Kupilem intelect X1 dla dziecka. Czasem nie wlacza sie tylko miga ekran (tablem na windowsie 10). Przy wkladaniu karty pamieci ta weszla mi... pod gniazdo! Normalnie producent tak to robi, ze slepy nawet jak wklada karte, to pod warunkim ze dobrze ja odwroci to wlozy... Nie w kiano!!! - weszla pod gniazdo i nie da sie jej wyciagnac... kupilem drugo i ostroznie wkladajac wlozylem i dziala
Kolejny problem... gniazdo usb do ladowania jest z tak miekkiej blachy, ze juz sie wyrobilo tak, ze kabel usb mozna wlozc ODWROTNIE! - cale szczescie tablet od tego nie psuje sie (po prostu nie laduje)... za gora kilka miesiecy (jak dziecku zabawka sie znudzi) trafi na naprawe gwarancyjna lub bede musial sie z tym sam palowac. Tablet mam 2 miesiace - takie problemy z gniazdem moze uznalbym na akceptowalne po 3 latach. To mogl byc naprawde swietny sprzet, ale jaki patafian postanowil oszczedzic na kosztach - zaluje ze nie dolozylem stowki czy dwie do czegos normalnego.

Dobra rada nie kupować produktów tej firmy. Tablet 3x w reklamacji i za każdym razem wracał zepsuty w inny sposób ogólnie już 9 tygodni jestem bez sprzętu i nie chcą się przychylić aby oddać kasę nie polecam tej firmy nikomu tani szajs

Witam
10.2015 r. kupiłem tablet Kiano SlimTaB 8 3G. W grudniu pękł ekran - prawdopodobnie dziecko gdzieś stuknęło. Z małego pęknięcia zrobiła się pajęczyna i przestał działać dotyk. Zgłosiłem w grudniu wymianę na mój koszt ( oczywiście moja wina), ustaliłem z serwisem cenę i wysłałem do serwisu. Po 5ciu dniach tablet wrócił nie naprawiony z informacją, że nie mają aktualnie podzespołów...Wysłałem maila z prośbą o wyjaśnienie , otrzymałem przeprosiny wraz z informacją, że jak szyba będzie w serwisie to wkrótce zostanę o tym fakcie powiadomiony (przed wysłaniem potwierdzono mi, że szyba jest na magazynie). Oczywiście czekam kolejny miesiąc i echo. W lutym czekałem, w marcu czekałem aż nie wytrzymałem... Szyby nie ma i nie będzie. Mam poszukać zewnętrznego serwisu a gwarancję mi utrzymają na bazie korespondencji. Kupiłem Kiano bo podobno Polska firma z szybkim serwisem. Totalna porażka i strata czasu. Odradzam!

Piszecie o tabletach a mnie spotkał podobny problem z czytnikiem e-booków. Nawet nie chcę się tu rozpisywać bo musiałbym się denerwować od nowa. Powiem tylko krótko o serwisie. To banda bezczelnych [...] i przede wszystkim dyletantów. Nie dość że sprzętu nie naprawili to przysłali go w gorszym stanie niż był przed serwisowaniem. Jeszcze mnie chcieli naciągnąć na dodatkową kasę w wysokości 60% wartości tego pożal się Boże sprzętu. Wyroby marki Kiano radzę omijać z daleka.

Witam, niestety muszę potwierdzić powyższe opinie i przestrzec przed zakupem tabletów KIANO , mój konkretny model to 10.1 FLY Quad - użytkowany baaaardzo sporadycznie po ponad roku odmówił posłuszeństwa tzn po włączeniu wieszał się ekranie z napisem ANDROID - odesłany do serwisu ( operacja trwała szczęśliwie z tego co czytam powyżej tylko ok. 14 dni ) wrócił z opisem że reklamacja bezpodstawna ale wgrany nowy SOFT , owszem tablet działał po naprawie bez zarzutu ale niestety tylko dwa dni.... , znowu zawieszony na ekranie startowym i nic nie pomaga reset itp. Nie wiem czy jest sens cokolwiek z tym robić....

Jak nigdy nie dodaję opinii to tym razem już nie mogę. Co za beznadziejny sprzęt i jeszcze gorsza obsługa. Tablet Kiano fly10 quad już 9 raz na serwisie. Dwa razy wymieniana płyta główna, a ten badziew dalej nie jest w stanie działać bez problemów dłużej niż miesiąc. Teraz kolejny raz poszedł na serwis, z dokładnym opisem błędów i nagraniem gdzie jest udokumentowane jak się wiesza, migocze ekran, restartuje się itp.. Brak mi już sił, bo znowu odpisali gwarancja bezpodstawna, aktualizacja oprogramowania... Ale płyta już pod dwóch wymianach... Ma ktoś może metodę jak załatwić sprawę... ich dział marketingu nic nie pomoże, kasy nie chcę oddać, na inny model wymienić też nie. Już więcej zapłacili za kuriera tam i z powrotem, a ten złom nadal nie działa.

