Zaplanowane na 13 sierpnia wydarzenie Google przyniesie sporo nowości - możemy spodziewać się debiutu Google Pixel 9, Pixel 9 Pro, Pixel 9 Pro XL i Pixel 9 Pro Fold, a wszystkie cztery modele znacząco wyróżnią się na tle poprzedników.
Tak wyglądają smartfony z serii Google Pixel 9!
Niektóre ze zmian w nowej generacji widać gołym okiem. Specjalizującej się w przeciekach na temat smartfonów Google Kamili Wojciechowskiej udało się zdobyć zdjęcia z tajwańskiego urzędu regulacyjnego NCC - widać na nich zarówno trzy klasyczne smartfony, jak i następcę Google Pixel Fold. Do tej pory widzieliśmy tylko jedno, mało szczegółowe zdjęcie Google Pixel 9 Pro Fold, a teraz możemy przyjrzeć mu się dużo lepiej.
Nowe zdjęcia modelu z numerem seryjnym GGH2X potwierdzają szczegóły ujawnione wcześniej na renderach Google Pixel 9 Pro Fold, wcześniej znanego nieoficjalnie jako Google Pixel Fold 2. Zamiast typowej dla serii Pixel podłużnej wyspy mamy bardziej prostokątny kształt z dwoma paskami, a wewnętrzny aparat do selfie teraz znajduje się na togu ekranu. Składany ekran Google Pixel 9 Pro Fold ma węższe górne i dolne ramki, mniejsza wydaje się być także fałda na zgięciu. Rozłożony smartfon leży teraz kompletnie płasko, podczas gdy pierwszego Folda nie dało się otworzyć całkowicie.
fot. NCC
Pozostałe modele Google Pixel 9 na zdjęciach widzieliśmy już nie raz, więc ich zdjęcia NCC (standardowego Pixel 9 z numerem seryjnym GUR25, Pixel 9 Pro z numerem GEC77 i Pixel 9 Pro XL z numerem GZC4K) raczej nie zaskakują. Uwagę zwracają natomiast niektóre odnotowane przez urząd cerytfikacyjny parametry - Pixel 9 Pro XL ładował się według nich z mocą około 32,67 W, więc można się spodziewać że smartfon dużego formatu zaoferuje ładowanie o mocy co najmniej 35 W - trochę szybsze, niż 30 W oferowane przez Google Pixel 8 Pro.
R E K L A M ACo dokładnie zmieni się w aparatach Pixel 9?
Nowa generacja Pixel modyfikuje swój wizualny styl - wystająca wyspa aparatów nie zajmuje już całej szerokości obudowy. Specyfikacja techniczna nowych aparatów również się w tym roku zmienia, w dużej mierze na lepsze, począwszy od podstawowego, gdzie stary 1/2,8-calowy szerokokątny aparat 12 Mpx Sony IMX386 zostaje zastąpiony większym 1/2,51-calowym Sony IMX858 o rozdzielczości 50 Mpx.
Google ma co do matrycy Sony IMX858 poważne plany, bo w modelach Pixel 9 Pro i Pixel 9 Pro XL posłuży ona nie tylko za aparat szerokokątny, ale też za teleobiektyw, a nawet za aparat do selfie z przodu. Oznacza to, że modele Pixel 9 Pro będą wyposażone w cztery aparaty 50 Mpx i będą idealne dla fanów selfie. Google Pixel 9 pozostanie pod tym względem z tyłu, ale jego przedni aparat 10,5 Mpx również wyróżni się pozytywnie na tle Google Pixel 8, bo tym razem zaoferuje autofocus. Bez zmian pozostanie natomiast główny aparat wszystkich trzech modeli, czyli 50 Mpx Samsung GNK. Obydwa modele Pro ponownie dostaną również termometr na podczerwień Melexis MLX90632, choć dla wielu osób jest to element wątpliwie użyteczny.
fot. NCC
Sporo zmian dotknęło także składanego Google Pixel 9 Pro Fold, ale w tym wypadku jest gorzej - trzy aparaty zostały wymienione na mniejsze! Do zdjęć szerokokątnych posłuży tym razem 1/3,2-calowy Samsung 3LU, a do selfie posłużą dwa 1/3,94-calowe aparaty Samsung 3K1 na zewnętrznym i składanym ekranie. Możliwe, że powodem redukcji aparatów jest odchudzenie całego urządzenia - po rozłożeniu Pixel 9 Pro Fold będzie miał 5,27 mm grubości, prawie 2 mm mniej niż pierwszy Google Pixel Fold.
Na koniec jeszcze jedna dobra wiadomość - nowa seria wreszcie skorzysta ze wspieranej przez procesor Tensor G3 opcji nagrywania filmów w rozdzielczości 8K (7680×4320) przy 30 klatkach na sekundę! Potwierdza to nowa wersja aplikacji Pixel Camera, choć na razie nie wiadomo niestety, które modele skorzystają z tej funkcji i czy będzie ona dostępna w dniu premiery.












