
Podczas prezentacji Asusa na berlińskich targach IFA widzieliśmy kilka premier, ale zabrakło nowej wersji tabletu z wyjmowanym smartfonem. Tajwański koncern wstrzymał jego premierę o kilkanaście dni. Odbyła się we wtorek w Tajpej.
Nadając nazwę nowemu urządzeniu, Asus zastosował schemat wypróbowany już na tablecie Nexus. Nowa generacja nazywa się tak samo, jak poprzednia - Padfone Infinity. Odróżnić je można tylko po dodatkowym oznaczeniu, nadrukowany drobną czcionką gdzieś na opakowaniu.
Wygląd urządzenia także nie zmienił się w stopniu pozwalającym na odróżnienie obu generacji na pierwszy rzut oka. Nie zmieniano wypróbowanej koncepcji, w myśl której samodzielnie funkcjonującemu smartfonowi towarzyszy stacja dokująca z ekranem, po podłączeniu której całość tworzy tablet. Bez zmian pozostawiono również szereg innych elementów, jak choćby 5-calowy wyświetlacz Super IPS o rozdzielczości FullHD. Bateria wciąż ma pojemność 2400 mAh, zaś kamery dysponują 13- i 2-megapikselowymi matrycami. Obie generacje mogą ponadto pochwalić się modułami NFC i Bluetooth 4.0 oraz Wi-Fi. Zmiany dotknęły natomiast inne, kluczowe komponenty: pamięć i procesor.
![]() |
|||
Asus Padfone Infinity fot. Asus |
Zacznijmy od pamięci. W sekcji operacyjnej wciąż znajdujemy kości o pojemności 2 GB, ale szybsze: DDR3. Użytkownik otrzyma ponadto możliwość skorzystania z wymiennych kart microSD, kosztem zmniejszenia pamięci wbudowanej w smartfon. Nośniki będą teraz dostępne w wariantach 16 lub 32 GB, zaś w poprzedniej generacji był wybór między 32 a 64 GB - ale bez kart. Nowy model obsługuje również szerszy wachlarz sieci WCDMA (850/900/1900/2100), ale z listy obsługiwanych zakresów LTE znika 2100, mamy zatem jedynie LTE 800/1800/2600. Kolejną nowością jest system Android 4.2.2 i nowe kolory obudowy: szary, różowy i złoty.
![]() |
![]() |
||
Asus Padfone Infinity fot. Asus |
Najważniejszy jest jednak procesor. W nowym modelu pracuje Snapdragon 800 z zegarem 2,2 GHz. Na konferencji podkreślano ponadto wprowadzenie dodatkowego mikrofonu z układem redukcji szumów i modyfikacje oprogramowania głównego aparatu fotograficznego. Otrzymało ono technologię PixelMaster, przypominającą nieco PureView Nokii. Aparat analizuje i łączy sąsiadujące piksele, by uzyskać znacznie lepszy, wyraźniejszy obraz, kosztem jego rozmiaru. Zdjęcie takie ma tylko 3 megapiksele, ale za to może być wykonane w trudnych warunkach oświetleniowych.
![]() |
![]() |
||
Asus Padfone Infinity fot. Asus |
Stacja dokująca została zmieniona tylko wizualnie. Wciąż ma 10,1-calowy ekran Super IPS o rozdzielczości 1920x1200 pikseli i dysponuje wbudowaną baterią o pojemności 5000 mAh.
Sam smartfon wyceniono na 640 dolarów, zaś stację dokującą na dodatkowe 240 USD. Od przedstawicieli Asus'a dowiedziałem się podczas IFA, że firma nie planuje sprzedaży Padfone Infinity w Polsce. Rozmowa dotyczyła co prawda poprzedniej generacji, ale nie podejrzewam, by wraz z kolejną miało się cokolwiek zmienić. Sprzęt ten jest zbyt drogi jak na nasze warunki i producent nie liczy na sensowne wyniki ekonomiczne tej serii w naszym regionie.
Na podstawie informacji producenta