Samsung Galaxy S25 Edge zadebiutuje w ciągu kilku tygodni, ale zaczynam wątpić, czy okaże się przebojem. Smukła obudowa SGalaxy S25 Edge może i będzie efektowna, ale specyfikacja niepokoi.
Samsung Galaxy S25 Edge ma mieć flagowy procesor Qualcomm Snapdragon 8 Elite, który zapewni wysoką wydajność, którą potwierdził ostatnio popularny benchmark. W Geekbench smartfon ten osiągnął 2969 pkt. w teście pojedynczego rdzenia oraz 9486 pkt. w próbie wielordzeniowej. Tak duża wydajność wiąże się wiąże się z wysoką emisją ciepła, a jak zmieścić w smukłej obudowie rozbudowany układ chłodzenia? Samsung Galaxy S25 Edge ma mieć 5,84 mm grubości - a przecież trzeba gdzieś upchnąć resztę podzespołów... Zatem "witaj throttlingu"!
fot. TheSINZA via YouTube
Kolejny przeciek sugeruje, że Samsung Galaxy S25 Edge ma mieć wyświetlacz o wysokiej rozdzielczości 2K - a to, w połączeniu z mocarnym procesorem sugeruje solidne zapotrzebowanie na energię. Tymczasem, jak wskazują przecieki, bateria Galaxy S25 Edge będzie mieć pojemność 3786 mAh. To mało nawet jak dla współczesnego budżetowca, tymczasem mówimy o smartfonie flagowym... Jakkolwiek producent by go nie zoptymalizował - a z pewnością przyłoży się do tego - osiągi akumulatora nie będą zachwycające.
fot. TheSINZA via YouTube
Gdyby tego było mało, Samsung Galaxy S25 Edge będzie miał okrojony zestaw aparatów fotograficznych: 200-megapikselowy główny i 12-megapikselowy szerokokątny. Nie brzmi to najlepiej. Na pocieszenie, smartfon może okazać się wytrzymały i lekki. Samsung Galaxy S25 Edge otrzyma tytanową ramkę, zaś tył Galaxy S25 Edge będzie ceramiczny. Smartfon pojawi się w trzech kolorach: "Titanium Icyblue", "Titanium Silver" i "Titanium Jetblack". Srebrnego Galaxy S25 Edge już widzieliśmy, a teraz możemy obejrzeć go w czerni, dzięki materiałowi wprost z Korei...
fot. TheSINZA via YouTube
Samsung Galaxy S25 Slim zostanie wprowadzony na rynek w 39 krajach, zaś jego cena - zależnie od wybranej pamięci (12+256 albo 12+512 GB) - ma wynieść 1200-1300 oraz 1300-1400 euro, czyli odpowiednio 5000-5500 oraz 5500-5900 zł. Raczej nie wróżę mu wielkiego powodzenia...
fot. TheSINZA via YouTube
