
Lubię robić zdjęcia telefonem - podobnie, jak zapewne większość z was. Problem w tym, że standardowy obiektyw telefonu niesie za sobą pewne ograniczenia... czy można im zaradzić? Sprawdziłem, jakie możliwości dadzą akcesoria firmy Olloclip.
Producent ten ma w ofercie szereg fotograficznych dodatków do smartfonów Apple. Wybrałem z niej obiektyw OlloClip 3-w-1 oraz pokrowiec Quick-Flip. Oczywiście akcesoria te nie zmienią naszego iPhone'a w lustrzankę, ale w pewnych warunkach mogą okazać się pomocne.
![]() |
![]() |
![]() |
|
Akcesoria Olloclip fot: mGSM.pl |
Zacznę od pokrowca Quick-Flip. Na pierwszy rzut oka wygląda, jak typowa osłonka ochronna - i oczywiście jej rolę również pełni. Pozwala jednak na wiele więcej, niż klasyczny futerał z tworzywa. Nakładamy go tak, jak każdy typowy pokrowiec. Nie powiększa zbytnio gabarytów telefonu, nie utrudnia też w żadnym stopniu jego obsługi. Quick-Flip ma wszelkie niezbędne wycięcia na przyciski czy gniazda, ale od klasycznego futerału różni się odchylaną częścią w okolicach aparatu. Po co jest odchylana - wyjaśnię za moment...
![]() |
![]() |
![]() |
|
Akcesoria Olloclip fot: mGSM.pl |
Do pokrowca Quick-Flip jest dołączona dodatkowa nakładka, mocowana na zatrzask. Pozwala ona zamontować iPhone na statywie (standardowy gwint), pozwala też mocować opcjonalną lampę doświetlającą. Oczywiście lampa musi pochodzić z oferty OlloClip: jej mocowanie jest już niestety nietypowe. Gwintowane otwory do statywu umieszczono w taki sposób, by można było zamontować telefon w orientacji pionowej lub horyzontalnie.
![]() |
![]() |
![]() |
|
Pokrowiec Quick-Flip fot: mGSM.pl |
Wróćmy do odchylanego fragmentu OlloClip'a. Po otwarciu przeistacza się on w dźwignię migawki, współpracującą z przyciskiem głośności, który w przypadku iPhone staje się - po włączeniu aparatu - spustem migawki. Zastosowanie owej dźwigni ułatwia zrobienie nie poruszonego zdjęcia - i daje sporą wygodę. Otwieranie osłonki ma jednak jeszcze jeden cel - pozwala użyć obiektywu OlloClip 3-w-1 bez wyjmowania iPhone'a z pokrowca.
![]() |
![]() |
![]() |
|
Obiektyw OlloClip fot: mGSM.pl |
Jak wygląda i działa obiektyw? OlloClip 3-w-1 to zestaw dwóch dodatkowych obiektywów, nasuwanych na narożnik obudowy telefonu. Mocowanie wykonano tak, by zapewnić dopasowanie osi optycznej dodatkowych soczewek do obiektywu tkwiącego w telefonie. Dopasowanie jest doskonałe: korpus obiektywów wykonano tak dokładnie, iż musiałem usunąć z telefonu nawet folie ochronne. Ich nieznaczna grubość nie pozwalała na nasunięcie obiektywu! W tym miejscu muszę od razu rozwiać obawy estetów: mimo dość częstego zdejmowania i zakładania obiektywu na telefon, nie zauważyłem rys na obudowie, ani luzu w mocowaniu. OlloClip 3-w-1 ma dwa zestawy soczewek zamocowane do wspólnego korpusu. Zależnie od tego, którą stroną nasuniemy go na obudowę telefonu, dysponujemy "rybim okiem" lub obiektywem szerokokątnym, zamiennym z makro. Pomiędzy makro a szerokim kątem (20 mm) przełączamy się odkręcając pierścień obiektywu w kierunku wskazanym strzałkami na jego obwodzie.
![]() |
![]() |
![]() |
|
Obiektyw OlloClip fot: mGSM.pl |
Warto zaznaczyć, że do obiektywu dołączono woreczek do przechowywania i przecierania go, a także nakładane osłonki na soczewki. To ważne, bowiem obiektyw warto zdejmować z telefonu, gdy nie jest używany.
Jak zestaw sprawdził się w praktyce?
Jak wspomniałem, nie miałem problemów z montażem i demontażem akcesoriów. Pokrowiec Quick-Flip z mocowaniami do statywu pozwala uzyskać znacznie lepsze, nie poruszone zdjęcia w słabym oświetleniu, umożliwia także zamontowanie telefonu na wysięgniku. Tu ogranicza nas jedynie własna inwencja... Podobnie, jak w przypadku zdjęć z dodatkowym obiektywem. Trzeba jednak pamiętać, że gadżet ten nie czyni cudów i iPhone nie zacznie nagle robić lepszych zdjęć, niż potrafi. Obiektyw pozwoli nam natomiast uzyskać efekty niemożliwe do wykonania bez niego. Ot, choćby "rybie oko". Są aplikacje, które potrafią symulować ów efekt, odpowiednio deformując zdjęcie. Nie mogą się jednak równać z tym, jak czyni to układ optyczny. To samo dotyczy ujęć szerokokątnym "szkiełkiem". Bez dodatkowej nakładki nigdy nie uzyskalibyśmy takiego efektu. Makro pozwala podejść znacznie bliżej do fotografowanego obiektu, choć w przypadku tego rodzaju ujęć akurat iPhone sprawdza się dobrze nawet bez dodatkowych akcesoriów. Nie zauważyłem pogorszenia jakości zdjęć, oba obiektywy nie wpływają też znacząco na ilość światła docierającego do matrycy. Żałuję, że oprogramowanie iPhone'a nie pozwala na ingerencję w parametry ujęcia, bowiem wówczas efekty mogłyby być jeszcze ciekawsze. Poniżej możecie zobaczyć przykładowe zdjęcia wykonane iPhone'm 4S z wykorzystaniem akcesoriów OlloClip.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
Zdjęcia FishEye wykonane z wykorzystaniem OlloClip fot: mGSM.pl |
![]() |
![]() |
![]() |
|
Zdjęcia szerokokątne wykonane z wykorzystaniem OlloClip fot: mGSM.pl |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
||
Zdjęcia makro wykonane z wykorzystaniem OlloClip fot: mGSM.pl |
Dodatki OlloClip nie ulepszą w cudowny sposób komórkowego aparatu fotograficznego, ale pozwolą w znacznie szerszym zakresie pobawić się fotografią. Dzieki nim uzyskamy niebanalne efekty, na które nie pozwala nam standardowy obiektyw. Niezwykle przydatny ejst pokrowiec, pozwalający mocować telefon na statywie. Nawet bez dodatkowego obiektywu docenimy go, robiąc zdjęcia w gorszym świetle czy nagrywając filmy. Niestety, owe akcesoria, choć mogą dać sporo radości przy robieniu zdjęć, nie sątanie. Obiektyw kosztuje 299 zł., zaś pokrowiec - kolejne 149 zł. Jeśli doliczymy do tego jeszcze koszt lampy czy statywu, koszty jeszcze wzrosną. Artykuły bronią się co prawda wysoką jakością wykonania, ale jak na polską kieszeń, pozostają dość kosztowym gadżetem.
Inf. własna
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!