
Samsung należy do producentów zapewniających wyjątkowo długie wsparcie smartfonów. Niestety, nawet najlepszym zdarzają się wpadki - a tym razem trafiło właśnie na Samsunga.
Co się dzieje? Samsung wydał aktualizację dla kilku starszych modeli swych flagowców. Konkretniej, chodzi o wyżej pozycjonowane modele z poprzednich lat. Aktualizacja nosi oznaczenie wersji 2.2.02.11 - i lepiej jej nie pobierać. Okazuje się, iż paczka z nowym oprogramowaniem "ucegla" telefony. Smartfony wpadają w tzw. Bootloop - czyli niekończące się i zakończone niepowodzeniem próby uruchomienia systemu operacyjnego. Skala zjawiska jest dość szeroka. Użytkownicy serwisu Reddit informują o problemach ze smartfonami Samsung Galaxy S10, Samsung Galaxy S10 Lite, Samsung Galaxy S10+, Samsung Galaxy S10e, Samsung Galaxy S21, Samsung Galaxy Note 10, Samsung Galaxy Note 10+, a także Samsung Galaxy A90 5G i Samsung Galaxy M51. Nie oznacza to jednak, że problemy z aktualizacją dotyczą tylko wymienionych modeli. Mogą wystąpić również i w innych, dlatego na razie lepiej wstrzymać się z instalowaniem nowych paczek oprogramowania - do czasu, aż producent ogłosi, iż dokonał poprawek. Użytkownicy Reddita podejrzewają, że winnym zamieszania jest jedynie aktualizacja aplikacji SmartThings Framework - czyli jeden z wielu składników systemu. Usunięcie błedu nie powinno zatem zająć zbyt długo.