Firma Nothing ogłosiła partnerstwo z uznaną brytyjską firmą słynącą z wysokiej jakości sprzętu audio - KEF. Z kolei szef firmy Carl Pei zapowiedział naprawdę flagowy smartfon.
U podstaw tej współpracy leży - jak czytamy w komunikacie - wspólne zaangażowanie w rzemiosło, doskonałość inżynieryjną i odważne wzornictwo, łączące te dwie brytyjskie marki. Sześć dekad doświadczenia KEF w zakresie dźwięku high-fidelity będzie od teraz wspierać ekspansję firmy Nothing na nowe kategorie audio. "Łącząc dziesięciolecia doświadczenia KEF z naszym podejściem do technologii, kładziemy podwaliny pod nowy standard codziennego słuchania. Produkty, które trafią na rynek jeszcze w tym roku, wyznaczą początek nowego, ekscytującego rozdziału naszej współpracy i przyszłości Nothing Audio" - zapowiedział Andrew Freshwater, Head of Smart Products Marketing w Nothing. Współpraca oznacza znaczącą ewolucję dla obu marek. Dla Nothing jest to dywersyfikacja oferty audio i wejście w nowe kategorie produktów. Dla KEF otwarcie dróg dotarcia do szerszej grupy odbiorców, poprzez świeże spojrzenie na design i technologię.
Z kolei w trakcie The Android Show I/O Edition w Google, szef Nothing, Carl Pei zdradził, że kolejny smartfon tej marki będzie pełnokrwistym flagowcem, zbudowanym z materiałów premium, wydajnym i wyposażonym w "oprogramowanie znoszące sprzęt na wyższy poziom. Niestety, to oznacza wyższą cenę. Możemy zatem oczekiwać, że w Nothing Phone (3) znajdzie się topowy procesor Snapdragon 8 Elite, a także - być może - rozwiązania audio od firmy KEF. Carl Pei zasugerował, że Nothing Phone (3) może kosztować ok. 800 funtów brytyjskich, co przekłada się na ponad 4 tys. zł. Czy to oznacza koniec ery korzystnie wycenianych Nothingów? Zobaczymy...