Obudowa skrywa w sobie jeszcze jeden - tym razem niezwykle praktyczny - element. To ucho, pozwalające zaczepić smycz lub rysik. Nie pamiętam, kiedy ostatnio miałem smartfon dający taką możliwość... Jako były użytkownik iPhone 4S do wykończonej szkłem obudowy podchodziłem ze sporą rezerwą. Podczas prezentacji prasowej widzieliśmy, że Xperia Z Ultra dzielnie znosi upadki z metrowej wysokości. Sprawdziłem i mój egzemplarz. Rdzeń telefonu wykonano z tworzywa o wysokiej wytrzymałości, trudno je uszkodzić... Upadek nie zagroził również obu szklanym taflom. Trudno jest stłuc, ale niestety łatwo zarysować. Mój egzemplarz przestał być nieskazitelny po kontakcie z uchwytem samochodowym. Podczas wyjmowania Xperii niechcący zahaczyłem taflą o uchwyt - i ryska gotowa. W kilku źródłach znalazłem informację, iż szkło osłaniające ekran i tył Xperii Z Ultra jest pokryte folią ochronną.
|
|||
Sony Xperia Z Ultra w kąpieli wideo: mGSM.pl przez YouTube |
I choć usilnie próbowałem znaleźć jakiś jej ślad na telefonie - nie znalazłem. Jeśli była - to jest znakomicie naklejona, trudna do usunięcia, ale łatwo się rysuje. Jeśli mój egzemplarz folii nie posiadał - szkło jest zaskakująco mało odporne na zarysowania. Jeśli kupicie Z Ultra - uważajcie na nią. Szklane tafle - choć wyglądają przepięknie - mają jeszcze jeden minus: paskudnie zbierają ślady palców. To w zasadzie normalne, ale znam urządzenia, które trudniej zabrudzić. Na pocieszenie - Xperię Z Ultra łatwo umyć! Nie zagrozi jej strumień wody z kranu, kąpiel w płytkim basenie, o deszczu nie wspominając. Trzeba tylko pamiętać o dokładnym zamknięciu osłon gniazd i o tym, by nie zanurzyć się zbyt głęboko.
![]() |
![]() |
![]() |
|
Sony Xperia Z Ultra fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
Trzeba również pamiętać, że obsługa ekranu dotykowego pod wodą jest właściwie niemożliwa i pozostaje utrudniona tak długo, jak na panelu dotykowym jest choćby odrobina cieczy. Panel reaguje nie tylko na nasz palec, ale i na krople. Trochę szkoda, bowiem - gdy jest suchy - działa rewelacyjnie. Jest precyzyjny, reaguje na dłoń w rękawiczce czy na niemal dowolny rysik - choćby ołówek czy długopis. Można dzięki temu szkicować czy wprowadzać odręcznie tekst. Jakość obrazu na wyświetlaczu nie daje możliwości krytyki. Ekran Triluminos pięknie oddaje barwy, ma wysoką i równomierną jasność oraz dobry poziom czerni. Jest czytelny przy silnym świetle - pod warunkiem, że szkło jest czyste. Kąty widzenia nie są nadzwyczajne - ale w codziennej eksploatacji co najmniej wystarczająco.
mat. własny
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!