myPhone NEXT-S: kolorowy i smukły

Opublikowane: 23.01.2014

myPhone NEXT-S to nowa, smuklejsza wersja znanego już NEXT'a, a zarazem pierwszy "kolorowy" smartfon w ofercie myPhone - z wymiennymi tylnymi panelami. Wraz z myPhone S-line wprowadzonym do sprzedaży pod koniec 2013 roku, ma urozmaicić ofertę polskiego producenta i zająć na półkach sklepowych miejsce myPhone NEXT.

NEXT-S - podobnie jak inni przedstawiciele rodziny smartfonów myPhone - uzbrojony został w chipset firmy MediaTek, z którą myPhone podjął ścisłą współpracę. MTK 6589M z czterordzeniowym procesorem ARM Cortex-A7 1,2 GHz, charakteryzujący się wysoką wydajnością przy o ok. 40% mniejszym zużyciu energii elektrycznej, 1 GB pamięci RAM, 4 GB pamięci wewnętrznej i złączem kart pamięci microSD do 32 GB - to wszystko znajduje się w NEXT-S.

Czym zatem różni się NEXT-S od starszego brata? NEXT-S jest wyraźnie smuklejszy od NEXT'a - ma 8,5 mm grubości, pozostałe wymiary pozostają praktycznie bez zmian. Na smukłość smartfonu niebagatelny wpływ ma zastosowanie wyświetlacza IPS wykonanego w technologii One Glass Solution. Ekran ma rozdzielczość QHD przy przekątnej 4,5 cala. Zmieniono także aparat fotograficzny oraz pojemność baterii... Zachęcam do porównania obu telefonów w naszym katalogu: oto link.

Co jeszcze znajdziemy w nowym smartfonie? NEXT-S wyposażony został w kamerę cyfrową marki Samsung S5K4E1 z matrycą 5 megapikseli, autofokusem, HDR, funkcją wykrywania twarzy, panoramą i zapisem filmów HD. NEXT-S obsługuje dwie karty SIM jednocześnie współpracuje również z kartami sieci Aero2. NEXT-S ma również moduły Bluetooth 4.0 z A2DP i EDR, GPS, Wi-Fi 802.11 b/g/n oraz obsługuje szybki transfer danych HSDPA+ 21.4 Mbps i HSUPA 5.7 Mbps. NEXT-S działa pod kontrolą systemu Android 4.2, ma również system automatycznej aktualizacji oprogramowania FOTA. Smartfon dostępny jest w wersji czarnej z dwoma wymiennymi panelami w zestawie - białym i czarnym, jednak będzie można dokupić do niego panele w innych barwach. Akumulator o pojemności 1750 mAh pozwala - według zapewnień producenta - na działanie telefonu w stanie czuwania aż do 10 dni, umożliwia również prowadzenie do 9 godzin rozmów. W realnym użytkowaniu możemy zatem oczekiwać, że wytrzyma pełne dwa dni...

Cena myPhone NEXT-S wynosi 759 złotych.

Kliknij, aby porównać oba modele.

Na podstawie informacji producenta

roki

Opinia neutralna

Sz@ry
pozwole sie po czesci nie zgodzic, gdyz poniewaz, next s ma nowszy procesor od next, a tym samym energooszczedniejszy, co przy mniej pojemnej baterii (tym samym smuklejszym telefonie) wydluzyc czas jego pracy. a roznica w cenie pomiedzy next s a s-line to 150 zl wg ceneo, to juz moim zdaniem atrakcyjna cena

