
Nie tylko smartfon Redmi Turbo 3 doczekał się wydania z Harrym Potterem! Równocześnie w Chinach zadebiutował tablet Redmi Pad Pro w podobnie magicznej odsłonie.
Dla osób nie będących fanami lub wolących bardziej typowo wyglądające urządzenie jest oczywiście do wyboru standardowy wariant, w ciemnoszarym, jasnozielonym i błękitnym kolorze. Tak czy inaczej, tableta zasila procesor Qualcomm Snapdragon 7s Gen 2 w towarzystwie 6 lub 8 GB RAM LPDDR4X i 128 lub 256 GB pamięci wewnętrznej UFS 2.2. Tę ostatnią można poszerzyć za pomocą karty microSD o dodatkowe 1,5 TB.
Redmi Pad Pro jest największym tabletem z serii - jego wymiary to 280×181,85×7,52 mm, a waga wynosi 571 gramów. Podczas gdy standardowy Redmi Pad ma 10,6-calowy ekran, a ekran tańszego Redmi Pad SE ma rozmiar 11 cali, Redmi Pad Pro oferuje 12,1-calowy wyświetlacz LCD, w dodatku z płynniejszym odświeżaniem 120 Hz i większą rozdzielczością 2560×1600. Ekran dodatkowo cechuje jasność 600 nitów, częstotliwość próbkowania dotyku 240 Hz i 1500:1, a przed uszkodzeniami chroni go szkło Corning Gorilla Glass 3.
Aparaty Redmi Pad Pro są takie same jak w modelu podstawowym, czyli adekwatne dla tableta - 8 Mpx zarówno z tyłu, jak i z przodu. Lepiej wypada akumulator, bo w tym modelu jego pojemność wynosi 10000 mAh, a naładować można go z mocą 33 W. Do dyspozycji mamy też poczwórne głośniki stereo z Dolby Atmos i Hi-Res Audio, Bluetooth 5.2, Wi-Fi 6 i gniazdo 3,5 mm minijacka.
Ceny poszczególnych wariantów tableta Redmi Pad Pro wyglądają następująco:
- Redmi Pad Pro z 6+128 GB - 1499 ¥ (ok. 190 €, 820 zł)
- Redmi Pad Pro z 8+128 GB - 1699 ¥ (ok. 220 €, 930 zł)
- Redmi Pad Pro z 8+256 GB - 1899 ¥ (ok. 245 €, 1050 zł)
- Redmi Pad Pro Harry Potter z 8+256 GB - 2299 ¥ (ok. 295 €, 1250 zł)
Na razie nie ma oficjalnych planów sprzedaży tableta Redmi Pad Pro na globalnym rynku... choć możliwe, że w naszych stronach zobaczymy go pod inną nazwą. W przeciekach kilka razy pojawił się już bowiem pierwszy tablet POCO, a jego nazwa kodowa (2405CPCFBG) jest dość bliska nazwie tableta Redmi (2405CRPFDC). Jeśli pogłoski się sprawdzą, to mamy szansę zobaczyć go w maju!