 
	Carl Pei od zawsze miał wizję smartfona innego niż wszystkie. W przyszłości smartfony Nothing mają szansę wyróżnić się zupełnie odrębnym on Androida interfejsem.
Dominujące rynek systemy operacyjne iOS i Android oraz oferowane przez nie usługi Apple i Google cieszą się dużą popularnością, ale nie wszystkim podoba się dominacja dwóch technologicznych gigantów. Z szeregu wyłamało się już Huawei z HarmonyOS Next - po części z konieczności wywołanej embargo z USA, ale też z myślą o chińskich użytkownikach, którzy w dużej mierze popierają uniezależnienie się od amerykańskich korporacji.
Fanem technologicznego monopolu nie jest również Carl Pei, prezes i twórca Nothing, o czym dał do zrozumienia na konferencji prasowej TechCrunch Disrupt 2024. Chwaląc smartfony jako najistotniejsze narzędzie do zdobywania informacji i komunikacji międzyludzkiej, skrytykował także duopol Google i Apple, a jednocześnie zasugerował możliwość stworzenia własnego niezależnego systemu operacyjnego.
Motywacją Carla Pei jest satysfakcja klientów, ale także strategia biznesowa - produkcja oprogramowania jest bardziej zyskowna i mniej ryzykowna, niż produkcja sprzętu. Co więcej, stworzenie własnego systemu operacyjnego jest dziś łatwiejsze niż kiedykolwiek, między innymi dzięki nowym osiągnięciom AI. Według prezesa Nothing nie trzeba już pracować nad niskopoziomowymi elementami jądra systemu, ale obecny smartfonowy interfejs mógłby być dużo lepszy - komputery i smartfony zbierają mnóstwo informacji o użytkownikach, ale nie wykorzystują ich w sposób, który poprawiłby wrażenia z użytkowania.
Choć sztuczna inteligencja odgrywałaby dużą rolę w nowym systemie operacyjnym Nothing, Carl Pei zastrzega, że nie zamierza pozostawić wszystkiego w rękach AI - byłoby to tylko jedno z narzędzi służących do zapewnienia maksymalnej satysfakcji użytkownika.
 
 
		         
				
				 
				
				 
				
				 
				
				 
				
				 
				
				 
				
				 
				
				 
				
				 
				
				 
                 
                 
                