
W Indiach zadebiutował dziś atrakcyjny smartfon ze średniej półki. Vivo V60 ma atrakcyjną, smukłą obudowę i niezłe wyposażenie. Technicznie, model ten przypomina Vivo S30 z rynku chińskiego.
Vivo V60 ma zgrabną obudowę o wysokiej szczelności IP68/69 i występuje w trzech wersjach kolorystycznych: Mist Grey, Moonlit Blue oraz Auspicious Gold. Smartfon otrzymał wyświetlacz AMOLED o przekątnej 6,67 cala, rozdzielczości 1,2 K oraz odświeżaniu 120 Hz i zaokrąglonych bokach. Ekran osiąga szczytową jasność 5000 nitów, a typowa sięga 1500 nitów. Wyświetlacz ma certyfikat HDR10+ i certyfikat przyjazności dla wzroku SGS. Sercem urządzenia został procesor Qualcomm Snapdragon 7 Gen 4, wspierany pamięciami typu LPDDR4X oraz UFS 2.2 i zasilany z akumulatora o pojemności 6500 mAh z 90-watowym ładowaniem.
fot. Vivo
Vivo V60 ma cztery aparaty fotograficzne z 50-megapikselowymi matrycami. Poza aparatem do selfie (f/2.2), ma tylny aparat główny Sony IMX766 z optyczną stabilizacją (f/1.88), aparat szerokokątny (f/2.0, 120 st.) oraz tele IMX882 - również z OIS (f/2.65). Aparaty zdobi logo ZEISS, zatem w oprogramowaniu możemy spodziewać się licznych, kreatywnych dodatków. W roli systemu operacyjnego występuje Android 15 z interfejsem Funtouch OS 15. Wyposażenie dopełniają m.in. czytnik linii papilarnych pod ekranem i głośniki stereo. Przewidziano następujące wersje pamięci:
- 8+128 GB - 37 tys. rupii, 425 USD, 1550 zł
- 8+256 GB - 39 tys. rupii, 445 USD, 1635 zł
- 12+256 GB - 41 tys. rupii, 470 USD, 1715 zł
- 16+512 GB - 46 tys. rupii, 525 USD, 1925 zł