 
	Do zaprezentowanego niedawno, taniego smartfonu Honor Play 10C, dołącza dziś jeszcze prostszy model - Honor Play 10.
Honor Play 10 to smartfon z założenia budżetowy, lokujący się w najniższej strefie cenowej i jako taki, nie oferuje zbyt wiele - bo nie może. Na szczęście, wygląda nawet nieźle, choć straszy zaślepką w miejscu dodatkowego aparatu oraz niemodnym, kropelkowym notchem w ekranie. Aparaty fotograficzne są tu oczywiście z dolnej półki - przedni ma 5, a tylny 13 megapikseli. Sercem smartfonu jest procesor MediaTek Helio G81, ale niestety jedna z wersji pamięci - 3+64 GB - mocno odstaje od obecnych standardów. Trochę lepiej wygląda druga - 4+128 GB - ale i tą można uznać za absolutne minimum w 2025 roku. Pamięc na pliki można powiększyć kartą microSD.
Akumulator nie przynosi już wstydu, ma przyzwoitą pojemności 5000 mAh, choć tylko 10-watowe ładowanie. Nie najgorzej wygląda też klasa szczelności IP52, zważywszy na segment tego smartfonu. Interfejs Androida Go pojawia się na 6,74-calowym ekranie LCD o rozdzielczości HD+... Tu także bez szału, ale rzecz nie powinna być droga. Ceny na razie nie znamy, ale z pewnością nie będzie wysoka. Na koniec dodam, że smartfon ten ma wymiary 167,7 x 77,7 x 8,55 mm i waży 189 g.
 
                                


 
				 
						
					 
				
				 
				
				 
				
				 
				
				 
				
				 
				
				 
				
				 
				
				 
				
				 
				
				 
                 
                 
                 
                 
                 
                 
                