Producenci smartfonów mają w zwyczaju patentować sporo nietypowych urządzeń, ale nowy pomysł Samsunga jest wyjątkowo niekonwencjonalny.
Czy po składanych smartfonach nadejdzie czas na kolejną rewolucję - taką, jak chociażby smartfony z rozwijanym ekranem? Pomimo wielu lat trudności, wiodące smartfonowe marki nie tracą nadziei i wciąż opracowują kolejne projekty i prototypy. Najnowszy z nich został opatentowany 23 września tego roku, na co zwrócił uwagę lekaster xleaks7.
Wymyślone przez Samsunga futurystyczne urządzenie przypominałoby z początku zwykłego smartfona, ale zamiast podwajać swoją szerokość jak kwadratowy Samsung Galaxy Z Fold7, ten wydłużyłby się jeszcze bardziej, stając się pełnowymiarową dotykową klawiaturą z podglądem tekstu pośrodku. Tego typu klawiaturę prawdopobobnie moża byłoby też używać w połączeniu z pełnowymiarowym ekranem, za pomocą funkcji Samsung DeX pozwalającej na łączenie flagowych smartfonów z komputerowymi peryferiami.
fot. SummarizeMeeting, Samsung
Żeby było jeszcze ciekawiej, giętki ekran opatentowanego urządzenia pozwoliłby owinąć je wokół nadgarstka, używając go jako smartwatcha albo opaski. Wygląda to mniej poręcznie, niż typowy zegarek, ale mogłoby być przydatną alternatywą dla trzymania telefonu w ręku. Oprócz płaskiej klawiatury i półkolistej opaski patent pokazuje też smartfona zgiętego na kształt ćwiartki koła, co z płaskich części jego ekranu uczyniłoby podstawkę - byłby to bardziej futurystyczny wariant funkcji znanej z klapkowych smartfonów, które mogą działać też w formie półotwartej i wyświetlać informacje, stojąc na biurku.
Zilustrowane w patencie urządzenie nieprędko zobaczymy, ale trzyczęściowego składaka Samsunga już owszem. Zarówno przecieki, jak i oficjalne informacje sugerują, że "Galaxy G Fold" może pojawić się jeszcze w tym roku.
