Zaprezentowany niedawno Apple iPhone 16e wzbudza liczne dyskusje - ale może okazać się lepszym, niż początkowo sądziliśmy.
iPhone 16e jest krytykowany za niemodny wygląd, pojedynczy aparat i małą - jak wszyscy podejrzewają - baterię. Tymczasem okazało się, że akumulator iPhone 16e jest całkiem spory, jak na wymiary smartfonu. W stosunkowo niewielkiej obudowie, Apple udało się zmieścić akumulator o pojemności 3961 mAh. To więcej, niż w iPhone 16 (3561 mAh), a nawet iPhone 16 Pro (3582 mAh)! Przeprowadzone przez kilku recenzentów testy potwierdzają - bateria w iPhone 16e sprawuje się lepiej, niż w dwóch wspomnianych wcześniej modelach.
Równie dużą niespodziankę, jak bateria, sprawia też autorski modem Apple C1. Nowo układ - choć pozbawiony pasma 5G mmWave - w testach nie ustępuje modemom Qualcomma, ale okazuje się być od nich bardziej energooszczędnym - co znów pozytywnie wpływa na ocenę możliwości smartfonu w dziedzinie czasu działania bez ładowania. Dodając do tego procesor A18 znany z droższych modeli iPhone - okazuje się, że "ekonomiczny" model rzeczywiście nie jest taki zły, jakim go widzimy. Ale iPhone 16e jest jeszcze krytykowany za brak złącza MagSafe. Ty jednak z wyjaśnieniem spieszą bliżej nieokreśleni przedstawiciele Apple, którzy jednemu z recenzentów powiedzieli ponoć, że zdaniem producenta, potencjalni odbiorcy tego smartfonu używają raczej ładowania przewodowego. Czy aby na pewno...? Bluetooth w rysiku Samsunga też ponoć nie używaliśmy...