.internetia.net.pl | 12.02.2014, 23:02

R E K L A M A

Sz@ry

Witam! Jestem użytkownikiem nexta i jak czytam porównania prasowe czy opinie naiwnych to mogę powiedzieć jak ja patrzę na tę całą sytuację miedzy next a s... Next s to nie następca tylko taki krok w tył malutki spowodowany błędem strategicznym firmy...ale po kolei...W czym on jest niby lepszy? Słabszy aparat - już samsungowski 5mpix a nie 8ka jak w iphonie4s,bateria wyraźnie słabsza - nie 2100 a 1750, brak powłoki ochronnej dragon... Następca?!?! Pozornym następcą ma być s - line ale to tylko pozory...Bebechy identyczne tylko wyświetlacz o parę mm większy od nexta a cena? ok 300 zł większa z parę mm...Warto? nie warto... i dlatego firma żeby nie strzelać sobie w kolano brakiem sukcesu flagowego modelu(droższego o 300 zł a równie wyposażonego co stary next) - wprowadza odchudzonego sprzętowo pseudo"następce" żeby nie był konkurencją dla nadziei firmy czyli s - line... Tak na marginesie - co niesłychane - w momencie wejścia s-line i pseudo następcy - jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zniknął z rynku w oka mgnieniu next:-)Spróbjcie go gdzieś kupić... Dziwne? Pozostawiam tę myśl pod rozwagę:-D Ale żeby nie było tak tragicznie to mogę powiedzieć ze next s i tak jest wart uwagi i nawet pomimo "odchudzenia" bebechów to rozsądna cenowo i wyposażeniowo oferta nieznacznie tylko różniąca się od poprzednika... Nie są to jednak wartości na tyle odległe żeby nexta s dyskwalifikować... Wręcz przeciwnie... Pozdrawiam

.154.173.218 | 05.02.2014, 12:02

Opinia pozytywna

To wlasnie nowszej generacji i bardziej energooszczedny procesor, oraz nowej klasy ekran pozwolil odchudzic telefon poprzez cieńszą baterię, a jednoczesnie zapewni dluzszy czas pracy. Aparat pomimo mniejszej rozdzeilczosci pozwala na rejestracje video w HD, mysle ze przy roznicy cenowej next do next s, to ten drugi jest bardziej zaawansowanym modelem.
Jestem jak najdalszy od kłócenia się który jest bardziej zaawansowany, ale w komentarzach na karcie telefonu umieściłem link do na szybko nagranego wideo w HD: http://youtu.be/RHh-MN90n0A - może się przyda w porównaniach na własny użytek. (jf)

.internetia.net.pl | 04.02.2014, 23:02

heniek

mogło być też tak, że Dragon Trail się w poprzedniej wersji nie sprawdził, podobnie jak 8 MP aparat, na który narzeka spora ilość użytkowników. co do baterii i jej pojemności... w artykule napisano, że w telefonie zastosowano zupełnie inny, bardziej energooszczędny procesor, do tego zupełnie inny ekran - tym razem OGS. być może dlatego telefon wytrzymuje na mniejszej baterii porównywalnie do swojego poprzednika. kwestia rzetelnego testu i sprawa się wyjaśni.

.adsl.inetia.pl | 31.01.2014, 17:01

Azawakh

Ładny smartphonik ale niestety mimo teoretycznie nowszego i bardziej świeżego spojrzenia jest bardziej okrojony niż jego poprzednik choćby pod wzgledem aparatu fotograficznego (5Mpx zamiast 8), mniejszej bateri i nieco innego proceosra to właściwie żaden krok do przodu. Dziwna polityka polskiego importera chińskich telefonów. Zamiast wprowadzać coraz nowsze modele i coraz bardziej zaawansowane technicznie niestety ale cofa się w rozwoju. Inaczej tego nie mogę nazwać jak po imieniu.

.neoplus.adsl.tpnet.pl | 23.01.2014, 21:01

Piotr

Nie bardzo rozumiem!!! Wg porównania Next-S ma aparat o mniejszej rozdzielczości, brak powłoki ochronnej jaka była w Next i tylko wyższa cena? Albo porównanie skopane lekko, albo Myphone po ewidentnym sukcesie Next-a próbuje zarobić więcej na nowym droższym, ale gorszym modelu.

.poczta-polska.pl | 23.01.2014, 11:01