Indyjska marka Lava zaprezentowała właśnie nowego smartfona w cenie 8999 rupii, czyli około 100 € lub 430 zł. Czy w takiej cenie można dostać coś dobrego?
Lava Yuva 3 Pro nie jest arcydziełem, ale nie ma też wielu powodów do wstydu - w stosunku do poprzedniego modelu Lava Yuva 2 Pro oferuje wiele więcej. Po pierwsze, prezentuje się uczciwiej, nie próbując już udawać iPhone, a jego nowy styl prezentuje się całkiem nieźle w złotym, zielonym i fioletowym odcieniu. Lepsze są też specyfikacje - 6,5-calowy wyświetlacz to nadal ekran typu IPS LCD o rozdzielczości HD+, ale w nowym modelu oferuje już płynniejsze odświeżanie 90 Hz. Lepsze parametry ma też główny aparat 50 Mpx oraz przedni aparat 8 Mpx.
Gorzej jest w kwestii procesora, bo zamiast MediaTek Helio G37 w modelu Lava Yuva 3 Pro znajdziemy Unisoc T616, ale na pocieszenie towarzyszy mu znacznie więcej pamięci - 8 GB RAM, 128 GB pamięci wewnętrznej. Nie zabrakło też aktualniejszego systemu operacyjnego, czyli Androida 13. Pojemność akumulatora pozostała bez zmian, ale na porządne 5000 mAh trudno narzekać. Narzekać można natomiast na powolne ładowanie z mocą 18 W... ale to również jest postępem wobec poprzednika, którego można było ładować jedynie z mocą 10 W.