poprzez podwójne stuknięcie, czy przeciąganie palcem w różnych kierunkach, by uruchomić konkretne funkcje - np. Blink Feed. Ten zyskał nowy styl, nowych partnerów dostarczających treści, a także szersze możliwości personalizacyjne. Nie zabrakło obsługi innych gestów - np. uniesienie telefonu do ucha powoduje odebranie połączenia.

HTC One M8 fot: Adam Łukowski/mGSM.pl

Telefon jest rewelacyjny. Zachowano najlepsze cechy poprzednika (którego swego czasu nazwałem najlepszym smartfonem roku). Nowy HTC One M8 jest szybki, piękny i porządnie wykonany. Na pierwszy rzut oka - nie ma się do czego przyczepić. Na drugi także... Myślę, że po kilkunastu dniach użytkowania nowego HTC znajdę w nim jakieś wady, ale już teraz wiem, że nie będzie to łatwe.

Zdjęcia zrobione HTC One M8 fot: Adam Łukowski/mGSM.pl

Telefon ma procesor Snapdragon 801 o czterech rdzeniach z taktowaniem 2,3 GHz, 2 GB pamięci DDR2 oraz 16/32 GB ROM-u, a także gniazdo kart microSD o pojemności do 128 GB. Posiada również moduły Bluetooth 4.0, Wi-Fi+DLNA, GPS/AGPS i Glonass, a także NFC i LTE. Czy potrzebujemy czegoś więcej? Telefon ma teraz większą baterię (2600 mAh) i układ oszczędzania energii - ma pracować do 40% dłużej, niż poprzedni model.

Premiera HTC One M8 fot: Adam Łukowski/mGSM.pl

Aparat fotograficzny nie rozczarował. Ma dwa obiektywy, dwie matryce, ale nadal nie oszałamia ilością pikseli. Ich ilość zręcznie przemilczano... Wiemy za to, że główna matryca mierzy 1/3 cala. Z jakością zdjęć ma być natomiast znacznie lepiej - ale o tym przekonamy się trochę później: gdy wypróbuję aparat w różnych warunkach oświetleniowych. Na razie wiemy, ze podwójny obiektyw pozwala ustawiać i zmieniać punkt ostrości kadru już po zrobieniu zdjęcia, umożliwia także zrobienie zdjęcia a'la 3D - wykorzystując efekt paralaksy zyskujemy wrażenie głębi na fotografii.

Efekt widać zwłaszcza wtedy, gdy patrząc na fotkę poruszamy telefonem. Niestety, nie da się przenieść owego efektu poza urządzenie. Jest także możliwość nagrywania filmów w zwolnionym tempie, nowa galeria i 5-megapikselowa kamera z przodu. Nie zabrakło narzędzia do tworzenia i udostępniania pokazów zdjęć, czyli Zoe. Wraz z dodatkowym obiektywem pojawiła się możliwość korzystania z ciekawych efektów specjalnych: np. pierwszy plan może być kolorowy, zaś drugie staje się czarno-białym szkicem.

HTC One M8 fot: Adam Łukowski/mGSM.pl

Nowy One M8 trafi na rynek w towarzystwie ciekawego akcesorium: pokrowca z otworkami, przez które prześwituje odpowiednio zmodyfikowana grafika z wyświetlacza. Dzięki temu pomysłowi uzyskujemy wyjątkowo efektowną prezentację czasu, pogody i powiadomień. Sprzedaż smartfonu rusza właściwie od zaraz. W momencie pisania tego tekstu nowego HTC można już znaleźć w kilku londyńskich sklepach, w pozostałych pojawi się za kilkanaście godzin. Czy odwróci złą kartę HTC? Oby! Firma ta kolejny raz udowodniła, że potrafi stworzyć znakomity produkt! Mam również nadzieję, że potwierdzi się również obietnica przedstawicieli HTC: nowy One nie będzie droższy, niż poprzedni model.

HTC One M8 fot: Adam Łukowski/mGSM.pl

Teraz nie pozostaje mi nic innego, jak zaprosić was do obejrzenia paru zdjęć - i lektury recenzji, którą opublikuję już za parę dni. Kto wie, może po kilku dniach użytkowania znajdę w tym pięknym smartfonie jakieś wady...?

HTC One M8 fot: Adam Łukowski/mGSM.pl