Czyżby producenci pokrowców już szykowali się na premierę kolejnej generacji Pixeli? Wygląda na to, że tak, czego dowodzi dzisiejszy przeciek.
Przeciek pochodzi od jednego z producentów pokrowców o podwyższonej wytrzymałości, wyposażonych nawet w magnetyczne złącza. Ale nie o pokrowce tu chodzi - a o to, co się w nich znajduje. Grafiki prezentują nie tylko nakładki na smartfony, ale również rendery samych urządzeń. Co prawda, rendery są sporządzone dość niechlujnie i z pewnością nie są oficjalne - mogą w pewnym stopniu obrazować kształt nadchodzących smartfonów. Wszak pokrowiec musi pasować!
W przypadku klasycznych Pixeli, wygląd w zasadzie jest już znany. Podobno w tym roku zobaczymy aż trzy warianty smartfony Google: Pixel 9, Pixel 9 Pro i Pixel 9 Pro XL. Połączy je stylizacja nawiązująca nieco do aktualnych modeli - ale z przemodelowaną wyspą aparatów fotograficznych. Zachowa poziomy układ, ale nie będzie już łączyć się z ramką telefonu. Pixel 9 o kodowej nazwie Tokay ma mieć ekran o przekątnej 6,4 cala, zaś model Pixel 9 Pro - czyli kodowo Caiman - będzie 6,34-calowy. Z kolei największy Pixel 9 Pro XL zwany Komodo będzie 6,73-calowy.
fot. Thinborne via Gizchina
Z kolei składany Google Pixel Fold2 będzie mieć fotograficzną wyspę na planie prostokąta o zaokrąglonych narożnikach. Obiektywy będą umieszczone w dwóch rzędach, zaś front zajmie wyświetlacz o proporcjach zbliżonych do stosowanego w aktualnym modelu i o zaokrąglonych narożnikach. Render zdaje się sugerować, że nowy Google Pixel Fold2 będzie znacznie smuklejszy od aktualnego - ale może to tylko przekłamanie grafika... Nowych modeli spodziewamy się w październiku, zatem na konkretniejsze przecieki będzie jeszcze czas. Niemniej, wiemy już, co potrafi procesor serii Google Pixel 9...

