Nowe phablety Prestigio i ZOPO

Opublikowane: 18.03.2014

Prestigio MultiPhone PAP7505DUO fot. Prestigio

Na polski rynek wchodzą dwa nowe, dalekowschodnie smartfony z dużymi ekranami FullHD i mocnymi, ośmiordzeniowymi procesorami. Mowa o ZOPO ZP990+ i Prestigio MultiPhone PAP7505DUO - niedrogich phabletach, które będą konkurować z bardziej markowymi modelami głównie ceną.

Ten podstawowy atut podkreślają przedstawiciele obu importerów. "Mimo technologicznego zaawansowania wciąż chcemy oferować urządzenia w przystępnej dla klienta końcowego cenie" - deklaruje Andrzej Zalewski, zarządzający działem sprzedaży smartfonów w firmie Asbis, sprowadzającej urządzenia Prestigio. ZOPOtel chce przyciągnąć klientów promocjami. Nabywca nowego ZOPO otrzyma w prezencie silikonowe etui oraz dodatkowy akumulator.

Czy telefony te mogą walczyć z konkurentami czymś poza niską ceną? Specyfikacje obu modeli brzmią zachęcająco. Zdecydowanie ciekawiej wygląda nowość Prestigio. MultiPhone PAP7505DUO to flagowy model z 5-calowym wyświetlaczem IPS FullHD, działający w oparciu o wydajny procesor octa core z zegarem 1,7 GHz i 2GB pamięci operacyjnej. Smartfon jest oczywiście dwu-SIM-owy, korzysta z Androida 4.4 Kit Kat, ma także moduły NFC i Bluetooth 4.0 oraz GPS i HSPA do 21 Mb/s. Pięciocalowy ekran wykonano w technologii IPS OGS, zaś aparat fotograficzny dysponuje 13-megapikselową matrycą. Przednia kamera - co ciekawe - również ma dość dużą, bo 8-megową matrycę, ale możliwości optyki raczej nie pozwolą wykorzystać jej pełnego potencjału. Importer zaznacza, że smartfon obsługuje karty sieci Aero2. PAP7505DUO dostępny jest w dwóch wersjach - 16GB i 32GB pamięci wewnętrznej, zaś jeśli chodzi o kolorystykę, to można wybierać spośród aż trzech wariantów obudowy - czarnej, srebrnobiałej i czerwonej. Zaimplementowana bateria ma pojemność 2300 mAh. Wszystko uzupełnia pakiet preinstalowanego oprogramowania: 200 GB w chmurze SurDoc, 3000 darmowych e-książek na prestigioplaza.com, nawigacja Navitel, antywirus McAfee oraz pakiet biurowy. Cenę na razie skrzętnie przemilczano, ale ponoć ma być "korzystna". Wszystko razem zapowiada się dobrze, martwi mnie jedynie polityka komunikacyjna importera, który dosłownie kilka dni temu zapowiedział inny model, określany mianem flagowego. Ileż można mieć flagowców?

Druga z nowości - ZOPO ZP990+ - wygląda znacznie bardziej "dalekowschodnio". To za sprawą niezbyt umiejętnie wklejonego logo na zdjęciu produktowym... ale nie tylko. Stylizacja tabletofonu wygląda niczym zlepek kilku bardziej znanych modeli. Jakich? Wytężcie wzrok, a na pewno odgadniecie ;)


ZOPO ZP990+ fot: ZOPO

Na szczęście specyfikacja urządzenia na tle wynoszącej nieco ponad 1300 zł ceny prezentuje się całkiem rozsądnie. ZOPO ZP990+ ma 6-calowy wyświetlacz LTPS o rozdzielczości FullHD, aż 32 GB pamięci wewnętrznej i podwójny slot kart SIM z obsługą Aero2. Ekran OGS zakryto Gorilla Glass'em, zaś siłę napędową daje 8-rdzeniowy procesor MediaTek MT6592 o częstotliwości taktowania 1,7 GHz, któremu towarzyszy 2-gigabajtowa pamięć operacyjna RAM LPDDR3 i 4-rdzeniowy układ graficzny Mali-450MP4 taktowany zegarem 700 MHz.

ZOPO ZP990+ został wyposażony w 14-megapikselowy aparat główny, kamerę frontową o matrycy 5 megapikseli, natomiast komunikację zapewnia karta sieciowa Wi-Fi pracująca w standardzie IEEE 802.11 b/g/n z możliwością tworzenia punktów dostępowych, Bluetooth 4.0 z protokołem A2DP, odbiornik GPS wspomagany przez Assisted GPS, a także modem trzeciej generacji zapewniający transmisję danych z prędkością do 42.2 Mbps. Tabfon zasila litowo-polimerowy akumulator o pojemności 3000 mAh.

Oba modele mają atrakcyjne specyfikacje, ale nieco mniej atrakcyjne pochodzenie. ZOPO jest marką początkującą na naszym rynku, opinie na temat produktów Prestigio - choć jest bardziej znanym wytwórcą - są podzielone. Sądzę jednak, że w obu przypadkach można zaryzykować zakup, zwłaszcza, że obaj importerzy udzielają 24-miesięcznej gwarancji.