Zakupiłam tablet kiano intelect 10. Pierwszy raz wysłałam na wymianę wyświetlacza w sierpniu poprzedniego roku. Musiałam wymienić wyświetlacz bo pękł od gniazda ładowarki, zrobiłam to na swój koszt. Tablet do mnie wrócił popsuty, ekran pulsował po wyjściu ze stanu hibernacji. Wysłałam znowu zgłoszenie reklamacyjne, tablet czekał prawie msc, żeby ktoś po niego przyjechał. Po miesiącu doszedł do serwisu i wymienili ekran na nowy. Otrzymałam tablet z powrotem, miał ciała obce pod wyświetlaczem (jakieś paproszki). Wysłałam znowu tablet do serwisu. Wrócił do mnie ze zniszczonym pudełkiem. Firma postanowiła "wypłacić mi" zadośćuczynienie w postaci karty pamięci oraz przedłużenia gwarancji o czas jaki był w naprawie oraz czas jaki nie mogli skutecznie podjąć tableta do naprawy, a było to w połowie grudnia. W tej chwili jest już marzec, a ja dalej nie dostałam obiecanego zadośćuczynienia. Zastanawiam się czy nie wydrukować wszystkich e-maili i nie pójść do UOKiK z tą sprawą. Tablet dalej po dłuższym stanie hibernacji pulsuje, ale nie tak mocno jak wcześniej. W międzyczasie był problem jeszcze z ładowaniem baterii (bateria pokazywała tylko jak jest zużyta albo pełna i krótko trzymała), na szczęście ten problem sam się naprawił. Natomiast nie mogę załączyć tableta jak jest podłączony do ładowarki. Pewnie znowu go wyślę do serwisu na naprawę, póki dalej jest gwarancja, czyli będzie to 5 wizyta tabletu w serwisie.
Reasumując: Tablet jak na stosunek ceny do jakości i parametrów nie jest zły. Ale serwis to jest jedna wielka kpina. W związku z tym ODRADZAM!

Też nie polecam KIANO a ich serwis to kpina, banda darmozjadów. Kupiłem sprzęt dla kogoś w prezencie, podziałał 2 miesiące i padł LCD. Wysłałem do reklamacji i wymyślili sobie, że musiał upaść. Akurat ta usterka powstała przy mnie, jak osoba która dostała ten prezent na urodziny spokojnie go obsługiwała. Sam fakt że ten bubel pada tak szybko to dawno nie widziałem tak niskiej jakości sprzętu ale nie spodziewałem się, że oleją mnie tak po prostu. Oczywiście oszustom nie odpuszczę, dla mnie to zwykłe okradanie i nabijanie ludzi w butelkę. Także kilkaset złotych wyrzucone w błoto - póki co.

Zauwazylem, ze watek narzekaczy na tablet Kiano ma sie calkiem dobrze, wiec postanowilem dolozyc swoja opinie: firma zarabia nie tylko na sprzedazy ale i serwisowaniu swoich tabletow - bardzo sprytne. W moim przypadku pierwszy kontakt z serwisem byz zwiazany z ruszajaca sie bateria wewnetrz urzadzenia (Kiano 10 Dual Pro). Niestety po okresie gwarancyjnym, wiec naprawa platna. Kolejna usterka - z tego co czytam to raczej standard - spowodowana brakiem ladowania. Teoretycznie da sie, ale trzeba wyczuc moment, gdy laduje. Uzywam to tego watomierza. Ostatnio tablet przestal uruchamiac system, zas na prosbe o obraz (ktory moglbym wgrac na probe) otrzymalem odpowiedz, ze nie udostepniaja tego typu informacji. Tajnych? Coz, pozegnam sie z tabletem, a przede wszytskim z firma Kiano, tudziez Cavion. A najlepiej z kazdym niskobudzetowym tabletem, bo "nie stac mnie na tanie rzeczy"...

Nie kupujcie KIANO, sprzęt bardzo awaryjny, ciągle wysyłam w ramach reklamacji (już 7-przez 1,5 roku). Ciągle coś się psuje, nie działa jak powinien. przegrzewa się , bateria słabo trzyma, wi-fi nie łapie bo jak powiedzieli w serwisie ma ok 30% mniejszy zasięg przez metalową obudowę.