
Ledwo zdążyłem opublikować news o nowym flagowcu LG, a już pojawia się kolejny... tym razem o nowym członku rodziny Optimus L. I znów mamy do czynienia z topowym modelem, choć oczywiście z nieco niższej półki cenowej.
Ponieważ modele z rodziny "L" są konstrukcjami budżetowymi, od zapowiedzianego dziś Optimus L9 nie możemy oczekiwać zbyt wiele. Będzie to po prostu kolejny porządny smartfon, który zajmie najwyższą półkę w swej gamie. Zaoferuje nam wydajność dwurdzeniowego procesora o taktowaniu 1 GHz, współpracującego z pamięcią operacyjną 1 GB oraz wygodę i czytelność 4,7-calowego wyświetlacza IPS. Dla użytkownika będzie też dostępna wbudowana pamięć 4 GB, z opcją powiększania kartami microSD o 32 GB. Na pokładzie smartfonu znajdziemy także 5-megapikselowy aparat, kamerkę VGA, Wi-Fi i DLNA oraz baterię o sporej pojemności 2150 mAh.
Do smartfonu trafi system Android 4.0 wzbogacony o kilka dodatków. Pierwszy wart wyróżnienia stanowi znany już notes QMemo (do ręcznego wykonywania notatek i szkiców), zaś kolejnym ułatwieniem ma być klawiatura My Style Keypad. Użytkownik będzie mógł zdefiniować jej układ zależnie od tego, czy pisze jedną, czy dwoma rękami. Trzecim dodatkiem będzie zaś elektroniczny tłumacz QTranslator, wykorzystujący technologię rozpoznawania tekstu OCR i obraz z kamery. Słownik potrafi przetłumaczyć nie tylko pojedyncze słowa, ale i całe zdania - wszystkie teksty, jakie "zeskanujemy" kamerą. W ilu językach? Producent podaje to trochę pokrętnie i niezbyt zrozumiale. Dokładnie cytując, QTranslator tłumaczy z 44 języków obcych na jeden z 64 języków użytkownika (44 foreign languages to 64 user languages). Jeśli ktoś potrafi to rozszyfrować - prosimy o komentarz ;)Skąpa ilość przedstawionych przez LG danych każe nam sądzić, że na premierę musimy poczekać jeszcze przynajmniej miesiąc. Informacja prasowa LG milczy na temat rynkowego debiutu "dziewiątki".
Na postawie informacji serwisu Engadget
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!