
Indyjska firma Lava szykuje premierę kolejnej odsłony serii Agni. Lava Agni 4 może być nawet pewnym zaskoczeniem...
Zaprezentowany w październiku ubiegłego roku model Lava Agni 3 zaskakiwał dodatkowym ekranem na tylnym panelu obudowy. Nowy model, czyli Lava Agni 4 niestety straci ten oryginalny element, ale wciąż będzie wyróżniać się wyglądem - ma mieć poziomą oprawkę aparatów fotograficznych, przypominającą nieco Pixele. Aparaty mają być dwa, a pomiędzy nimi - symetrycznie - znajdzie się dioda LED. Zastosowane zostaną dwie 50-megapikselowe matryce, a aparat główny może mieć nawet optyczną stabilizację obrazu - tak, jak w poprzednim modelu.
Kolejnym fajnym elementem specyfikacji ma być akumulator o pojemności - jak wskazują przecieki - powyżej 7000 mAh. Zapewne będzie też dość szybkie ładowanie. Nowy model ma napędzać procesor MediaTek Dimensity 8350 budowany w litografii 4 nm, zestawiony z dość szybką pamięcią UFS 4.0. Wyświetlacz też chyba nie przyniesie wstydu, będzie bowiem 6,7-calowy, z rozdzielczością Full HD+ i odświeżaniem do 120 Hz. Smartfon ma też mieć zgrabną obudowę opartą o metalową ramkę. Nowy model nie powinien być przy tym znacząco droższy od poprzednika i plasować się na półce w okolicy 25 tys. rupii, czyli 290 dolarów albo 1100 zł. Premiera - zapewne w rok po poprzedniku, czyli jesienią.