
Słyszeliście kiedyś o aparacie fotograficznym Lytro? Najkrócej opisując, pozwala on zmieniać ostrość obrazu już po zrobieniu zdjęcia, gdy plik jest zapisany. Bloomberg donosi, że podobną technologię chce do swych smartfonów wprowadzić Nokia.
Fiński koncern ma bogatą tradycję, jeśli chodzi o innowacyjne rozwiązania w komórkowej fotografii. Wymieńmy choćby Nokię 808 Pure View czy stabilizowany aparat Lumii 920... Wygląda na to, że inżynierowie Nokii nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Finowie chcą zainwestować we współpracę z kalifornijską firmą Pelican Imaging, która jest startupem rozwijającym własną koncepcję cyfrowej kamery działającej podobnie, jak Lytro.
Pomysł Pelican Imaging zakłada wykorzystanie zespołu małych kamer, rejestrujących obraz tak, by było możliwe późniejsze ustawienie ostrości w dowolnym jego punkcie. Brzmi to może trochę dziwnie, ale wyobraźcie sobie, że robiąc zdjęcie możecie uzyskać z niego kilka zupełnie różnych kadrów. W jednym ostrość ustawicie na detal z pierwszego planu, w innym - na tło, z rozmytymi szczegółami bliżej widza.
Nokia nie jest w stanie samodzielnie opracować takiej skomplikowanej technologii, zwróciła się zatem do firmy, która takie opracowanie już wdrożyła - wyjaśnia Bloombergowi Bo Ilsoe z Nokia Growth Partners. Nokii najwyraźniej zależy na tym, by być postrzeganą nie tylko jako wiodący producent smartfonów z Windows, ale także jako twórca najlepiej fotografujących telefonów...
Oto krótki film, obrazujący działanie innowacyjnego aparatu:
|
|||
Prezentacja Pelican Imaging wideo: Pelican Imaging przez YouTube |
Natomiast pod tym linkiem dowiecie się nieco więcej o zasadzie działania aparatu Lytro.
Na podstawie informacji serwisu Bloomberg
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!