Na podstawie informacji Producentów

Azawakh

Opinia neutralna

secretsanta, masz rację, że takie słowa jak telefon, tablet, smartphone i wiele innych pochodzi z języków obcych co bardzo wzbogaca każdy język. Jednakże chcę zwrócić uwagę na to, że nie każde zapożyczenie dobrze brzmiące w języku ojczystym (w tym wypadku angielskim) brzmi tak samo dobrze w języku polskim co sprawia, że brzmi ono nienaturalnie czy wręcz śmiesznie i przypomina historię z polskim odpowiednikiem krawata czyli zwisem męskim. Dlatego też widząc jak określenie phablet brzmi fatalnie zdecydowanie lepiej jest je zastąpić polskim odpowiednikiem w postaci np Mikrotablety, tabfona czy tabletofona.

.centertel.pl | 19.03.2014, 14:03

R E K L A M A

secretsanta

Opinia pozytywna

Po co tyle nerwów? Z powodu nowych słów? A czy telefon i smartfon to polskie słowa? A tablet? Semantyka kolego, semantyka.
Wybacz mój niezbyt polski nick, używam go bo jest, moim zdaniem, ciekawy.

.61.113.132 | 18.03.2014, 20:03

Drogi Adamie, określenie mikrotablet owszem nie posiada informacji o funkcji dzwonienia ale określa wyraźnie fakt,że mamy do czynienia z urządzeniem mniejszym niż typowy 7" tablet ale większym niż typowy smartphone bowiem mamy cząstkę mikro, która doskonale wskazuje na coś bardzo małego. Jeżeli problemem jest brak informacji o funkcji telefonu zawsze można dodać jak w przypadku klasycznych tabletów określenie mikrotablet z funkcją dzwonienia i jest po kłopocie.
W przypadku natomiast określen tabletofon i tabfon natomiast odrazu wiadomo,że mamy do czynienia z urzadzeniem, z którego można również wykonywać połączenia telefoniczne. Jest polskobrzmiąco i przyjemniej niż w przypadku określeń phablet i fablet. Uważam tym samym,że mamy kilka określeń na tego typu urządzenia i można używać ich zamiennie przy okazji nie kalecząc naszego języka. No a,że innym czytelnikom nie pasują takie czy owakie określenia zawsze mogą się przecież wypowiedzieć i wspólnie można podjąc decyzję jak popolsku nazywać urządzenia mobilne klasyfikujące się pomiędzy smartphonami a tabletami bez niepotrzebnego utrwalania parchów językowych w postaci phabletu i jego fatalnie spolszczonej formy fablet, która jakoś ma się nijak do tego czym są tego typu sprzęty.
Natomiast co do samych produktów Prestigio i Zoppo w obu przypadkach czuć dalekowschodnie pokrweieństwo stylistyczne zHTC One (Prestigio) i seria Galaxy (Zoppo). Oba zapowiadają się dość ciekawie choć do produktów cypryjskiej firmy nie mam przekonania.

.neoplus.adsl.tpnet.pl | 18.03.2014, 18:03

Świat już "zphableciał" i zszedł ma psy... Wszędzie czytam tylko o phabletach i innych tabletach jakby nie można używać polskiego odpowiednika mikrotablet, który idealnie odpowiada tego typu urządzeniom. Żałosne do bólu kości!!!! Takiego słowa jak phablet czy fablet nie ma nawet w języku polskim a polscy blogerzy i dziennikarze zajmujący się branżą technologii mobilnych upodobali sobie to paskudne słowo i rzucają nim na lewo i prawo. Przykre!!! Ja jako użytkownik urządzeń mobilnych i ich sympatyk będę zbojkotował phablet i tablety i zamiast tego będę używał słowa mikrotablet albo nawet tabletofon co zdecydowanie ładniej brzmi w języku polskim i guzik mnie obchodzi, że te potwory językowe w postaci phabletu i fabletu są na siłę w naszym pięknym języku umacniane bo tak "przyjęło" się na całym świecie. Mnie to nie obchodzi i dlatego będę używał tylko i wyłącznie ich polskich odpowiedników.
A co do nowych tabketofonów/ mikrotabletów myPhone i Zoppo to bardzo fajnie, iż ta nisza się rozwija i coraz więcej tego typu urządzeń można znaleźć na rynku.
Drogi Azawakh, jak pewnie wiesz, nie lubię słowa "phablet" podobnie, jak Ty. Problem w tym, że za moment znaleźliby się inni czytelnicy, którym nie spodoba się "tabletofon" czy "tabfon" albo "mikrotablet". To ostatnie - wybacz - mnie również nie do końca odpowiada, wyklucza bowiem jedną z kluczowych cech - telefon. Mogę Cię jedynie zapewnić, że postaram się częściej stosować polskie nazewnictwo, ale obawiam się, że od "Phabletu" nie uda się uciec. Pamiętaj, że to słowo lubią również silniki Google ;) (AŁ)

.play-internet.pl | 18.03.2014, 14:03