Możliwe, że Xiaomi szykuje nam nie lada niespodziankę i zaprezentuje modele Xiaomi 15 i Xiaomi 15 Pro wcześniej, niż sądziliśmy! Skąd to wiadomo?
Kilkanaście godzin temu zadebiutował nowy procesor Qualcomm Snapdragon 8 Elite. W trakcie premiery ogłoszono też, że modele serii Xiaomi 15 mają być pierwszymi smartfonami, które zostaną zaprezentowane z nowym SoC Qualcomma. Jeśli faktycznie miałoby tak być, ich premiera musiałaby się odbyć jeszcze przed końcem października, bowiem wtedy debiutują już kolejne modele z tym układem. Może się zatem okazać, że nowe flagowce Xiaomi zobaczymy już w ciągu kilku najbliższych dni!
Co więcej, może okazać się, że do globalnej dystrybucji trafi także podstawowy model Xiaomi 15, a nie tylko wariant Pro. Informację taką podał renomowany leakster Yogesh Brar, który przy okazji podaje też pełną specyfikację Xiaomi 15. Biorąc pod uwagę renomę tego źródła - dane mogą być trafne, a już sam fakt ich cytowania, może zwiastować rychłą premierę.
Xiaomi 15 ma mieć płaski, 6,36-calowy ekran AMOLED o rozdzielczości 1,5K i odświeżaniu 120 Hz, a także akumulator o pojemności 5500 mAh z 90-watowym ładowaniem przewodowym oraz 50-watową indukcją. Ponadto, w smartfonie zobaczymy aparaty fotograficzne sygnowane logo Leica. Wszystkie trzy - główny (Omnivision OV50H), szerokokątny i tele 3,2x - mają być 50-megapikselowe. Smartfon ma mieć obudowę szczelną w klasie IP68.
Z kolei Xiaomi 15 Pro otrzyma 6,78-calowy ekran AMOLED o zagiętych bokach, rozdzielczości 2K i częstotliwości odświeżania obrazu 120 Hz oraz akumulator o pojemności 6000 mAh z 90-watowym ładowaniem przewodowym, 80-watową indukcją oraz 10-watowym ładowaniem zwrotnym. Również i tu znajdą się trzy 50-megapikselowe aparaty: główny, z matrycą Light Fusion 900 o rozmiarze 1/1.3 cala, szerokokątny oraz tele o 5-krotnym przybliżeniu z funkcją makro. Nie zabraknie szczelności IP68, a oba smartfony zadebiutują z systemem HyperOS 2.0 na bazie Androida 15. Oczywiście, w obu znajdziemy najnowsze procesory Qualcomm Snapdragon 8 Elite. Oczywiście ich prezentacja w Chinach nie oznacza automatycznie początku globalnej dystrybucji - ale kto wie, może i tutaj Xiaomi nas zaskoczy...?