W trzecim kwartale nadchodzącego roku ma się ponoć pojawić nowy iPad Mini. Zachowa oczywiście kompaktową formę, ale otrzyma wyświetlacz godny modeli wyższej klasy!
Krążą pogłoski, jakoby nowy iPad Mini miał otrzymać wyświetlacz wykonany w technologii OLED, zarezerwowany dotąd jedynie dla iPadów Pro. Tymczasem, teraz miałby trafić do modelu kompaktowego, który raczej zachowałby wymiary poprzednika, choć być może miałby odrobinę większy ekran, dzięki węższej ramce. Ponadto, nowego Mini miałby napędzać procesor Apple A19, wspierany przez nader przyzwoite 12 GB pamięci operacyjnej. Do tego, nowy iPad Mini, prezentowany dwa lata po poprzednim, ma zyskać wysoką klasę szczelności obudowy. Ma to być możliwe dzięki zastosowaniu głośników o nowej konstrukcji, pozwalających wyeliminować otwory obudowy, a co za tym idzie, konieczność ich dodatkowego uszczelniania. Niestety, wspomniane ulepszenia przełożą się zapewne na wyższą cenę - szacuje się, że nowy model będzie o 100 dolarów (ok. 370 zł) droższy od poprzednika.
W 2027 roku OLED-owe wyświetlacze mają trafić również do serii iPad Air, natomiast do 2030 roku wszystkie urządzenia Apple będą już korzystać wyłącznie z ekranów w tej technologii.