Wygląda na to, że pogłoski o szybszym ładowaniu w serii Samsung Galaxy S26 częściowo się sprawdzą. A to nie koniec drobnych zmian w Galaxy S26 Ultra.
To, że Samsung Galaxy S26 Ultra będzie lepszy od poprzednika zdaje się być oczywiste. Dostanie zapewniający prywatność wyświetlacz, a także ulepszone aparaty fotograficzne. Nowy przeciek wskazuje, że nawet aparat do selfie będzie poprawiony. Co prawda nie zmieni się rozmiar jego matrycy, ale otworek w ekranie będzie większy, 4-milimetrowy. To sugeruje zmianę obiektywu - teraz obejmie on szerszy kąt, sięgający 85 stopni. Załączona grafika podpowiada ponadto, że Samsung nie dołączy do wyścigu na zwężanie ekranowych ramek - pozostaną mniej więcej takie, jak w aktualnym modelu.
fot. @UniverseIce
Wciąż są żywe plotki o tym, że Galaxy S26 Ultra może otrzymać procesor Exynos 2600 na niektórych rynkach - ale z drugiej strony, odżyła pogłoska o tym, że ładowanie w Galaxy S26 Ultra w końcu przyspieszy. Najnowszy przeciek wskazuje, że Galaxy S26 Ultra ma obsługiwać ładowanie przewodowe z mocą 60 W oraz indukcyjne o mocy 25 W. Ponadto, leakster wspomina też, że całą seria dostanie szybkie pamięci operacyjne LPDDR5X o przepustowości 10,7 Gbps i pojemnościach od 12 GB. Wiadomo też, że model ten otrzyma ekran o przekątnej 6,9 cala i będzie mieć wymiary 163,6x78,1x7,9 mm.
