Komunikacja
Wiadomości przedstawione są w dwóch listach: dla każdej z kart z osobna, połączenia zaś wpadają do jednego "worka", gdzie każda pozycja ma malutką ikonkę SIM 1 lub SIM 2. Przy wykonywaniu połączeń telefon zawsze pyta, z której karty ma skorzystać, tak samo jest przy wysyłaniu wiadomości.
Aby wysyłać wiadomości multimedialne, należy skonfigurować konta danych. Tak samo jest z Internetem i WAPem. Przeglądanie stron internetowych, nawet w wersji lite, jest jednak męczarnią. Wolno, bez możliwości regulacji czcionki i bez obrazków. Żadna to przyjemność. Dodatkowo Alcatel nie obsługuje klienta e-mail.
Rozmowy przy użyciu Alcatela 2005D przebiegały z reguły bez zakłóceń, bo problemy z połączeniami w Orange raczej przypisuję modernizacji sieci. Zakłócenia zdarzały się jedynie podczas rozmów z osobami przebywającymi na terenach objętych pracami Orange.
Wśród aplikacji, których ikony pojawiły się w menu, znalazłam m.in. Facebooka i Twittera. Gdy chciałam zaktualizować swój status na Facebooku okazało się, że najpierw trzeba pobrać aplikację. OK, zgodziłam się. Pojawiła się kolejna informacja, że wiąże się to z naliczeniem dodatkowych kosztów. Zgodziłam się ponownie. Po ułamku sekundy pojawił się komunikat: "Nie powiodło się!"... Podobnie było przy próbie pobrania Twittera. Alcatel nie ma żadnych wbudowanych gier, a po kliknięciu w ikonę Gry powtarza się opisany wcześniej schemat. Teoretycznie można pobrać gry i aplikacje w sklepie One Touch Apps, ale sama aplikacja sklepu nie chce działać poprawnie, mimo dobrze skonfigurowanych połączeń.
Materiał własny