
W Town Hall na terenie kampusu Apple w kalifornijskim Cupertino odbyła się prezentacja dwóch nowości: iPhone 5C i iPhone 5S. Nie było większych niespodzianek, można natomiast powiedzieć, że potwierdziła się większość plotek.
Tim Cook zaczął od zaproszenia wszystkich na Festiwal iTunes, zaś później poinformował, iż za miesiąc zostanie sprzedane 700-milionowe urządzenie z iOS, który wkrótce będzie najpopularniejszym systemem operacyjnym - oznajmił. Cóż, zobaczymy. Chciałbym mieć w sobie tyle optymizmu, co Cook.
Po chwili do Cooka dołączył Craig Federighi, który zajął się referowaniem zalet iOS 7. Lepsza Siri, nowy ekran blokady, nowe dzwonki i powiadomienia... Ulepszona przeglądarka zdjęć, iTunes Radio... To wszystko wiemy już z czerwcowego WWDC. iOS 7 będzie udostępniony 18 września - dla iPhone 4, 4S i 5, iPada 2 i nowszych, iPada mini oraz 5-tej generacji iPoda touch.
![]() |
|||
|
iPhone 5S fot: Apple |
|||
Potem na scenę wrócił Cook - i przyszła pora na wychwalanie zalet pakietu iWork... Największą będzie to, że na nowych urządzeniach z iOS pakiet będzie za darmo! Z wrażenia upuściłem iPada...
![]() |
|||
|
iPhone 5C fot: Apple |
|||
I stało się. Potwierdzone - są dwa iPhone'y!
Kolorowy iPhone 5C ma obudowę z poliwęglanu, procesor A6 i 4-calowy wyświetlacz Retina. Ma też nową aplikację kamery, zoom 3X, filtry fotograficzne, nową kamerkę FaceTime 1,2 Mpx. Do tego "najwięcej wśród smartfonów" pasm LTE, dual-band WiFi, Bluetooth 4.0 i 5 kolorów obudowy do wyboru. 16 GB kosztuje $99, a 32 GB - $199. To z umową operatorską, bowiem bez niej cena to 549 lub 649 dolarów.
![]() |
|||
|
iPhone 5C fot: Apple |
|||
Główny projektant Apple (i jeden z ojców obecnego sukcesu firmy) rozwodził się chwilę nad pięknem obudowy z pojedynczego kawałka poliwęglanu i nadeszła pora, abyśmy poznali iPhone'a 5S.
Trzy kolory: czarny, złoty i srebrny. Styl w zasadzie ten sam (po co udoskonalać to, co dobre - uznano zapewne w Apple...), ale w środku 64-bitowy procesor A7. Dwa razy szybszy, niż A6, który na kości tej samej wielkości mieścił połowę mniej tranzystorów. Wierzę na słowo. Nowy model jest ponoć 56 razy szybszy od pierwszego iPhone. Grafika obsługuje OpenGL ES 3.0. - dodajmy. Procesor ma dodatkowy segment zajmujący się obsługą kompasu, żyroskopu i akcelerometru - co ma zapewnić lepsze doświadczenia w aplikacjach korzystających z czujników, np. grach.
![]() |
![]() |
||
|
iPhone 5S fot: Apple |
|||
Bateria? 10 godzin rozmów w 3G, 250 godzin w trybie standby, albo też 10 godzin internetu w LTE czy 40 godzin słuchania muzyki. Nie zauważyłem, by podobne dane przytoczono w przypadku modelu 5C... Pora na aparat fotograficzny. Ma 5-elementowy obiektyw o jasności f/2.2 i podwójną lampę LED zwaną True Tone. Matryca jest o 15% większa niż dotąd, a soft może stosować matrycowy pomiar ostrości i wybierać najostrzejsze ujęcie z serii. A skoro mowa o seriach - można zrobić do 10 kl/s, a do tego mamy cyfrową stabilizację obrazu. Jest też opcja zapisu w zwolnionym tempie (120 kl/s), przy zachowaniu rozdzielczości 720p. Co więcej, można zmieniać tempo zapisu bez jego przerywania. Fragment filmu może biec normalnie, potem może być zwolnione tempo, a potem znów można przyspieszyć - ciekawy efekt. Kolejną z opcji jest 28-megapikselowa panorama.
![]() |
|||
|
iPhone 5S fot: Apple |
|||
Kolejna rewelacja: skaner biometryczny. Spekulowano, plotkowano - no i jest! Touch ID to najlepsze zabezpieczenie świata, oczywiście pod warunkiem, że nie stracimy palca ;) Skaner jest oczywiście w przycisku Home. Ma 170 mikronów grubości, rozdzielczość 550 ppi i odczytuje w zakresie 360 stopni. Bierze pod uwagę głębszą warstwę skóry, ma być bezbłędny. Klawisz nie ma już charakterystycznego wzorku, jest z szafirowego szkiełka i ma metalową ramkę. Nie trzeba go wciskać, by "odczytać" linie papilarne. Co ważne, odciskiem palca będziemy nie tylko odblokowywać telefon, ale i zatwierdzać zakupy w iTunes.
Ceny? 16 GB - $199, 32 GB - $299 oraz 64 GB - $399. Oczywiście wszystkie ceny uwzględniają umowę z amerykańskim operatorem. Ceny bez umów to odpowiednio 649, 749 i 849 dolarów. Ceny dla Europy poznamy później. Z oferty znika iPhone 5, co potwierdza moje przypuszczenia o tym, że zastąpi go 5C, który - jak zakładam - różni się od "piątki" tylko obudową. Utrzymana za to zostanie 8-gigabajtowa odmiana iPhone 4S, która w USA będzie dodawana do abonamentu za darmo. U nas - nie do pomyślenia. Apple zaoferuje również firmowe, gumowe pokrowce po jedyne 29 dolarów sztuka. 5C można zamawiać od 13 września, zaś od 20 września oba nowe modele będą już na sklepowych półkach w USA, Australii, Kanadzie, Francji, Niemczech, Japonii, Wielkiej Brytanii, Singapurze i... Chinach! "Gorsze" kraje muszą poczekać do grudnia.
![]() |
|||
|
iPhone 5C fot: Apple |
|||
Konferencja dobiegła końca. Pozostaje nam poczekać na porządne, oficjalne zdjęcia, no i na grudzień - kiedy to mam nadzieję zrecenzować dla was oba modele!
inf.własna







Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!