
Honor Magic6 Pro nie jest może najtańszy m smartfonem, ale z pewnością jednym z ciekawszych na rynku. wyróżnia go wytrzymałość, mocna specyfikacja i ciekawy wygląd, a przede wszystkim - jego znakiem charakterystycznym są możliwości fotograficzne. A następca może być jeszcze lepszy...
Nowy Honor Magic7 Pro ma być tak samo - lub nawet bardziej - wytrzymały jak Honor Magic6 Pro. Otrzyma nowo opracowane szkło Kunlun, które będzie chronić wyświetlacz OLED o przekątnej 6,82 cala, rozdzielczości 2K i częstotliwości odświeżania obrazu 120 Hz. Szkło, podobnie, jak w bieżącym modelu, będzie zapewne zagięte na każdym z czterech brzegów. W ekranowym otworku znajdzie się 50-megapikselowy aparat do selfie, zaś z tyłu zobaczymy 50-megapikselowy aparat główny OmniVision OV50K. Obok będzie kolejny, 50-megapiksleowy aparat - tym razem szerokokątny, ale gwiazdą zestawu ma być 200-megapikselowy aparat Samsung HP3 z teleobiektywem, dający bezstratne przybliżenie 5x. Sercem nowego smartfonu zostanie procesor Qualcomm Snapdragon 8 Gen 4, wspierany szybkimi pamięciami typu LPDDR5X oraz UFS 4.0 i zasilany z akumulatora o pojemności 5800 mAh, ładującego się z mocą 100 W przewodowo oraz indukcyjnie z mocą 66 W. Wszystko to trafi do obudowy uszczelnionej w klasie IP69 - czy właściwie całkowicie. Niestety, sprzęt z pewnością nie będzie tani. Na szczęście, specyfikacja zapowiada się naprawdę imponująco i choć smartfon straci może nieco ze swego wyrazistego stylu - pozostanie ciekawym reprezentantem swego segmentu.