Na premierę Galaxy S24 FE trochę jeszcze poczekamy, ale jego wygląd już nas nie zaskoczy.
Choć smartfony Samsunga są znane z wyjątkowo konsekwentnego, tudzież wyjątkowo nudnego stylu, to producentowi zdarza się czasem zmienić to i owo - Samsung Galaxy S24 Ultra wrócił do płaskiego wyświetlacza po paru generacjach zaokrąglonych ultra-flagowców, a Samsung Galaxy F55 pomimo odtwórczej specyfikacji zwrócił na siebie uwagę nietypową jak na Galaxy skórzaną obudową.
Wygląda jednak na to, że w przypadku Galaxy S24 FE Samsung woli nie eksperymentować - ujawnione w przecieku rendery pokazują, że tańszy wariant tegorocznego flagowca trudno będzie odróżnić od tych, które zobaczyliśmy na początku roku. Nie obyło się bez trzech pionowych aparatów, znajomo wyglądają też zaokrąglone rogi, powrócił nawet jasnozielony wariant kolorystyczny. To, co może wizualnie odróżnić Galaxy S24 FE od pozostałych modeli, to rozmiar - podczas, gdy Samsung Galaxy S24 jest względnie nieduży z 6,2-calowym ekranem i rozmiarami 147,00 x 70,60 x 7,60 mm, a Samsung Galaxy S24+ osiąga 158,50 x 75,90 x 7,70 mm, Galaxy S24 FE będzie nieco większy od obydwu - jego przewidywana przekątna wynosi 6,65 cala, a wymiary 162 x 77,3 x 8 mm.
fot. OnLeaks / Giznext
Pełna specyfikacja Galaxy S24 FE pozostaje nieznana, ale kilka detali zostało już ujawnionych - głównym aparatem będzie znana z Samsung Galaxy S23 FE matryca 50 Mpx ISOCELL GN3, można też liczyć na procesor Exynos 2400 i co najmniej 8 GB RAM, choć pozostaje możliwość, że w niektórych regionach pojawi się wariant ze Snapdragonem 8 Gen 3. Jego premiera odbędzie się najwcześniej pod koniec jesieni.



