Założeniem Apple jest chyba sprzedaż dla targetu, który dysponuje trochę większym niż przeciętnym budżetem. Dla "przeciętnego Kowalskiego" jest Samsung Galaxy Ace2, albo Sony Xperia J (i tak pewnie nie wykorzysta nawet połowy ich możliwości"). Krytykując Apple to tak jakbyśmy mieli pretensje do Lexusa czy Infinity, że mają tak drogie samochody - przecież przeciętnego Kowalskiego nie będzie na nie stać. Moim zdaniem w każdym sektorze znajdzie się firma, która swoje produkty dedykuje użytkownikom z zasobniejszym portfelem. I jeśli tylko mają ochotę - niech kupują - nie wiem, z czym macie problem. A pisanie, że zakup telefonu za 4 tys. to głupota nie za bardzo chyba "obrazi" jakiegoś pana prezesa, który miesięcznie zarabia 5x więcej. iPhone od początku miał być synonimem luksusu - w niektórych branżach już tak jest, że dobrze "pokazać" fajny telefon, żeby np. prezes drugiej negocjującej firmy miał przeświadczenie, że rozmawia z ważnym kontrahentem, a nie "przeciętnym Kowalskim"...

Przypadkiem iPhone 5C to nie miała być BUDŻETOWA wersja? Śmiech na sali, różnica między nim a 5S to 300 zł?

bosz jak już podajecie informacje, to nie róbcie tego w taki sposób żeby to wyglądało na oficjalna, ceny iPhone'ów podane tutaj NIE SĄ oficjalnymi cenami AppStore Polska bo tam ich po prostu jeszcze nie ma! Ceny które podaliście, to ceny które trzeba zapłacić na iclinic.pl którzy na własną rękę przygotowali ofertę przedsprzedaży. Biorąc pod uwagę ostatnie lata, nowy iPhone 5S będzie kosztować tyle samo ile kosztował w dniu premiery iPhone 5 ewnetualnie + 50/100 zł.
Nigdzie nie napisałem, że podawane ceny są oficjalnymi, zaznaczyłem natomiast, że za tyle można kupić iPhone w "jednej z polskich firm". Nie chciałem robić jej reklamy, ale w zasadzie masz rację - powinienem był podać źródło pochodzenia owych cen, co uczyniłem zamieszczając odpowiednie uzupełnienie tekstu.


Aha jak już powołujecie się na inne źródła, to fajnie by było jakbyście podali źródło (ciach)
P.S. mój negatyw jest odnośnie samej notki a nie zawartej w niej informacji.

Dziękuję za link, aczkolwiek moim źródłem informacji był znajomy, który podesłał mi bezpośredni link do iClinic...

Popularność sprzętu na rynku Amerykańskim ciągle wzrasta, nie wiem jak na europejskim, ale faktycznie przeginają przysłowiową pałę. Większość użytkowników działa według utartego schematu " owczy pęd" sąsiad ma, ja też mieć musze. Pierwszy lot w kosmos umożliwił procesor 800 MHz. Teraz użytkownicy potrzebują 4 rdzeni!! Nie zdajac sobie sprawy że większości wystarcza do płynnej pracy 1 a 2 gdy używamy najnowszych aplikacji, które w okrojonej wersji działały by płynie przy 1 rdzeniowym 1,2-1,5 GHz. Pozostałe rdzenie przesnaczone dla PROużytkowników, grajacyh w wypasione gry On-line albo gdy słuchawka traktowana jest jako narzędzie pracy ( informatycy, graficy itp...)Na co komu telefon za takie pieniądze? wolę dobrą lustrzane,laptopa i średniej klasy telefon, gdzie to kombo bedzie wydajniejsze o 300% od przenośnej zabawki z baterią wytrzymującą 6-8h przy użytkowaniu NORMALNYM (komunikatory,zdjęciam,internet,muzyka, połączenia)

Nie wiem dlaczego mimo niższych zarobków w naszym kraju ceny zawsze są dwa razy większe Iphone 5s 16 GB kosztuje 550 funtów czyli jakieś 2700 zł. Po co w ogóle istnieje oddział Apple w Polsce skoro i tak pewnie większość z ich klientów zakupi najnowszy model za granicą :/

@w nawet jakbym sprzedał cały mój sprzęt elektroniczny to nie miałbym na dom

ps: nie mam jabłka

Chciałbym tylko zauważyć, że owe ceny iPhone pochodzą ze "sklepu-serwisu" iclinic.pl i są to ceny przedsprzedażowe dla frajerów. Jak ktoś poczeka kilka dni to kupi od Apple za 1000zł mniej.

Podsumowanie: śmiechu warte !!!!!! Nie dość że kolory takie sobie, jaki prestiż będzie mieć telefon za 4500 zł w kolorze żółtym? No czad. W tych pieniądzach można kupić Fiata Seicento też sporting - kolor żółty hahahaha (ale porównanie ;-) )/ Apple troszkę się zapędził w tej swojej mani wielkości - początek końca ? W sieci sprzedaży phones4u wchodzi w piątek albo już wszedł zobaczymy jak będą się sprzedawać choć Anglia to nie Polska :-(

To już będzie prestige na najwyższym poziomie, znowu będzie można zobaczyć polityków w wiadomościach chwalących się super zabawkami w jednej ręce a podnoszącymi próg emerytalny drugą ręką, po prostu kwintesencja życia w Polsce. Co do Iphona 5C to już w ogóle pojechali na maxa, 3900zł za najtańszą wersję budżetowego telefonu(bo taki miał być) to nawet Niemiec by płakał jak kupował. Odnośnie kupowania telefonów chińskich, to za dużo mniejsze pieniądze można mieć Huaweia, ZTE Lenowo, ja osobiście mam Alcatela Idola i jestem z niego bardzo zadowolony, kosztował tyle co mój wcześniejszy LG L7 którego to najchętniej... a w sumie nie napisze bo nie ładnie. I jeszcze jednym z ciekawszych telefonów za kwotę 600zł jest chwalony Kruger & Martz Live którego to niestety nie widziałem na tej stronie, a jest to telefon produkowany dla Polskiej firmy z gwarancją w kraju i ceną 609zł w jednej z sieci handlowych. Mam nadzieję że wkrótce pojawi się tu jego specyfikacja i test, bo pewnie ma w naszym bogatym kraju więcej nabywców niż lumia za prawie 3 koła.

Moim zdaniem, trzeba mieć nie po kolei w głowie, żeby zdecydować się na taki zakup.. Swoją drogą zawsze bardzo mnie dziwi, że masa moich znajomych ma super drogie telefony z logo jabłka, a dalej w wieku zbliżającym się do 30 mieszka z rodzicami. Ale cóż jeden zbiera na dom, jeden na telefon, a jeszcze inny za taką kasę pojedzie na fajne wakacje.